- Za 20-30 lat klimat Polski będzie przypominał klimat Włoch lub Grecji - przewiduje synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek. Na antenie TVN24 podkreśliła, że fale upałów wydłużają się w Polsce średnio z czterech do około ośmiu dni.
Około południa nad Polską pojawiły się burze. W kolejnych godzinach zaczęło ich przybywać. Sprawdź, gdzie grzmi i jaka jest aktualna sytuacja pogodowa w kraju.
W upalne dni najważniejsze jest nawodnienie organizmu, powinniśmy wypijać przynajmniej trzy litry dziennie. Pamiętajmy też, by szczególnie zadbać o dzieci. Jak mówił na antenie TVN24 pediatra Łukasz Durajski, ulgę może przynieść nam jedzenie lodów i korzystanie z klimatyzacji. Warto jednak pamiętać, żeby zachować umiar.
Synoptycy z IMGW prognozują na dziś wystąpienie burz i burz z gradem na obszarze całej Polski. - Mamy w kraju wysoki indeks burzowy - mówi synoptyk tvnmeteo.pl Wojciech Raczyński. Jak wyjaśnia, z dużym prawdopodobieństwem zagrzmi po południu, gdy powietrze się mocno nagrzeje.
Zapowiada się bardzo gorący czwartek. Termometry pokażą maksymalnie 32 stopnie Celsjusza. Miejscami przelotnie popada deszcze, mogą też wystąpić burze.
Upał dokuczał w środę w wielu regionach Polski. W niektórych miejscach było tak gorąco, że w szkołach skracano lekcje. Najcieplejszą miejscowością w kraju okazało się Świnoujście, gdzie termometry pokazywały 33 stopnie Celsjusza w cieniu.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia przed upałami i burzami z gradem ogłosił Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej dla kilku regionów w północnej części Polski. IMGW prognozuje, że w czwartek alerty mogą objąć prawie wszystkie województwa.
Słoneczna pogoda i upały sprzyjają rozrastaniu się barszczu Sosnowskiego, toksycznej rośliny zagrażającej zdrowiu ludzi i zwierząt, a także potęgują jej szkodliwość. W niektórych miastach próbuje się z nią walczyć, przeprowadzając opryski herbicydami.
Upały, czyli temperatury przekraczające 30 stopni Celsjusza, nadal mogą się w Polsce zdarzyć w najbliższych dniach, lecz nawet w "chłodniejszych" okresach będzie gorąco lub bardzo gorąco. Synoptycy zapowiadają dużo słońca, ale także przelotny deszcz i burze.
W kolejnych dniach w Polsce zapowiadane są upały. Eksperci zalecają spożywanie dużej ilości płynów i unikanie słońca między godziną 11 a 15. Przypominają też o zachowaniu zbilansowanej diety - bogatej w owoce i warzywa. Zdaniem naukowców, gorących dni w ciągu roku przybywa.
W Rumunii piorun podpalił gniazdo, w którym żyła bocianica opiekująca się młodymi. Nie ruszyła się z niego nawet na chwilę, osłaniając pisklaki własnymi skrzydłami.
Temperatura, początkowo bardzo wysoka, za kilka dni lekko się obniży. W najbliższym czasie możemy spodziewać się również deszczu i burz, w trakcie których może spaść grad.
Setki ewakuowanych, zalane drogi i ulice, ludzie uwięzieni w samochodach, zniszczone uprawy, pacjenci przenoszeni z podtopionych szpitali. To niektóre skutki gwałtownej pogody, jaka od kilku dni nawiedza Bułgarię.
W Polsce upały, a w Australii zaczęła się zima. Nie tylko kalendarzowa. W podzwrotnikowej części stanu Queensland spadł śnieg w ilości, jakiej nie widziano tam od czterech lat.
Szop z San Francisco wszedł na drzewo, a potem zaplątał się w kable telefoniczne. Na ratunek zwierzęciu ruszyli strażacy. Przebieg niełatwej akcji zarejestrowali na filmie.
Wtorek przyniesie w wielu regionach słoneczną aurę, choć miejscami mogą pojawić się przelotne opady deszczu i burze. Będzie gorąco, a gdzieniegdzie upalnie - temperatura sięgnie 31 stopni Celsjusza.