Filipińskie władze zdecydowały o zamknięciu części szkół i urzędów ze względu na ogromne niebezpieczeństwo, jakim jest zbliżający się do wyspy Hagupit, tajfun piątej kategorii. Wyspiarska społeczność doskonale pamięta dramat, jakim było zeszłoroczne uderzenie tajfunu, w wyniku którego zginęło kilka tysięcy osób, a miliony straciły dach nad głową. Część mieszkańców jest ewakuowana, a do kilkuset tysięcy wysłano paczki żywnościowe.