Godzina "W" w kolejce na koncert Taylor Swift. "Pamięć i teraźniejszość zawsze się przeplatają"

Źródło:
PAP
Stolica nie zapomina. Zbliża się 80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego
Stolica nie zapomina. Zbliża się 80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego
Magda Łucyan/Fakty TVN
Stolica nie zapomina. Zbliża się 80. rocznica wybuchu Powstania WarszawskiegoMagda Łucyan/Fakty TVN

- Być może wydarzą się wspaniałe, przypadkowe spotkania, kiedy szlaki tłumu fanów i fanek Taylor Swift, którzy przyjadą do Warszawy z całego regionu, także z zagranicy, przetną się w drodze na stadion z ludźmi idącymi na marsze pamięci. Osoby stojące w kolejce do bramek na stadionie, usłyszą te syreny. Tam też na pewno zapadnie milczenie, padną pytania o ten czas. To mogą być paradoksalnie konteksty niezwykle sprzyjające głębokiemu przeżyciu tego momentu -  powiedział o koincydencji obchodów Powstania Warszawskiego i koncertu Taylor Swift, dr. hab. Marcin Napiórkowski, semiotyk kultury, współscenarzysta spektaklu "1989".

1 sierpnia w Warszawie odbędą się obchody upamiętniające 80. rocznicę Powstania Warszawskiego oraz pierwszy z trzech warszawskich koncertów Taylor Swift. Czy obchody Powstania Warszawskiego i koncert Taylor Swift to dwie rozdzielne rzeczywistości?

Dr. hab. Marcin Napiórkowski: Nie. Pamięć i teraźniejszość zawsze się przeplatają. Jest to oczywiste, że współistniejemy zawsze w wielu kalendarzach: w kalendarzach pamięci, religijnych, patriotycznych, ale też w kalendarzach bieżącego życia. I to jest piękne.

Czy te rzeczywistości mogą ze sobą współistnieć?

Muszą.

Niektórzy uważają, że powstał konflikt między tymi światami. Są zwolennicy upamiętnienia, obchodów, zadumy, a z drugiej strony zwolennicy rozrywki, koncertu, zabawy. Powiedział pan, że to nie są rozdzielne rzeczywistości. Czy to jest w takim razie konieczne? Czy jest to niepotrzebna eskalacja?

Mamy tendencję, która jest teraz bardzo podsycana przez działanie mediów, zwłaszcza społecznościowych, żeby w każdej formie współistnienia dopatrywać się elementu konkurencji, wręcz wrogości. Idąc tym tokiem rozumowania musimy wybierać: Halloween czy Wszystkich Świętych, komercyjne Christmas czy religijne Boże Narodzenie. Podobnie rzecz wygląda z obchodami Powstania Warszawskiego, nie po raz pierwszy zresztą. Kilka lat temu identyczna sytuacja miała miejsce przy okazji koncertu Madonny, który wzbudził dokładnie te same kontrowersje.

Czy mamy do czynienia z eskalacją nastrojów polaryzacji?

To jest przedłużenie polaryzacji, która dzieli nas w bardzo wielu różnych obszarach: w polityce, w kulturze, w mediach. Wydaje się, że nie musiałoby tak być. Potencjalnie te dwie rzeczywistości – rozrywkowa i upamiętnieniowa – mogłyby się bardzo wiele od siebie nauczyć. Zarówno kultura pamięci jak i przeżywanie muzyki na żywo przeżywają dziś renesans. Boom pamięciowy i boom koncertowy mają przecież te same źródła. Źródłem obydwu tych fenomenów jest bardzo pierwotna, głęboka i piękna potrzeba, która drzemie gdzieś w każdym i każdej z nas – potrzeba wspólnotowego celebrowania szczególnego czasu. To jest to, co antropolodzy czy socjolodzy, tacy jak Émile Durkheim, opisywali jako kolektywne rytuały. Durkheim mówił wręcz o tym, że w szczególnych sytuacjach wytwarza się energia, którą nazywał elektrycznością społeczną, która sprawia, że społeczeństwo nie jest zatomizowane. Uczymy się być razem, współdziałać, uczymy się tego, co jest niezbędne, żeby likwidować czy łagodzić konflikty i wspólnie robić piękne i wielkie rzeczy. Co bardzo interesujące, domenami, które Durkheim, ale też wielu innych antropologów już sto lat temu zauważyło i omawiało, były obrzędy komemoratywne, czyli upamiętnianie na przykład przodków, zmarłych, ważnych wydarzeń, oraz obrzędy muzyczne. Wiele badaczy i badaczek od tamtego czasu zwróciło uwagę na ogromne podobieństwo między tymi rzeczywistościami – muzyki i pamięci. Wydaje mi się, że to jest coś, co musimy w sobie na nowo odnaleźć.

