Wichura wywołana orkanem Ksawery wyrządziła sporo szkód. Uszkodziła nie tylko budynki, ale i potężne drzewa. Jak podaje rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, wiatr powalił najgrubszą jodłę rosnącą w polskich lasach. Jej obwód pnia wynosił ponad 5 metrów. Jej dziupla była na tyle obszerna, że służyła niedźwiedziowi za zimową sypialnię.

Po dosyć pochmurnym dniu, dodatkowo deszczowym na północy, wieczorem zaczną tworzyć się mgły. Według synoptyków pojawią się w całym kraju, w różnym stopniu ograniczając widzialność. Towarzyszyć im będą mżawki i słabe, przelotne deszcze. Prognozowana aura utrzyma się aż do soboty, utrudniając poruszanie się po kraju zarówno nocą, jak i w ciągu dnia.

W gęstych mgłach utonęły w czwartek rano niektóre rejony Polski, a miejscami widzialność nie poprawiła się nawet wczesnym popołudniem. Właśnie taką sytuację w powiecie dzierżoniowskim udokumentował Casimirus. Synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek ostrzega, że z podobnymi utrudnieniami możemy mieć do czynienia do końca tygodnia.

Amerykański magazyn "Archaeology" opublikował listę 10 najważniejszych odkryć 2013 roku. Wśród nich znalazło się czerwcowe dokonanie zespołu polskich archeologów pod kierownictwem dr. Miłosza Giersza. To grobowiec El Castillo de Huarmey, w którym odkryto 1300 cennych dla nauki artefaktów i ciała trzech królowych.

W Nadleśnictwie Korpele (woj. warmińsko-mazurskie) można spotkać się oko w oko z rysiem. Doświadczył tego jeden z leśniczych, który we wtorek dostrzegł zwierzę. – Jechałem leśną drogą, kiedy z odległości mniej więcej 300 metrów zauważyłem, że coś wyszło na drogę - wyjaśnił.

Ponad 1,3 tys. odbiorców nadal jest pozbawionych prądu po ubiegłotygodniowym przejściu orkanu Ksawery. Najwięcej takich gospodarstw, bo 1,1 tys., znajduje się w województwie wielkopolskim - poinformowało we wtorek Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.

Ratownicy TOPR i GOPR przestrzegają przed trudnymi warunkami w górach. Mimo że we wtorek obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego (obniżony z trzeciego), to na szlakach może być niebezpiecznie.

W Polsce odnotowuje się coraz więcej intensywnych opadów, wichur i lokalnych trąb powietrznych. W tym roku na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych zarezerwowano w budżecie państwa ponad 1,4 mld zł.

- Jeśli ktoś myśli, że Ksawery już odpuścił, że stał się przeszłością, to bardzo się myli. Przy porcie we Władysławowie fale dochodzą do 4 metrów - relacjonuje Maciej Cnota, reporter TVN24.

W ciągu ostatniej doby nie tylko mocno wiało, ale i porządnie sypnęło śniegiem. To dlatego, że Ksawery sprowadził wilgotne i zimne powietrze, tłumaczy Tomasz Wasilewski. Prezenter przedstawia także pomiary poczynione przez stacje meteorologiczne. Wiatr najsilniejszy był w piątek wieczorem - w Łebie rozpędził się do 115 km/h. Najwięcej śniegu odnotowano w Elblągu i Lublinie (12 centymetrów), choć lokalnie tworzyły się i półmetrowe zaspy.

Zarówno piątek, jak i ubiegła noc były niesamowicie aktywne burzowo. Wszystko za sprawą orkanu Ksawery i frontów atmosferycznych, które za nim sunęły.

- Moje zdziwienie jest ogromne - wykrzykiwał reporter TVN24 Maciej Cnota, kuląc się pod naporem wiatru na plaży w Karwi. Z plaży zostało w zasadzie niewiele, bo nocą morze podeszło niemal pod wydmy. Porywy są tam tak silne, że wiatromierzowi nie wystarcza skali, a lokalne służby z niepokojem śledzą ich kierunek wiatr, bo jego zmiana może grozić wlaniem się wody w głąb lądu.

"Nie wiem czy to możliwe o tej porze roku, ale przez Poznań właśnie przeszła burza" - pisała na naszym forum ~ryba2071. Orkan Ksawery, który rozszalał się w nocy, spowodował nie tylko wichury, lecz także śnieżyce. Ponadto pojawiły się wyładowania atmosferyczne.

W nocy ze środy na czwartek m.in. na Mazowszu sypnęło śniegiem. W Warszawie rozpadało się ok. godz. 21, ale o poranku po białym puchu prawie nie został ślad. Prószyło także w innych miejscach kraju, co pokazują materiały Reporterów 24.

