To była obserwacja zupełnie przypadkowa, gdzieś na brzegu bieszczadzkiej rzeki - mówi Kazimierz Nóżka z Nadleśnictwa Baligród. Na filmie, który nagrał, widać prawa, którymi rządzi się natura. W rolach głównych występują głodny zaskroniec i ryba - jego przekąska.