Czy to znaczy, że to napięcie społeczne jest sztuczne? Czy w ogóle można mówić o napięciu społecznym związanym z tymi dwoma wydarzeniami?

Spróbuję się odwołać do metafory, której właśnie muzyka może nas nauczyć. Zdrowe, dobre relacje społeczne są naturalnie polifoniczne, czyli wielogłosowe. Polega to na tym, że tak jak na przykład w muzyce chóralnej rozbrzmiewa wiele różnych głosów, każdy z nich może mieć inny temat muzyczny, ale każdy z nich zyskuje kiedy usłyszymy go w harmonii z innymi. Tak zbudowana jest opera czy musical. Dzisiaj, kiedy myślimy o pamięci zbiorowej, bardzo często myślimy w kategoriach monofonii - co zrobić, żeby brzmiał jeden prawdziwy głos, żeby te pozostałe głosy, pozostałe wyobrażenia zagłuszyć, usunąć z tego spektrum? Myślimy, jaka powinna być jedyna słuszna narodowa polityka pamięci i te inne eliminujemy. Różne strony politycznych, społecznych sporów wchodzą w tę samą formułę - „my czy oni”, jak zwyciężyć, jak być głośniejszym, jak wyprzeć ze wspólnej przestrzeni inne głosy. A przecież pamięć i wspólnotowe świętowanie w ogóle nie musi takie być.

Co wynika z tej konfrontacji?

Nie ma żadnej konfrontacji. Jeśli przyjrzymy się dostępnym danym socjologicznym, to nie jest na przykład tak, że starzy będą upamiętniać powstanie, a młodzi będą słuchać koncertów. Okazuje się, że w przeróżnych formach upamiętnienia Powstania Warszawskiego w przestrzeni publicznej od wielu lat, co jest piękną, ciekawą rzeczą, masowo uczestniczą młodzi. Co więcej, jedną z kluczowych form upamiętnień, co Muzeum Powstania Warszawskiego, od wielu lat skutecznie, niebanalnie promuje, jest wspólne muzykowanie, śpiewanie w przestrzeni publicznej, słuchanie muzyki, współwykonywanie także muzyki popularnej. Odczarowanie związków pomiędzy muzyką popularną a pamięcią zbiorową to fascynująca rzecz, która wydarzyła się w ciągu ostatnich dwóch dekad. Naprawdę na siłę szuka się tu klina, który można by wbić w społeczeństwo.

Co więcej, pamiętam, przy okazji koncertu Madonny, jak te dwie formy udało się nawet połączyć. Na jej koncercie puszczono krótki klip oddający pamięć powstańcom. Został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność zgromadzoną na stadionie. Nie wiem, czy coś podobnego jest planowane w ramach olbrzymiej międzynarodowej trasy Taylor Swift, której daty koncertów były wybrane zupełnie przypadkowo. Być może coś takiego się wydarzy, a być może wydarzą się inne wspaniałe, przypadkowe spotkania, kiedy szlaki tłumu fanów i fanek Taylor Swift, którzy przyjadą do Warszawy z całego regionu, także z zagranicy, przetną się w drodze na stadion z ludźmi idącymi na marsze pamięci. Osoby stojące w kolejce do bramek na stadionie, usłyszą te syreny. Tam też na pewno zapadnie milczenie, padną pytania o ten czas. To mogą być paradoksalnie konteksty niezwykle sprzyjające głębokiemu przeżyciu tego momentu.

