Na szczęście tylko na strachu zakończyło się nieudane podejście do lądowania jednego z samolotów na lotnisku Fukuoka w Japonii. W czwartek w region uderzył tajfun Shanshan. Na nagraniu widać, jak pilot maszyny linii Jeju Air przegrywa walkę z silnym wiatrem.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek na lotnisku Fukuoka na japońskiej wyspie Kusiu. To właśnie w ten region uderzył tajfun Shanshan, który przyniósł gwałtowne ulewy i porywy wiatru sięgające ponad 200 kilometrów na godzinę.
Nagranie udostępnione w sieci przedstawia nieudane podejście do lądowania samolotu linii Jeju Air. Ogromna maszyna pod wpływem silnego wiatru zaczęła kołysać się na boki. Po chwili pilot przerwał podejście do lądowania. Według aplikacji Flightradar, za drugim podejściem udało się bezpiecznie wylądować.
Jeden z najsilniejszych tajfunów
W czwartek w południowo-zachodnie regiony Japonii uderzył tajfun Shanshan, przyczyniając się do śmierci co najmniej trzech osób. W wyniku ekstremalnych warunków pogodowych na wyspie Kusiu odwołano ponad 600 krajowych lotów. Władze zdecydowały się także na ewakuację milionów mieszkańców kilku prefektur.
Eksperci podkreślają, że Shanshan może być najsilniejszym tajfunem, jaki kiedykolwiek nawiedził te regiony Japonii. Żywioł porusza się z prędkością 15 km/h i kieruje się w kierunku północy.
Źródło: Reuters