Nam kojarzy się ze świętowaniem, ale dla zwierzaków to bardzo stresujący czas. Przestraszone hukiem sylwestrowych petard często nie mogą znaleźć sobie miejsca i są bardzo poddenerwowane. Co zrobić, by nasz pies spokojnie przeżył sylwestra?
Psy nie zawsze dobrze znoszą sylwestra. Głośne petardy i fajerwerki za oknem zwiastujące rozpoczęcie nowego roku, budzą w naszych pupilach strach i zdenerwowanie. - Jeśli mamy zwierzę i wiemy, że się bardzo boi, rozważmy pozostanie z tym zwierzęciem w domu - mówi Małgorzata Lamperska ze schroniska w Poznaniu. To dla nich najprawdopodobniej najtrudniejsza noc w roku. Warto na nią przygotować swojego czworonoga i zadbać o jego samopoczucie.
Zainteresujmy się psem
- Warto dać psu jakieś miejsce, do którego może się schować - radzi Małgorzata Lamperska. Obserwujmy naszego psa, często przestraszony zwierzak będzie szukał cichego schronienia. - Jeśli zauważymy, że zwierzę ma ochotę chować się w jakimś konkretnym kącie, w łazience, w piwnicy, pod kołdrą, dajmy mu tę możliwość - mówi Michał Błażejewski z Fundacji Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt. Mimo że pies udał się w ustronne miejsce, z dala od nas, dajmy mu poczucie bezpieczeństwa - pokażmy czworonogowi, że z nami jest bezpieczny i poświęćmy mu czas. - Obserwujmy, czy na przykład jakoś nie możemy pomóc, czy nie potrzebuje kontaktu, mimo tego, że się schował - radzi Michał Błażejewski.
Długi spacer
Świetnym pomysłem będzie, jeszcze zanim zaczną strzelać petardy, długi, popołudniowy spacer. Potem najlepiej zadbać o spokojną i przyjazną atmosferę w domu. - Zasłońmy okna, puśćmy jakąś muzykę, czy też włączmy telewizor, żeby jak najmniej z zewnątrz docierało do domu. W ekstremalnych warunkach, możemy podać psu leki uspokajające, w każdym wypadku, decyzja ta, powinna być skonsultowana uprzednio z weterynarzem, aby dobrał odpowiednią dawkę - dodaje.
Autor: agr/aw / Źródło: tvn24