Jak jeszcze to może wpłynąć na przebieg obydwu wydarzeń? Z tego, co pan mówi, wynika, że się przetną, a może nawet jakoś dopełnią? Czy dzięki temu koncertowi nawet więcej osób dowie się o historii Warszawy? Czy czegoś jeszcze możemy się spodziewać w przebiegu tych wydarzeń?

Wydaje mi się, że to jest lekcja, którą możemy wszyscy odebrać, dotycząca naturalnego współbrzmienia przeszłości i teraźniejszości. Jakiś czas temu zajmowałem się materiałami archiwalnymi, dotyczącymi Powstania Warszawskiego. Spędziłem dużo czasu, studiując wspaniałe historie mówione zgromadzone przez Muzeum Powstania Warszawskiego. Uderzyła mnie wtedy myśl, która się niezwykle często pojawiała w relacjach uczestników i uczestniczek Powstania Warszawskiego po latach. To była myśl, że sytuacja, w której się znaleźli, nie była sytuacją związaną ze śmiercią, była sytuacją związaną z życiem. To była walka o to, żeby miasto było normalnym miastem, w którym ich dzieci i wnuki będą mogły chodzić na koncerty, bawić się i cieszyć, a nie smucić. Tak samo później, w trakcie odbudowy miasta, tym, co dało siłę do tego, żeby Warszawa podniosła się z gruzów, co wielu wtedy wydawało się w ogóle niemożliwe, nie była to wizja tego, że Warszawa będzie miastem-cmentarzem na zawsze pogrążonym w zadumie. To była wizja tego, że będzie znowu pięknym, żyjącym miastem, jeszcze wspanialszym niż przed wojną. Próbując zredukować ten czas tylko do smutku, a przestrzeń tylko do upamiętniającej czy cmentarnej, idziemy wbrew temu, o co wtedy toczyła się walka.

Czy uważa pan, że zwolennicy Tylor Swift tworzą już osobną subkulturę?

Na to pytanie z pewnością lepiej odpowiedziałby kto inny – ja nie jestem ekspertem w tym zakresie. Bardzo dużo fascynujących trendów związanych z obecnością fanek i fanów w przestrzeni publicznej wydarzyło we wszystkich miastach, w których były koncerty Taylor Swift. Miasta przygotowywały się do tego wydarzenia. Niektóre z nich podobno zmieniały czasowo swoje nazwy na cześć wokalistki. Trudno mi powiedzieć, czy w ogóle termin subkultura ma tutaj zastosowanie, ale to pokazuje coś niezwykle istotnego. Kiedy pojawiła się powszechna dostępność muzyki w serwisach streamingowych, narodziło się pytanie, jak to wpłynie na inne formy odbioru muzyki. Używając trochę fachowego żargonu, my badacze, zastanawialiśmy się, które formy obcowania z muzyką będą komplementarne względem streamingu, czyli będą go uzupełniać, będą jeszcze silniejsze, a które były substytucyjne i zostaną wyparte przez streaming. Na przykład sprzedaż płyt okazała się substytucyjna, zginęła i pojawiły się tylko piękne kolekcjonerskie wydania. Muzyka na żywo okazała się komplementarna, im więcej ludzi słucha jej na streamingach, tym bardziej pragną to samo przeżyć nie solo, nie w słuchawkach, ale wspólnie z przyjaciółmi, z rodziną, często bardzo międzypokoleniowo w przestrzeni publicznej. Ta nowa fala renesansu muzyki popularnej, koncertów stadionowych polskich i zagranicznych wokalistów jest czymś fascynującym, co się w przestrzeni kulturowej dzieje. To też jest lekcja, którą każdy, komu pamięć zbiorowa jest droga, musi odrobić, ponieważ to są formy wspólnej obecności w przestrzeni publicznej, które za pięć, dziesięć lat będą pewnie kształtować też naszą pamięć zbiorową.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

Pozostałe wiadomości

W drodze na ryby strzelał z wiatrówki gazowej do wiat przystankowych w Sochaczewie - informuje policja. Zniszczył 11 szyb, a szkody wynikające z działania 31-latka oszacowano na ponad 20 tysięcy złotych.

