Poniedziałek będzie dniem słonecznym i deszczowym, i burzowym. W skrócie: wszystkiego będzie w pogodzie po trochu. Niestety jednak z przewagą tego, co latem nam niemiłe...
W poniedziałek w całym kraju popada. Będzie jednak na zmianę słonecznie i pochmurnie, a na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie oraz Pomorzu i Ziemi Lubuskiej mogą pojawić się burze. Na południu kraju opady deszczu będą miały charakter ciągły.
Przewidywana wysokość opadów to 5 do 15 litrów na metr kwadratowy. Temperatura maksymalna wyniesie od 17 st. C na Górnym Śląsku, 20 st. C w Małopolsce i centrum, 21 st. C na Pomorzu, 22 st. C na Podlasiu, Mazowszu, 24 st. C na Lubelszczyźnie do 26 st. C na Podkarpaciu. Wiatr będzie wiał słaby i umiarkowany, a w czasie burz może wiać z siłą do 80 km/godz.
Kapryśna pogoda utrudni jazdę
8 sierpnia wzmożoną ostrożność na drogach należy zachować w całym kraju. Będą miejsca, gdzie ma padać mniej lub więcej, ale poniedzałkowa aura ma być wyjątkowo nieprzewidywalna, zatem należy wszędzie spodziewać się złych warunków drogowych: śliskiej nawierzchni i ograniczonej widoczności.
Biomet raczej niekorzystny
W poniedziałek ciśnienie będzie dość wysokie. Wilgotność powietrza najniższa - poniżej 60 proc. na północy kraju, a najwyższa na południu - ponad 90 proc.
Biomet w większości Polski będzie niekorzystny. Aura nie wpłynie jedynie na samopoczucie mieszkańców Kujaw i w okolic Trójmiasta.
Autor: xyz//ŁUD / Źródło: TVN Meteo