Grupa antyterrorystyczna kolejny raz pomyliła mieszkania i wdarła się do przypadkowych, niepowiązanych ze zdarzeniem osób. Jak relacjonuje redakcji Kontaktu 24 poszkodowana, policjanci przycisnęli ją drzwiami, a następnie rzucili na podłogę. Policja sprawę widzi inaczej i nie czuje się winna. Kobieta zapowiada, że zrobi wszystko, by policjanci odpowiedzieli za pomyłkę.