"Auto przejeżdża obok przystanku, a chwilę później szyba rozpada się na drobne kawałki"

"Auto przejeżdża obok przystanku, a chwilę później szyba rozpada się na drobne kawałki"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Akcja służb w przejściu podziemnym na Puławskiej. Płonęły drzwi do pomieszczeń technicznych. Nagranie oraz pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z przejścia podziemnego zaczęły się wydostawać kłęby dymu

Z przejścia podziemnego zaczęły się wydostawać kłęby dymu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnie wyglądającego wypadku doszło w porannym szczycie na trasie wylotowej z Warszawy. Ucierpiała jedna osoba.

Traktor zderzył się z autem osobowym. Jedna osoba w szpitalu

Traktor zderzył się z autem osobowym. Jedna osoba w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W wieku 102 lat zmarł Ireneusz Rudnicki ps. "Emir", żołnierz batalionu "Kiliński". Był jednym z powstańców, którzy zawiesili polską flagę na zdobytym budynku "PAST-y.

"Bardzo smutna wiadomość w przededniu 80. rocznicy Powstania Warszawskiego. Nie żyje "Emir"

"Bardzo smutna wiadomość w przededniu 80. rocznicy Powstania Warszawskiego. Nie żyje "Emir"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Z okazji 20. rocznicy Muzeum Powstania Warszawskiego przygotowano wystawę 80 wyjątkowych przedmiotów. Dziś tworzą muzealną kolekcją, wczoraj należały do żołnierzy, sanitariuszek czy zwykłych mieszkańców walczącej Warszawy. Wszystkie trafiły do muzeum dzięki darczyńcom, dlatego wystawa jest także hołdem dla nich.

Puderniczka, która ocaliła życie, konspiracyjny aparat, rewolwer przemycony w gorsecie

Puderniczka, która ocaliła życie, konspiracyjny aparat, rewolwer przemycony w gorsecie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Po pięciu blisko latach nieprzerwanej i twardej walki prowadzonej w podziemiach konspiracji stajecie dziś otwarcie z bronią w ręku" – pisał dowódca AK. 80 lat temu, 31 lipca 1944 roku rano jeszcze nikt nie wiedział, że powstanie wybuchnie następnego dnia. Decyzja zapadła późnym popołudniem. Na podstawie niesprawdzonych i - jak się później okazało - nieprecyzyjnych informacji przekazanych gen. "Borowi" Komorowskiemu przez gen. Antoniego Chruściela "Montera".

31 lipca 1944 rano jeszcze nikt nie wiedział, że powstanie wybuchnie następnego dnia

31 lipca 1944 rano jeszcze nikt nie wiedział, że powstanie wybuchnie następnego dnia

Źródło:
PAP/Onet

W środę kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej muszą się liczyć z utrudnieniami. Powód? W Śródmieściu odbędą się obchody 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Środowe utrudnienia

80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Środowe utrudnienia

Źródło:
PAP

Jest nowy termin otwarcia tymczasowego targowiska przy Marywilskiej - przekazała prezes spółki Marywilska 44 Małgorzata Konarska. Mowa o drugiej połowie sierpnia.

Kiedy otwarcie tymczasowego targowiska na Marywilskiej? Podano nowy termin

Kiedy otwarcie tymczasowego targowiska na Marywilskiej? Podano nowy termin

Źródło:
PAP

51-latek z powiatu żuromińskiego wdał się w awanturę, podczas której zaatakował pięściami i kaskiem innego mężczyznę. Potem kierował motocyklem po pijanemu i wylądował w polu kukurydzy. Finalnie trafił do szpitala, gdzie zaatakował personel - informuje żuromińska policja.

Po pijanemu wjechał motocyklem w pole kukurydzy, "w szpitalu wpadł w furię"

Po pijanemu wjechał motocyklem w pole kukurydzy, "w szpitalu wpadł w furię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę kierowca wjechał autem w zabytkowy kandelabr. Okazało się, że to policjant, który prowadził pod wpływem alkoholu. Taki też usłyszał zarzut. Jak informuje prokuratura, do zarzucanego czynu się nie przyznał. Śledczy pochylą się nad linią obrony prezentowaną przez podejrzanego.