Trzy foki szare z helskiego fokarium spodziewają się szczeniąt. Jeśli obędzie się bez komplikacji, urodzą na przełomie lutego i marca - poinformowała w środę organizacja ekologiczna WWF.

W Zakopanem zima na całego. Miasto i stoki pokryła warstwa białego puchu. Cieszą się narciarze, a także ci, którzy na zimę czekali od kilku miesięcy. - Jest biało, temperatura jest odpowiednia, można na nartach pojeździć - powiedział jeden z zakopiańskich turystów.

Na Podhalu na tyle porządnie sypnęło śniegiem, że narzekają nawet górale. Przekonała się o tym reporterka "Wiadomości Telewizyjnych" Tygodnika Podhalańskiego, która mieszkańców gór pytała o wady i uroki śniegu. W trakcie sondy trafiła na dziarską gaździnę...

Na niezwykłe o tej porze roku znalezisko natknęli się Strażnicy Leśni w mazurskim lesie. W mchu spostrzegli okazałego prawdziwka. Strażnicy nie pamiętają, kiedy o tak późnej porze roku można było znaleźć w lesie grzyby.

Już po raz piąty w tym roku połączone siły Straży Leśnej Nadleśnictwa Elbląg i Straży Granicznej z Krynicy Morskiej udaremniły nielegalne wydobycie bursztynu.

Niesamowite widowisko rozgrywało się dziś na porannym niebie. Bogactwo barw postanowili uwiecznić Reporterzy24, którzy przesłali nam zdjęcia Warszawy o świcie.

W niemal całej Polsce tydzień rozpoczął się słonecznie - tak jak to zapowiadali synoptycy TVN Meteo. Na potwierdzenie wielu z Was wysyłało do nas zdjęcia. Dzięki słońcu nawet niskie wartości na termometrach nie były za bardzo odczuwalne.

Już niedługo do Polski przyjdzie astronomiczna zima, ale amatorzy zimowych sportów wcale nie muszą na nią czekać. W górach na dobre rozpoczął się sezon narciarski, a na stokach pojawia się coraz więcej białego puchu.

Urządzenia do kontrolowania sprawności detektorów lawinowych zostały zamontowane w Kuźnicach i w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. - Sprawny detektor może uratować życie turyście - twierdzą ratownicy górscy.

W Zakopanem jest piękna pogoda - świeci słońce, a termometry wskazują -2 st. C. Z kolei wysoko w górach panują trudne warunki - silnie wieje, jest mglisto. Z powodu pogody wyłączono nawet kolejkę na Kasprowy Wierch.

Zakopane już niedługo - w weekend 14-15 grudnia - zainauguruje sezon turystyczny. Wraz z jego początkiem rozpocznie się szereg imprez towarzyszących, m.in. zawody narciarskie i akcja "Zakopane za pół ceny".

Rysie wychodzą z lasów, aby zdobyć pożywienie - alarmuje organizacja ekologiczna WWF Polska. Ubiegłoroczna mroźna zima mogła spowodować spadek liczebności saren, co zmusiło rysie do szukania pokarmu poza lasami.

- W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego - informują ratownicy TOPR. Miejscami zalega aż 80 centymetrów białego puchu. Warunki w górach zachęcają do spacerów po szlakach, ale ratownicy apelują o rozwagę. W plecaku powinniśmy zawsze mieć ze sobą najpotrzebniejsze rzeczy, a w głowie - rozsądek - podkreślają.

Mieszkańcom niektórych obszarów Polski na koniec dnia trafiło się spektakularne widowisko. O zachodzie słońca niebo zalała powódź ciemnożółtego, pomarańczowego i różowego światła, fantastycznie podświetlając drobne chmurki. Jedni na ten widok nie mogli się powstrzymać od pstrykania kolejnych zdjęć, inni się zastanawiali, jaką pogodę może zwiastować taki widok.

- Zima jest potrzebna, jak bakterie - przyznaje z uśmiechem Stanisław Gąsienica Mracielnik z Zakopanego. Najbardziej z zimowej aury cieszą się dzieci - mogą jeździć na sankach, lepić bałwany i rzucać się śnieżkami. Powoli ze stoków mogą także korzystać narciarze - armatki śnieżne pracują na pełnych obrotach, by stoki znalazły się pod grubą warstwą śniegu.

Spragnieni białej jazdy mogą ruszać na Biały Krzyż w Szczyrku. O dobrych warunkach na stoku zapewnia reporter TVN24 Robert Jałocha. Za to ci, którzy wolą górskie wędrówki, powinni zachować ostrożność - ratownicy ostrzegają przed zagrożeniem lawinowym na szlakach.