Obficie padający śnieg staje na drodze uczestnikom Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, które rozpoczyna się jutro. Ostatniej nocy spadło go tam 40 cm, a przydrożne zaspy mają miejscami ponad 2,5 metra. Zaniepokojone sytuacją pogodową władze wysłały na ulice wojsko, by odśnieżyły miasto przed przyjazdem ponad 2,6 tys. polityków, biznesmenów, naukowców i działaczy społecznych.
Obfite opady śniegu najprawdopodobniej spowodują, że jadący do szwajcarskiego miasteczka delegaci Światowego Forum Ekonomicznego mogą mieć trudności z dojazdem do miejsca przeznaczenia - podają agencje informacyjne.
Lokalne władze zaniepokojone sytuacją zaangażowały do pomocy wojsko. Tysiące żołnierzy odkopuje śnieg z zasypanych terenów. Świeżego opadu jest 40 cm, a przydrożne zaspy sięgają ponad 2,5 metra.
Zagrożenie jest, ale nie dla ludzi
Naukowcy z pobliskiego Swiss Institute for Snow and Avalanche Research oświadczyli, że szczególnie uważnie przyglądają się zasypanym śniegiem stokom. Na bieżąco monitorują, czy miastu nie zagraża lawina śnieżna.
Według przedstawicieli Instyutu osunięcia śniegu są możliwe, ale Davos jest dobrze chronione przed lawinami i śnieg nie jest w stanie dotknąć terenów, gdzie znajdują się ludzie.
Według prognoz pogody intensywność opadu śniegu osłabnie w ciągu tego tygodnia.
Autor: ar/rs / Źródło: APTN, PAP