Pijany policjant drogówki wjechał w kandelabr, usłyszał prokuratorski zarzut. "Nie przyznał się"

Pijany policjant drogówki wjechał w kandelabr, usłyszał prokuratorski zarzut. "Nie przyznał się"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do końca sierpnia potrwa ostatni etap prac na dworcu Warszawa Zachodnia. Specjalna maszyna szlifuje nowe tory. Po tym zabiegu przejazdy pociągów będą cichsze.

Szlifują 31 kilometrów torów na stacji Warszawa Zachodnia

Szlifują 31 kilometrów torów na stacji Warszawa Zachodnia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na budowie tramwaju do Wilanowa dźwig uszkodził latarnię. Jej kosz spadł na przechodzącą chodnikiem osobę. W miejscu, w którym doszło do wypadku, widać ślady krwi. Poszkodowany został przewieziony do szpitala.

Klosz latarni spadł na przechodnia

Klosz latarni spadł na przechodnia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tysiące fanów przyjadą na koncerty Taylor Swift w Warszawie. Wokalistka wystąpi 1, 2 i 3 sierpnia na PGE Narodowym – w ramach światowej trasy "The Eras Tour". W tych dniach w stolicy będą odbywały się obchody rocznicy Powstania Warszawskiego, co wiąże się z zamkniętymi ulicami i zakazami parkowania. Stołeczny ratusz zachęca, by w związku z kumulacją utrudnień na koncerty Swift wybrać się komunikację miejską. Metro dowiezie pod sam stadion, podobnie tramwaje i autobusy czy kolej.

Taylor Swift w Warszawie. Jak dojechać i wrócić z koncertów? Miasto przygotowało poradnik komunikacyjny

Taylor Swift w Warszawie. Jak dojechać i wrócić z koncertów? Miasto przygotowało poradnik komunikacyjny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Żandarmeria Wojskowa zatrzymała we wtorek pracownika Wojskowego Biura Historycznego, zarazem wykładowcę Akademii Sztuki Wojennej. Znaleziono u niego tysiące teczek personalnych żołnierzy ze służb specjalnych, a także pornografię dziecięcą - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała w środę w mediach społecznościowych, że w sprawie "trwają szeroko zakrojone czynności procesowe".

Tysiące teczek żołnierzy i dziecięca pornografia u historyka wojskowości. Prokuratura zabrała głos

Tysiące teczek żołnierzy i dziecięca pornografia u historyka wojskowości. Prokuratura zabrała głos

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa poinformowała o rozpoczęciu rozbiórki i oględzin spalonej hali przy Marywilskiej 44. Na miejscu będzie pracowało sześć zespołów składających się z prokuratorów, policjantów i biegłych.

Rozbiórka i oględziny spalonej hali przy Marywilskiej

Rozbiórka i oględziny spalonej hali przy Marywilskiej

Źródło:
PAP

W Muzeum Powstania Warszawskiego rozpoczęły się obchody 80. rocznicy zrywu z 1944 roku. - 80 lat temu Warszawa stanęła do walki w obronie wolności. Powstańcy walczyli nie tylko o swoją ukochaną stolicę, ale o wolność Rzeczpospolitej - mówił podczas uroczystości dyrektor MPW Jan Ołdakowski.

"Swoim bohaterstwem dali dowód, że wolność jest wartością najwyższą"

"Swoim bohaterstwem dali dowód, że wolność jest wartością najwyższą"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W pobliżu Spichlerza Twierdzy Modlin z wody wyłowiono dłubankę. To archaiczna forma łodzi. Badacze mówią o sensacyjnym znalezisku.

Z dna Wisły wydobyli dłubankę. "Może być największa w Polsce"

Z dna Wisły wydobyli dłubankę. "Może być największa w Polsce"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uszkodziła trzy prawidłowo zaparkowane auta. Jak się okazało, 56-latka ma już dwa aktywne dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Tym razem nie była w stanie dmuchnąć w alkomat. W szpitalu pobrano jej krew do badania na zawartość alkoholu.

