Dwuletni chłopiec został pogryziony przez dingo i trafił do szpitala z ranami głowy i ciała. Do ataku doszło na jednej z australijskich wysp – Wielkiej Wyspie Piaszczystej.
Dingo australijski pogryzł dwulatka w sobotę. Dziecko z ranami głowy i ciała przetransportowano śmigłowcem do szpitala. Jak przekazała służba ratunkowa RACQ LifeFlight Rescue, chłopiec prawdopodobnie spędzał wakacje z rodziną, bawił się na zewnątrz domu, kiedy sąsiedzi usłyszeli hałas. "Podobno poszli sprawdzić, co się dzieje i zobaczyli dingo atakującego malucha" – napisano w oświadczeniu.
RACQ LifeFlight Rescue wysłała chłopca, w towarzystwie matki, do szpitala w pobliskim mieście Bundaberg. Dziecko jest w stabilnym stanie.
Szacuje się, że na Wielkiej Wyspie Piaszczystej żyje około 200 dingo.
Dingo australijski zamieszkuje Australię i Nową Gwineę, jest przedstawicielem rodziny psowatych. W Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych IUCN zaklasyfikowany jest jako gatunek zagrożony wyginięciem. Dingo pierwotnie były udomowionym towarzyszem ludzi, jednak w Australii wtórnie zdziczał.
Autor: anw / Źródło: Reuters