Pierwszy test pokazał, że mógł zażywać narkotyki. Policjanci 63-letniego kierowcę autobusu skuli, przeszukali mu mieszkanie, na noc zatrzymali na komendzie. Następnego dnia wyniki badań krwi i moczu pokazały, że kierowca jest czysty. 63-latek wrócił do domu. Teraz skarży się na policjantów, a ci tłumaczą: takie mamy przepisy.