W poniedziałek od godziny 13 na zachodzie stanu Waszyngton obowiązywały ostrzeżenia przed silnym wiatrem o prędkości do około 70 kilometrów na godzinę. Szczególnie trudne warunki wystąpiły w nocy z poniedziałku na wtorek. Lokalne służby otrzymały wiele zgłoszeń dotyczących powalonych drzew i zerwanych linii energetycznych. Według portalu poweroutage.us obecnie w stanie bez prądu jest ponad 110 tysięcy osób.
- Słychać było świst i kilka huków, jakby spadały rzeczy - opisywał jeden z mieszkańców Seattle w rozmowie z lokalnymi mediami.
Drzewo spadło na samochód
Jak przekazał lokalny departament straży pożarnej, do niebezpiecznego zdarzenia doszło w dzielnicy Green Lake w Seattle. W skutek silnego wiatru drzewo spadło na samochód, w którym znajdowały się trzy osoby. Wokół miejsca wypadku wichury zerwały także linie energetyczne. Strażakom udało się uwolnić poszkodowanych dzięki pocięciu drzewa. Ich stan określono jako stabilny.
Do podobnego incydentu doszło także w mieście Granite Falls, gdzie ratownikom udało się uratować mężczyznę uwięzionego w samochodzie.
Autorka/Autor: fw/dd
Źródło: CNN, FOX Seattle
Źródło zdjęcia głównego: 2025 Cable News Network All Rights Reserved