- Stany Zjednoczone i Polskę wiążą obecnie najbliższe w historii związki gospodarcze i wojskowe - powiedział ambasador Paul Jones podczas uroczystości upamiętniającej setną rocznicę wygłoszenia przez prezydenta Wilsona orędzia, w którym wezwał do uznania niepodległości Polski.
- Dzisiaj obchodzimy bardzo ważny dzień w historii RP i USA - powiedział ambasador USA w Polsce Paul Jones podczas uroczystości upamiętniającej setną rocznicę orędzia prezydenta Thomasa Woodrowa Wilsona. W imprezie zorganizowanej w żoliborskim Forcie Sokolnickiego wzięli udział przedstawiciele władz państwowych, m.in. minister obrony narodowej Antoni Macierewicz oraz wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
Centralną częścią wydarzenia było przekazanie przez Jonesa na ręce wiceprezydent stolicy Renacie Kaznowskiej tablicy upamiętniającej rolę prezydenta Wilsona w staraniach o niepodległość polskiego państwa.
Wizja Wilsona i Paderewskiego
Ambasador przypomniał, że dokładnie 100 lat temu, 8 stycznia 1918 roku, 10 miesięcy przed zakończeniem I wojny światowej, prezydent Stanów Zjednoczonych Thomas Woodrow Wilson przedstawił Kongresowi w orędziu program pokojowy, zawierający zasady powojennego ładu. Program, nazywany Czternastoma Punktami Wilsona, w punkcie 13. dotyczył utworzenia niepodległej Polski. - Zakładał on, że Polska powinna ponownie pojawić się na mapie świata, jako państwo niepodległe i wolne - dodał ambasador.
Jak mówił Jones, zaangażowanie prezydenta Wilsona w sprawę niepodległości Polski związane było z jego przyjaźnią z Ignacym Paderewskim. Po przemówieniu Wilsona tysiące Amerykanów polskiego pochodzenia wstąpiło do tworzonej we Francji armii generała Hallera. USA były pierwszym państwem, które uznało niepodległość Polski. Polska uhonorowała prezydenta Wilsona na wiele sposobów m.in. nadając jego imię placowi na stołecznym Żoliborzu, niedaleko miejsca, gdzie odbyła się poniedziałkowa uroczystość.
Przyjaźń polsko-amerykańska
- Obecnie nasze kraje spełniają wizję Wilsona i Paderewskiego o przyjaźni pomiędzy Polską i USA. Wiążą nas najbliższe w historii związki gospodarcze i wojskowe - podkreślił Jones.
"100 lat razem. Ludzie, historia, przyszłość" - pod takim tytułem ambasada USA w Polsce świętuje stulecie polskiej niepodległości oraz setną rocznicę ustanowienia stosunków dyplomatycznych między USA a Polską. 6 grudnia dyplomaci amerykańscy rozpoczęli podróż po całej Polsce - mają odwiedzić każde województwo, w sumie 100 miast. Na każdym ze spotkań amerykańscy dyplomaci podsumują minione sto lat relacji polsko-amerykańskich.
Na wagę przyjaźni między dwoma narodami zwrócił uwagę również prezydent Andrzej Duda w upublicznionej w poniedziałek, okolicznościowej depeszy do prezydenta USA Donalda Trumpa, podkreślając, że ta data "ma dla nas wymiar symboliczny" w kontekście obchodzonej w tym roku rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
"Przez wszystkich Polaków, wtedy i dziś, deklaracja ta (Wilsona - red.) traktowana jest jako ważne wydarzenie na drodze Polski do odzyskania suwerenności po 123 latach niewoli" - zaznaczył prezydent Duda. Wskazał, że koncepcja Wilsona "opierała się na bliskich naszym Narodom wartościach – równości małych i wielkich państw oraz ich niepodważalnym prawie do wolności i samostanowienia". Prezydent Duda dodał, że polsko-amerykańska przyjaźń trwa do dziś.
W uznaniu Order Orła Białego
13. punkt orędzia prezydenta Stanów Zjednoczonych Thomasa Woodrowa Wilsona z 8 stycznia 1918 roku brzmiał: "Należy stworzyć niezawisłe państwo polskie, które winno obejmować terytoria zamieszkane przez ludność niezaprzeczalnie polską, któremu należy zapewnić swobodny i bezpieczny dostęp do morza i którego niezawisłość polityczną i gospodarczą oraz integralność terytorialną należy zagwarantować paktem międzynarodowym".
W orędziu znalazło się również wezwanie do m.in. jawnego zawierania traktatów pokojowych i nie zawierania tajnych porozumień międzynarodowych, zupełnej wolności żeglugi na morzu, zniesienia barier gospodarczych, swobodnego, szczerego i bezstronnego załatwiania wszystkich pretensji kolonialnych oraz otworzenia powszechnego zrzeszenia narodów na postawie szczegółowych umów celem udzielenia wszystkim państwom wzajemnych gwarancji niezawisłości politycznej i całości terytorialnej.
Prezydent Wilson w 1919 r. otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla, a w 1922 r. władze polskie przyznały mu Order Orła Białego.
PAP/kk/b