Pogoda nie sprzyja wypoczywającym w Tatrach. Wierzchołki gór spowiły chmury, a wyżej położone szlaki już drugi raz tego lata pokryły się śniegiem. Nieprzyjemnie jest również nad Bałtykiem - silny wiatr przyczynił się do częściowego zamknięcia sopockiego molo.
Formalnie mamy lato, jednak w najwyższych partiach Tatr najcieplejsza pora roku ustąpiła miejsca zimie. Już drugi raz w ciągu kilku dni w górach spadł śnieg, pokrywając cienką warstwą najwyżej położone szlaki - między innymi prowadzące znad Czarnego Stawu Gąsienicowego na Orlą Perć. Niektóre ścieżki są oblodzone.
W nocy z soboty na niedzielę i w niedzielę na szczycie Kasprowego Wierchu (1987 metrów nad poziomem morza) temperatura wynosiła od -1 do zera stopni Celsjusza. Na słowackiej Łomnicy, drugim co do wysokości szczycie Tatr (2634 m n. p. m.), odnotowano minimalnie -5 st. C.
"Trzeba się spodziewać różnej pogody"
Lato w zimowej odsłonie zaskoczyło turystów. - Jeszcze się z tym nie spotkaliśmy, żeby taka pogoda była pierwszego lipca. Jest to zaskakujące - mówiła turystka reporterce TVN24 na wierzchołku Kasprowego Wierchu.
Inna zaś zwróciła uwagę na to, że pogoda w górach jest bardzo dynamiczna i trzeba być przygotowanym na różne warunki. - W górach trzeba się spodziewać różnej pogody, więc jesteśmy przygotowani: kurtka zimowa, czapka, rękawiczki - mówiła.
Warunki: niekorzystne
Tatrzański Park Narodowy informuje w komunikacie turystycznym, że warunki w górach są złe - szlaki śliskie, a miejscami błotniste. Niektóre ścieżki są również podtopione z powodu wysokiego stanu wód w potokach. Miejscami zalegają płaty zmrożonego śniegu. "Dotyczy to szlaku na Rysy, na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem, Żlebu Kulczyńskiego oraz szlaku na Zawrat i na Kozią Przełęcz od strony Hali Gąsienicowej" - czytamy w komunikacie.
Niekorzystne warunki dla turystyki panują również na Słowacji. W sobotę po południu słowaccy ratownicy z Górskiego Pogotowia Ratunkowego (HZS) sprowadzili 40-letniego polskiego turystę, który schodził w gęstej mgle i przy silnym wietrze z Jagnięcego Szczytu w Tatrach Wysokich. Mężczyzna zgubił szlak i znalazł się w trudnym terenie. Ratownicy za pomocą lin sprowadzili Polaka do schroniska Chata przy Zielonym Stawie. Turyście nic się nie stało.
Niesprzyjająca pogoda nad morzem
Na pogodę mogą również narzekać wypoczywający nad Bałtykiem. Nad morzem trzeci dzień z rzędu wieje silny wiatr, który generuje wysoką falę na Zatoce Gdańskiej. Z tego powodu zamknięto dolne pomosty sopockiego molo.
Woda, uderzając w pomosty, wybiła niektóre deski. Dodatkowo zalewane pomosty stają się bardzo śliskie. Przy zejściach pojawiły się znaki: "Zakaz wstępu, strefa niebezpieczna". Otwarty jest jedynie pierwszy z dolnych pomostów.
Całe molo ma być udostępnione turystom, kiedy uspokoi się wiatr. Więcej o sytuacji pisaliśmy tutaj.
Autor: ao/aw / Źródło: tvn24, PAP, tpn.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24