Na parkingu uszkodziła trzy auta, ma już dwa dożywotnie zakazy prowadzenia

Na parkingu uszkodziła trzy auta, ma już dwa dożywotnie zakazy prowadzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ramach współpracy Krakowa z Warszawą, w wakacje można przejechać się w stolicy stylowym składem GT6 spod Wawelu. Stołeczny wagon 13N kursować będzie natomiast w Krakowie. To kolejna wymiana zabytkowych taborów Warszawy i stolicy Małopolski.

Stylowy skład spod Wawelu na torach w Warszawie

Stylowy skład spod Wawelu na torach w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały ponownie częściowo otwarte. Są jednak liczne ograniczenia w poruszaniu się. Zostały wprowadzone ze względów bezpieczeństwa.

Łazienki Królewskie częściowo otwarte, apel do zwiedzających

Łazienki Królewskie częściowo otwarte, apel do zwiedzających

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Legionowski sanepid poinformował, że można się kąpać na kąpieliskach Jeziora Zegrzyńskiego w Nieporęcie i Serocku.

Sinic już nie ma, można się kąpać w Jeziorze Zegrzyńskim

Sinic już nie ma, można się kąpać w Jeziorze Zegrzyńskim

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Oglądałem wielką stertę tych zdjęć i musiałem wybrać. Miałem wybrać te zdjęcia i ułożyć w jakąś historię, ale historię wszyscy znamy. Tutaj nie chodzi o pokazanie samej walki - mówił fotoreporter Chris Niedenthal w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24, opowiadając o nowym albumie, który pokazuje 100 pokolorowanych fotografii z 1944 roku.

"Nie ma tutaj żadnego lukrowania. To jest po prostu kolor"

"Nie ma tutaj żadnego lukrowania. To jest po prostu kolor"

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

W związku z 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego w Muzeum Warszawy otwarta zostanie wystawa "Sylwester 'Kris' Braun. Fotograf od powstania". Wydarzeniu towarzyszy premiera albumu o takim samym tytule. Poznajemy w nim szczegóły biografii wybitnego fotografa, a także historię jego asystentki Berty Weissberger. Jej udział w dokumentacji powstania został przez Brauna przemilczany.

"Fotograf od powstania" i przemilczana asystentka

"Fotograf od powstania" i przemilczana asystentka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczni policjanci wpadli na trop osób, które na terenie jednej z miejscowości w powiecie płońskim zajmowały się wytwarzaniem klefedronu - jednego z podstawowych składników dopalaczy. Zatrzymali trzy osoby, którym przedstawiono już zarzuty. Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Policjanci zlikwidowali laboratorium klefedronu i zatrzymali trzy osoby

Policjanci zlikwidowali laboratorium klefedronu i zatrzymali trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

24-latka uwierzyła mężczyźnie, który do niej zadzwonił i podał się za pracownika "departamentu bezpieczeństwa”. Twierdził, że jej pieniądze zagrożone i należy mu je szybko przekazać na "przechowanie". Wykonała wszystkie polecenia.

24-latka uwierzyła pracownikowi "departamentu bezpieczeństwa". Oddała mu oszczędności i wzięła kredyt

24-latka uwierzyła pracownikowi "departamentu bezpieczeństwa". Oddała mu oszczędności i wzięła kredyt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rodzina zgłosiła zaginięcie 80-latki. Trwała akcja poszukiwawcza, gdy do dyżurnego policji zadzwonił dzielnicowy, który na środku ruchliwej drogi zauważył starszą kobietę. Była zdezorientowana i wyczerpana. Gdy podał rysopis, okazało się, że to zaginiona.

Szła środkiem ruchliwej drogi. Nie wiedziała, gdzie jest

Szła środkiem ruchliwej drogi. Nie wiedziała, gdzie jest

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wydarzenia upamiętniające powstańczy zryw w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego oznaczają zmiany w ruchu, parkowaniu i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Ratusz publikuje program wydarzeń zaplanowanych nie tylko na 1 sierpnia, ale także na kolejne dni.

