Od soboty w Soczi tysiące sportowców z kilkudziesięciu krajów będzie rywalizować w różnych konkurencjach zimowych igrzysk olimpijskich. Dla wielu z nich sprzymierzeńcem albo wrogiem może okazać się pogoda. Choć na pierwsze dni sportowych zmagań synoptycy zapowiadają dość pogodną i spokojną aurę bez gwałtownych zjawisk, zarówno zawodników, jak i organizatorów o ból głowy mogą przyprawić temperatury - zdecydowanie bardziej wiosenne niż zimowe.
Sobota to dzień, kiedy w narciarskim biegu łączonym kobiet będziemy trzymać kciuki między innymi za Justynę Kowalczyk, a w sprincie zmierzą się biathloniści. Według prognozy pogody zawodnicy mogą liczyć na dość pogodną aurę z okresami zachmurzenia.
Termometry pokażą 10 st. C - nie jest to wartość szczególnie korzystna dla śniegu na trasach, po których będą się ścigać narciarze. Niewiele pomoże ochłodzenie w ciągu nocy, bo temperatury i tak nie spadną poniżej zera - zatrzymają się na 4 st. C.
Pochmurno nad skocznią
W niedzielę spore nadzieje będziemy wiązać z rywalizacją skoczków na średniej skoczni. Zmierzą się też narciarze alpejscy i biegacze w biegu łączonym. Przebieg tych zawodów mogłyby zakłócić opady. Synoptycy ich nie przewidują, ale niebo tego dnia ma być zachmurzone. Zrobi się jeszcze cieplej: w ciągu dnia temperatury sięgną 13 st. C, a w nocy nie spadną poniżej 6 st. C.
Po weekendzie też powyżej 10 st. C
Takie same wartości termometry w Soczi pokażą w poniedziałek. To dzień rywalizacji m.in. biathlonistów i zjazdów w superkombinacji kobiet. Zawodnikom tych i innych konkurencji ma przyświecać słońce, ale okresami będzie znikać za chmurami.
Dopiero na wtorek przewidywane jest ochłodzenie, ale bardzo delikatne. Biathlonistki czy biegacze i inni zawodnicy będą tego dnia rozgrywać swoje konkurencje przy dość pogodnej aurze z umiarkowanym zachmurzeniem i w temperaturze 11 st. C. W nocy nadal mają się utrzymywać dodatnie wartości: 5 st. C.
Bardzo ciepłe noce
Środa to m.in. zmagania w narciarstwie alpejskim i snowboardzie kobiet oraz kombinacji norweskiej mężczyzn. Organizatorzy będą się musieli mocno starać, żeby utrzymać dobrą jakość śniegu na trasach i torach, bo temperatury znowu lekko drgną - niestety do góry. Termometry pokażą 12 st. C, a w nocy ze środy na czwartek aż 7 st. C. Utrzyma się dość pogodna aura z okresami zachmurzenia.
Autor: js/mj / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA