Dwuipółletni szympans o imieniu Dodo został przeszkolony do karmienia tygrysiątek butelką. To opiekuńcze zwierzę mieszka w zoo w tajlandzkiej prowincji Samut Prakarn, około 40 km na południowy-wschód od Bangkoku.
Dodo karmi maluchy, mające od dwóch tygodni do pięciu miesięcy, już od ponad roku.
Dodo bał się tygrysów
Szympans musiał najpierw wyzbyć się lęku przed tygrysami. Potem wyrabiano w nim rutynę w karmieniu ich.
- Nie było trudno nauczyć Dodo trzymać butelkę, ponieważ chwytanie to odruch dobrze mu znany. Musiałem za to poświęcić trochę czasu na to, żeby przez chwilę skupiał swoją uwagę i zostawał przy młodych - zaznaczył Sirinaj, który w zoo pracuje od 20 lat.
Woli się bawić
Zdarza się, że Dodo nie jest zupełnie zainteresowany swoimi obowiązkami i jedyne, na co ma ochotę to zabawa.
- Czasem drażni się z tygrysami, zabierając im butelkę z mlekiem - zauważyła 10-letnia Raksika Chueawong, która w sobotę zwiedzała zoo.
Dodo i tygrysiątka są podobnej wielkości, dlatego wyjątkowo dobrze jest im ze sobą się bawić. Wkrótce jednak drapieżniki przerosną szympansa i będą musiały przenieść się na tereny lepiej przystosowane do ich rozmiarów.
Autor: map//aq / Źródło: Reuters TV