Synoptycy zapowiadają prawie 30 stopni przez kilka dni.
Gorące powietrze, które już wkrótce napłynie do Polski z Afryki, teraz jest w Portugalii i Hiszpanii. We wtorek były tam aż 33 stopnie.
Kulminacja od czwartku
Fala gorącego powietrza (temperatura powyżej 25 st. C) w czwartek obejmie zachód i południe kraju. Najcieplej, 27 stopni, będzie we Wrocławiu i Zielonej Górze. 26 stopni będzie w Poznaniu i Gorzowie Wielkopolskim, a 25 w Szczecinie i Krakowie. Tej wartości temperatura jeszcze nie przekroczy w Warszawie, Gdańsku oraz na wschodzie kraju.
Gorący piątek
Tego dnia afrykańskie powietrze da się odczuć prawie w całej Polsce. Najgoręcej, aż 28 stopni, będzie na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej. 27 stopni ma być nad morzem, a 25 w Warszawie. Nieco poniżej 25 stopni będzie tylko na Mazurach.
Sobota jak lipcu
Na ten dzień meteorolodzy prawie wszędzie przewidują ponad 25 stopni. Najcieplej, 27 st. C, będzie w Małopolsce i na Podkarpaciu. 26 stopni będzie w centrum i na Warmii oraz Mazurach, a 25 na Śląsku. Nieco mnie na termometrach, 22 stopnie, może być tylko na Pomorzu i Wybrzeżu.
Zmiany w niedzielę
W ostatnim dniu weekendu gorące powietrze pozostanie jeszcze nad południowo-wschodnią Polską - 25 stopni będzie w Rzeszowie i Krakowie. W pozostałych miejscach zrobi się nieco chłodniej niż w poprzednich dniach i będzie od 20 do 24 stopni.
Autor: wd/tw / Źródło: tvn24/tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Visualhunt