Coraz więcej portugalskich gmin rozdaje grunty rolne i domy za darmo. Oferta służy utrzymaniu drastycznie malejącej na prowincji liczby mieszkańców oraz kurczeniu się obszarów uprawnych.
Rozdawanie ziemi i domów przez gminy rozpowszechnia się głównie w regionach północnej i południowej Portugalii: Beira Baixa, Beira Alta oraz Alentejo. Samorządowcy próbują w ten sposób zachęcić przede wszystkim młodzież do pozostania na prowincji.
- Projekty oparte na bezpłatnym rozdawaniu ziemi w celu zatrzymania dotychczasowych mieszkańców bądź przyciągnięcia nowych, rozwija już kilkanaście gmin. Najhojniejsza jest gmina w Idanha-a-Nova, przy wschodniej granicy Portugalii z Hiszpanią - podaje "Diario de Noticias".
Dobry pomysł i masz ziemię
Pod koniec listopada tamtejsi samorządowcy przekazali państwu 530 hektarów ziemi uprawnej. - Każdy, kto przedstawi dobre pomysły na jej zagospodarowanie, otrzyma teren w posiadanie - powiedział Alvaro Rocha, burmistrz gminy Idanha-a-Nova.
Najbardziej uprzywilejowani są ludzie młodzi, szczególnie rolnicy. - Na tej grupie wiekowej zależy nam najbardziej. Robimy wszystko, aby zatrzymać szybko postępujące w naszym regionie starzenie się społeczeństwa - dodał Rocha.
Są też domy
Władze gminy dysponują również opustoszałymi domami. - Mamy ich bardzo dużo. Niestety, część z nich wymaga najpierw remontu. Każdy, kto chciałby u nas zamieszkać, może dostać taką nieruchomość - dodał Alvaro Rocha.
Według danych organizacji Novos Povoadores, wspierającej osadnictwo na pustoszejącej wsi, aktualnie zainteresowanych zamieszkaniem na prowincji jest prawie tysiąc portugalskich rodzin.
Portugalia w szybkim tempie traci obszar ziemi uprawnej. Według szacunków Krajowego Instytutu Statystycznego w Lizbonie od 1986 r. powierzchnia gruntów rolnych w tym kraju zmniejszyła się o 1,5 mln hektarów.
W ciągu ostatnich 30 lat na portugalską prowincję sprowadziło się kilkadziesiąt tysięcy zagranicznych obywateli, głównie emerytów z Wielkiej Brytanii, Niemiec oraz Holandii.
Autor: ar/ms / Źródło: PAP