Woda na peronach Dworca Centralnego, głęboka kałuża wzdłuż ulicy Puławskiej - to skutek deszczu, który od kilku dni nie opuszcza Warszawy. W wielu miejscach woda wycieka ze studzienek, a na skrzyżowaniach psują się sygnalizatory - pisze tvnwarszawa.pl.
Sprawą przeciekającego Dworca Centralnego dziennikarze tvnwarszawa.pl zajęli się po informacji internauty zamieszczonej w serwisie Kontakt 24.
- Centralny przecieka w tych miejscach, które nie były remontowane, czeka je jeszcze uszczelnianie - zapewnia Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP.Zalana PuławskaZ problemami spotkali się też kierowcy jadący od Piaseczna ul. Puławską. Zalane zostały dwa z trzech pasów na wysokości ul. Kormoranów. Utworzył się korek sięgający Piaseczna.- Rowy melioracyjne tutaj są zbyt płytkie i woda zwyczajnie wylała się z nich na ulicę - relacjonuje Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl.Kolejni internauci na Kontakcie 24 informowali o przeciekających studzienkach i psujących się sygnalizacjach świetlnych.- Tego rodzaju zgłoszeń podczas dużego deszczu jest znacznie więcej - przyznał Roman Bugaj, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Czytaj więcej w portalu tvnwarszawa.pl
Autor: as/mz//ŁUD / Źródło: tvnwarszawa.pl, Kontakt 24