Po wielu dniach niezbyt przyjemnej i dość mokrej niżowej aury nad północną Europą wreszcie zaświeciło słońce. Mieszkańcy Niemiec, Belgii czy Szwajcarii nie potrzebowali większej zachęty do spędzenia weekendu w plenerze. Szczególnie chętnie wybierali się nad wodę.
Od plażowiczów zaroiło się na niemieckim wybrzeżu Morza Północnego. Do weekendowego wypadu do tamtejszych miejscowości takich jak Sylt zachędzały pogodne niebo i przyjeme temperatury oscylujące wokół 25 st. C.
Nad wodę ciagnęli również ci, którzy pozostali w miastach. W Hamburgu popularnością cieszyły się rejsy po jeziorze na rzece Alster. Byli też tacy, którzy sobotę zamiast na plaży spędzili na polu truskawek.
Plaża, morze, rzeka
Sporo ludzi odwiedziło też znany belgijski kurort Knokke-Heist nad Morzem Północnym. Znajduje się tam duży rezerwat przyrody nadmorskiej Zwin, ale oczywiście największym powodzeniem cieszyła się tamtejsza plaża. W szwajcarskim Bernie opalający się szukali orzeźwienia wrzece Aare.
Jak wyjaśniał w prognozie pogody "Meteo News" prezenter TVN Meteo Tomasz Wasilewski, po wielu dniach zdominowanych przez niże i fronty atmosferyczne dobrą pogodę w środkowej i zachodniej Europie zapewnił wał wyżowy, czyli pas połączonych wyżów.
Autor: js/jaś / Źródło: PAP/EPA