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W masowej wyobraźni Powstanie Warszawskie jest czarno-białe, bo takie są zdjęcia z tamtego okresu. Ale przecież niebo było niebieskie, drzewa zielone, pył po bombardowaniu szary, a krew czerwona. Z okazji 80. rocznicy zrywu ukazał się album zawierający 100 fotografii z 1944 roku, które zostały pokolorowane. Trafią też na plenerową wystawę na ogrodzeniu Łazienek Królewskich.

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wymagał pilnej naprawy, przywrócono jego estetykę. Zakończył się remont Pomnika Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich. Zaimpregnowano schody i odnowiono fragmenty z brązu. Monument będzie gotowy na uroczystości z okazji obchodów 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Zdążyli z remontem pomnika przed rocznicą powstania

Zdążyli z remontem pomnika przed rocznicą powstania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trwa rozruch technologiczny dwóch ogromnych tarcz TBM, które będą drążyły tunele bemowskiego odcinka linii M2 na Karolin. Ratusz pokazał w poniedziałek początek prac. Tarcze Anna i Krystyna ważą po 650 ton - tyle, ile trzy samoloty pasażerskie i będą pracowały przez 24 godziny.

Jedna waży tyle, co trzy samoloty pasażerskie. Dwie tarcze wydrążą tunele metra na Bemowie

Jedna waży tyle, co trzy samoloty pasażerskie. Dwie tarcze wydrążą tunele metra na Bemowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wojskowy Instytut Medyczny, z którym związany jest ppłk Piotr Szymański, wszczyna postępowanie dyscyplinarne po tym, jak w sieci pojawiło się nagranie, na którym żołnierz wyzywa i szarpie się z kilkoma osobami w restauracji. Zachowanie oficera potępił także szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wulgarne zachowanie oficera. Wojskowy Instytut Medyczny wszczyna postępowanie dyscyplinarne

Wulgarne zachowanie oficera. Wojskowy Instytut Medyczny wszczyna postępowanie dyscyplinarne

Źródło:
PAP

Nie żyje dziewięcioletnia dziewczynka, potrącona przez kierowcę ciężarówki w Wesołej. Do tragedii doszło we wtorek, kiedy razem z mamą przejeżdżała przez jezdnię przejazdem rowerowym. Po wypadku obie trafiły do szpitala.

Była z mamą, gdy potrącił je kierowca ciężarówki. Dziewczynka zmarła w szpitalu

Była z mamą, gdy potrącił je kierowca ciężarówki. Dziewczynka zmarła w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Żuromińska policja interweniowała w sprawie kolizji dwóch aut na parkingu przed sklepem. Sprawcy jednak nie było na miejscu. Mężczyzna uciekł do lasu w pobliżu swojego domu. Okazało się, że 47-latek był pijany. Swoje pierwsze prawo jazdy miał od lutego.

W wieku 47 lat zdobył pierwsze prawo jazdy, stracił je po pięciu miesiącach

W wieku 47 lat zdobył pierwsze prawo jazdy, stracił je po pięciu miesiącach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Siedmiolatka z mamą zwiedzała stolicę. Wycieczkę na prom przerwało ukąszenie osy. Na szyi dziecka pojawił się rumień. Pomogli jej strażnicy miejscy i ratownicy medyczni.

Usłyszeli dramatyczny krzyk kobiety. Towarzyszyła jej zapłakana kilkuletnia dziewczynka

Usłyszeli dramatyczny krzyk kobiety. Towarzyszyła jej zapłakana kilkuletnia dziewczynka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzeum Powstania Warszawskiego dusi się w zbyt małym budynku. Koncepcję rozbudowy kompleksu wybrano w konkursie architektonicznym sześć lat temu, ale prace budowlane nawet się nie rozpoczęły. Brakuje pieniędzy. Miasto postawiło na inne inwestycje kulturalne, a rządowy program dofinansowania zawiera przeszkody, które - w ocenie stołecznych urzędników - są nie do obejścia.

Nie ma pieniędzy na rozbudowę Muzeum Powstania Warszawskiego

Nie ma pieniędzy na rozbudowę Muzeum Powstania Warszawskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl