Powalone drzewa i zerwane linie energetyczne - to skutki skutki burzy, która przeszła we wtorek wieczorem przez Wasilków (woj. podlaskie) i okolice. Strażacy musieli udostępnić swój agregat, aby dostarczyć energię do domu starszej osoby korzystającej ze specjalistycznej aparatury medycznej. Burzowo było również w innych częściach kraju.

Gwałtowne burze pojawiają się również we wtorek. Reporterzy Kontaktu 24 wysyłają wiele materiałów na skrzynkę Kontaktu 24. Nagrane zjawiska pogodowe robią ogromne wrażenie.

Najpierw upał, a potem grzmoty, wichury, ulewy i gradobicia. Poniedziałek w części kraju upływa właśnie według takiego scenariusza, o czym informujecie nas na Kontakt 24.

Sobotnie burze na Opolszczyźnie spowodowały, że woda zalała kilka posesji i ulic. - Odnotowaliśmy około 60 interwencji - mówił kapitan PSP w Opolu.

Rwące potoki zamiast ulic, podtopione piwnice, zalane torowiska. - Grzmoty, błyskawice, grad tak walił, że matko i córko! Coś strasznego! Jeszcze tego nie widziałem! - relacjonował mieszkaniec Częstochowy (woj. śląskie). Po burzy, jaka przeszła nad miastem, strażacy mieli ręce pełne roboty. Na zdjęciach i filmach, które otrzymaliśmy na Kontakt 24, widać efekty przejścia burzy.

Nie żyje około 40-letni mężczyzna, który został porażony piorunem na Babiej Górze w Beskidach Zachodnich. Ciało drugiego mężczyzny wyłowiono z wezbranego potoku w Szczyrku (woj. śląskie). Piorun uderzył także w Sokolicę w Pieninach. Trzy osoby, które na niej przebywały, zostały ranne. Pierwsze informacje o zdarzeniach otrzymała redakcja Kontakt 24.

W sobotnie popołudnie nad Polską uaktywniły się burze. Lokalnie wyładowaniom towarzyszyły - i nadal towarzyszą - nie tylko ulewne opady, lecz także grad. Zobacz, jak w różnych zakątkach kraju wyglądał krajobraz po przejściu nawałnic.

Nawałnice, jakie miały miejsce we wtorek na zachodzie kraju, przyczyniły się do lokalnych zniszczeń. W Dębnie w woj. zachodniopomorskim silny wiatr spustoszył las. Połamał liczne drzewa, a wiele wyrywał z korzeniami.

W Polsce zagrzmiało. Wyładowania występowały w kilku województwach. Burze były najintensywniejsze na Dolnym Śląsku, a lokalnie pojawiały się gradobicia.

Policjanci z piotrkowskiej komendy bohaterami wyjątkowej akcji. Dzięki sprawnej i profesjonalnej pomocy udało się uratować życie myszołowa.

Poniedziałek był bardzo gorący w całej Polsce. Upały w naszym kraju pojawiły się za sprawą gorącego powietrza napływającego znad Afryki. Termometry wskazywały wartości dochodzące nawet do 30 stopni Celsjusza.

Jeżeli jesteście ciekawi "co w trawie piszczy" to niestety, nie znamy odpowiedzi. Ale dzięki leśnikom i współczesnej technologii można podejrzeć codzienność ściśle chronionego gatunku ptaka - bociana czarnego.

W piątek miejscami zagrzmiało. Burzowe chmury zawisły m.in. nad Szczecinem i Wrocławiem.

Wielu Polaków zmarzło we wtorkowy ranek. Nic dziwnego - było przenikliwie zimno. Wszystkiemu winna jest efektywna współpraca układów niżowych znad Europy północnej i północno-zachodniej oraz Wyżu Azorskiego. Ale to się ma zmienić.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie drugiego stopnia przed sztormem na wschodnim brzegu Bałtyku. Z kolei w Małopolsce spodziewane są przymrozki.

15 maja to zimna Zośka. Faktycznie, w tym roku ochłodziło się i niewykluczone, że pojawią się jeszcze przymrozki. - Za ochłodzenie obwinia się napływ arktycznych mas powietrza z północy - tłumaczy synoptyk TVN Meteo. Utrzyma się ono jeszcze kilka dni, ale w prognozach widać już wzrost temperatury, do ponad 20 st. C.

Prognozowana przez synoptyków na najbliższe godziny pogoda może miejscami dać się we znaki. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia obowiązujące w województwach na wschodzie i południowym wschodzie Polski.

Walka o odbicie zajętego przez obcą rodzinę domu, zdrada z powodu zniecierpliwienia i przekupywanie partnera podarunkami, aby uratować związek. Choć brzmi to jak fabuła brazylijskiej telenoweli, to nią nie jest. To tylko wycinek z życia pary orlików krzykliwych.

Intensywne opady deszczu 13 maja spowodowały lokalne zalania. Na skrzynkę Kontaktu 24 otrzymaliśmy od Was wiele zdjęć i nagrań, ukazujących burzowe zniszczenia.

Pogoda mocno daje się we znaki. W wielu miejscach kraju pojawiły się intensywne burze z gradem i silnymi opadami deszczu. Niebezpieczna aura utrzyma się jutro w górach, ostrzega IMGW.

W czwartek policjanci z komendy w Krośnie Odrzańskim (woj. lubuskie) znaleźli uwięzioną sowę. Ptak wisiał pięć metrów nad wodą, zaplątany w rybacką sieć.

Azalia pontyjska, inaczej zwana różanecznikiem żółtym, jest w naszym kraju unikatowym kwiatem. Maj to miesiąc, w którym ta niezwykle rzadka roślina zaczyna kwitnąć.

W środę grzmiało głównie we wschodniej części kraju. Wyładowaniom towarzyszył ulewny deszcz i gradobicia. Na Kontakt 24 przysłaliście zdjęcia gradu i zalanych ulic.

Wtorkowe popołudnie minęło pod znakiem pojedynczych wyładowań atmosferycznych, głównie w Polsce północnej i południowej. Burze były słabe, z opadami deszczu do 15 l/mkw. i porywami wiatru do 70 km/h. Pojawiła się też tęcza.

Ten tydzień zaczęliśmy w burzowym klimacie. Po południu nad krajem przechodziły dwa fronty z wyładowaniami atmosferycznymi. Grzmiało do godzin wieczornych.

Polska jest pod wpływem wyżu znad Estonii.

Sobota doskonała - ciepła, słoneczna, no iście wakacyjna. Nic, tylko zebrać przyjaciół, rodzinę i rozpalić grilla, by wspólnie biesiadować i wygrzewać się na słońcu.

Niedźwiadek, który w ubiegłym tygodniu błąkał się w okolicach Kasprowego Wierchu, wzbudzając olbrzymie zainteresowanie wśród turystów, został znaleziony martwy. Okoliczności jego śmierci są drastyczne.

Wraz z początkiem maja chętniej wyjeżdżamy z domu, by spędzić trochę czasu na świeżym powietrzu. Ponieważ weekend zapowiada się bardzo ładny, warto wybrać się na wycieczkę. Choćby nad Zalew Zegrzyński, którego urok dostrzegł pan Damian Popławski i korzystając z drona nagrał niezwykłe widoki.

W nocy z 5 na 6 maja przypada maksimum roju Eta Akwarydy. W związku z tym warto skierować wzrok w stronę nieba i wypatrywać "spadających gwiazd". Najwięcej meteorów, bo nawet 60 obiektów w godzinę, spadnie po godzinie 3.