Na zachodzie Australii spadł śnieg, choć trwa tam teraz wiosna. Po ulicach miasta Katoomba skakały kangury, które wydawały się oszołomione nagłą zmianą pogody.
Śnieg, choć jeszcze na niego nie czas, spadł w piątek w mieście Katoomba położonym 120 km na zachód od Sydney.
Bałwany i kangury
Po centrum miasta skakały kangury, które, podobnie jak jego mieszkańcy, takiego obrotu sprawy się nie spodziewały.
W październiku w Australii zazwyczaj w najlepsze świeci wiosenne słońce.
- Powinniśmy się kąpać, a nie lepić bałwany - mówili zaskoczeni mieszkańcy.
Zamknięte drogi, zaśnieżone tory
Niespodziewane opady śniegu miały również inne konsekwencje. Około 300 zmotoryzowanych zostało uwięzionych w swoich pojazdach, ponieważ zamknięto miejscowe drogi. Po zasypanych torach kolejowych przestały także jeździć pociągi.
Autor: map/ŁUD / Źródło: Reuters TV