Chińczycy postawili sobie taki sam cel jak NASA. Chcą wysłać na Marsa sondę, która zebrałaby z powierzchni Czerwonej Planety próbki i przywiozła je z powrotem na Ziemię. Wcześniej, bo już w przyszłym roku, chcą zacząć podbijać Księżyc.
W połowie 2013 roku Chińczycy chcą wysłać na Księżyc Chang'e-3. Łazik ten ma być pierwszym chińskim wehikułem, jaki trafi na powierzchnię Srebrnego Globu. Plany eksploracji Kosmosu przez Państwo Środka na tym się jednak nie kończą.
Jak NASA?
Jak poinformował na środowej konferencji dotyczącej Chang'e-3 Ouyang Ziyuan, który kieruje projektem podboju Księżyca, do 2030 roku Chiny chcą wysłać na Marsa sondę, która zbierze z powierzchni Czerwonej Planety próbki i wróci z nimi na Ziemię. Podobnego zadania chcą podjąć się też inżynierowie NASA, którzy przedstawili swoje plany we wrześniu.
Trzy etapowa misja
Jak podano, misja chińskiej sondy miałaby trzy etapy. Pierwszy polegałby na tzw. teledetekcji. Dzięki niej za pomocą różnego rodzaju czujników można by badać powierzchnię Marsa np. z powierzchni Ziemi. Drugi etap stanowiłoby lądowanie sondy na Marsie oraz jego eksploracja. Trzecim byłby powrót wehikułu na Ziemię.
Autor: map/rs / Źródło: Reuters