Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie, którą przed rokiem skierował tam prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Chodzi o ułaskawienie byłych szefów CBA - w tym koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego - przez prezydenta Andrzeja Dudę. Nowy Trybunał, powołany przez Prawo i Sprawiedliwość orzekł, że prezydent może dokonać ułaskawienia, nawet gdy osoba nie została jeszcze prawomocnie skazana.
Trybunał Konstytucyjny orzekł we wtorek, że nieuwzględnienie prezydenckiego aktu łaski - jako powodu niedopuszczalności prowadzenia postępowania karnego - jest niekonstytucyjne.
Oznacza to, że - zdaniem Trybunału - prezydent może dokonać ułaskawienia, nawet gdy osoba nie została jeszcze prawomocnie skazana.
TK rozpoznał sprawę w składzie pięciu sędziów - przewodniczący Zbigniew Jędrzejewski, sprawozdawca Grzegorz Jędrejek, Julia Przyłębska, Andrzej Zielonacki oraz Leon Kieres. Czworo z pięciorga sędziów składu orzekającego - Przyłębska, Zielonacki, Jędrejek i Jędrzejewski - to sędziowie wskazani i wybrani do Trybunału Konstytucyjnego głosami Prawa i Sprawiedliwości. Kieres został wybrany przez Sejm poprzedniej kadencji, w TK będzie zasiadał do 2021 roku.
Sędzia Kieres zgłosił zdanie odrębne do wyroku w sprawie ułaskawienia Kamińskiego.
"Nie można stwierdzić niezgodności z konstytucją samych postanowień konstytucji"
- Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego przepisy regulujące ustrojowo pozycję prezydenta nie mogą zostać uznane za sprzeczne z konstytucją, a przedstawiciele doktryny krytykujący skorzystanie z prawa łaski wobec osoby, która nie została prawomocnie skazana w istocie stwierdzają niekonstytucyjność artykułu 139 konstytucji i artykułu 144 ustęp 3 punkt 18 konstytucji - wyjaśniał sędzia Grzegorz Jędrejek.
Podkreślił, że "zabieg taki jest niedopuszczalny, bo nie można stwierdzić niezgodności z konstytucją samych postanowień konstytucji".
- Nie można stwierdzić, że skorzystanie z prawa łaski narusza zasadę trójpodział władzy, prawo do sądu, czy zasadę domniemania niewinności - dodał sędzia.
Zaznaczył też, że "Trybunał rozumie zastrzeżenia części przedstawicieli doktryny, co do tak szeroko zakreślonych granic prawa łaski". - Trybunał wskazuje, że powinny one zostać ewentualnie uwzględnione przez twórców nowej konstytucji - mówił Jędrejek.
Byli szefowie CBA skazani
W marcu 2015 roku Sąd Rejonowy w Warszawie skazał byłych szefów Centralnego Biura Antykorupcyjnego - w tym koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego - za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas organizowania w 2007 roku operacji specjalnej mającej dowodzić, że za łapówki załatwiano w Ministerstwie Rolnictwa odrolnienie ziemi.
Agenci CBA wcielili się wtedy w biznesmenów, którzy oferowali kilka milionów złotych łapówki w zamian za korzystną decyzję. Nawiązali kontakt z doradcą ówczesnego wicepremiera i ministra rolnictwa Andrzeja oraz mecenasem, którzy mieli się zgodzić na przyjęcie pieniędzy w zamian za decyzję podpisaną przez ministra rolnictwa.
Ułaskawienie bez prawomocnego wyroku
Choć zarówno doradca, jak i mecenas zostali skazani, to prokuratura zaczęła również badać legalność działań samego CBA. Ostatecznie sąd pierwszej instancji skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na karę więzienia trzech lat. Trzech sędziów uznało, że działania agentów podległych Kamińskiemu i Wąsikowi łamały wielokrotnie prawo. Od decyzji sądu, która zapadła w 2015 roku wszyscy oskarżeni odwołali się do sądu apelacyjnego. Po wyborach parlamentarnych ułaskawił ich prezydent Andrzej Duda.
Zrobił to pomimo braku prawomocnego wyroku sądu. Prezydent tłumaczył wtedy, że "postanowił uwolnić wymiar sprawiedliwości od tej sprawy". Był to precedens - nigdy wcześniej prezydent nie ułaskawił nikogo przed prawomocnym wyrokiem sądu.
Ziobro kontra Sąd Najwyższy
W marcu 2016 roku Sąd Okręgowy uchylił wyrok Sądu Rejonowego i wobec aktu łaski prawomocnie umorzył sprawę. Od tego kasacje do SN złożyli oskarżyciele posiłkowi. Wtedy właśnie sędziowie SN, do których kasacja trafiła, zadali pytanie prawne do składu siedmiu sędziów SN, a skład ten w końcu maja 2017 r. podjął uchwałę w sprawie prawa łaski.
Sąd Najwyższy uznał, że prawo łaski można stosować tylko wobec osób prawomocnie skazanych. W reakcji na ten wyrok minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro przekazał sprawę do Trybunału Konstytucyjnego.
Zdaniem Ziobry "prezydenckie akty łaski zobowiązują sąd do zakończenia postępowania i to niezależnie od etapu, na jakim się ono znajduje".
- Prezydenckie akty łaski są też ostateczne, trwałe i niewzruszalne, ich istotą jest brak nadzoru nad ich wykonywaniem - podkreślał wtedy prokurator generalny i minister sprawiedliwości.
Autor: ads//now / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24