"Mamy pewność, że nikt już nie znajduje się pod gruzami"

Aktualizacja:
[object Object]
Dom nr 6 przy ul. Leszczynowej w Szczyrku zniknął z powierzchni ziemiTVN24 Katowice
wideo 2/23

Koniec akcji ratowniczo-poszukiwawczej w Szczyrku. - Mamy pewność, że nikt już nie znajduje się pod gruzami - oświadczył na miejscu wicepremier Jacek Sasin. Z gruzów domu przy ulicy Leszczynowej wydobyto osiem ofiar, w tym czworo dzieci. Budynek zawalił się i spłonął po tym, gdy w środę wieczorem doszło tam do eksplozji gazu. Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej wszczęła w czwartek śledztwo w tej sprawie, ustala przyczyny tragedii, potwierdza tożsamość ofiar. Burmistrz Szczyrku poprosił mieszkańców o wywieszanie flag z kirem i nie organizowanie imprez do niedzieli.

Po godzinie 11 w czwartek wojewoda śląski Jarosław Wieczorek poinformował, że z gruzowiska w Szczyrku przy ulicy Leszczynowej, tam gdzie jeszcze wczoraj stał dom z numerem 6, wydobyto kolejne dwie ofiary - dzieci.

- Liczba ofiar wydaje się wyczerpana. To cztery osoby dorosłe i czworo dzieci - podsumował wojewoda.

Jak dodał, prawdopodobnie były to dwie rodziny.

- Na tym etapie nie chciałbym udzielać szczegółowych informacji. Jest prowadzone postępowanie w tej sprawie – powiedział wojewoda.

Dodał, że ratownicy będą odgruzowywać teren, "aż do tak zwanej trawy, tak aby mieć stuprocentową pewność, że nikt już tam nie przebywa". - Formalnie dopiero wtedy akcja zostanie zakończona, jak wszystkie kamienie zostaną sprawdzone w tym miejscu - zaznaczył Wieczorek.

Złożył również kondolencje wszystkim bliskim i rodzinie ofiar. Podziękował również ratownikom i strażakom za to, że z narażeniem życia przez całą dobę walczyli o zdrowie i życie innych.

Dodał, że w sumie w akcji ratowniczej uczestniczyło ponad 200 osób. - Z jednej strony warunki atmosferyczne, z drugiej strony eksplozja oraz pożar i dym, który towarzyszył cały czas podczas tej akcji, z trzeciej strony ograniczone możliwości dotyczące docierania do ofiar - wyliczał wojewoda.

Zapewnił również, że rodzina i bliscy ofiar są otoczeni odpowiednim wsparciem, m.in. psychologicznym.

Katastrofę spowodował w środę o 18.26 wybuch gazu, a następnie pożar.

- To tragiczna noc, tragiczny dzień, jedna z największych katastrof budowlanych w naszym województwie - dodał Wieczorek.

Do ostatniej cegły

Od początku przypuszczano, że w chwili wybuchu w domu mogło być osiem osób. Strażacy nadal odgruzowują teren ręcznie, nie mając pewności, czy ofiar nie jest więcej. W okolicy prowadzono roboty budowlane, ktoś mógł być w piwnicy.

- Będziemy penetrować teren do ostatniej cegły przy gruncie - zapowiedział komendant śląskiej straży pożarnej Jacek Kleszczewski.

Dodał, że akcja jest bardzo trudna. Utrudnia ją mróz i tlące się, gorące gruzowisko. Dlatego ratownicy nie mogli wpuścić psów.

- Nie pamiętam, żeby tyle ofiar przyniósł wybuch gazu, żeby tak destrukcyjnie zniszczył budynek - powiedział komendant.

Gdy będzie pewność, że liczba ofiar jest zamknięta, do pracy ruszą koparki. Eksperci z gazownictwa czekają, by wejść na teren i zająć się wyjaśnianiem przyczyn katastrofy.

- Akcja ratowniczo-poszukiwawcza po wybuchu w Szczyrku została zakończona - oświadczył przed godziną 15 wicepremier Jacek Sasin, który przyjechał na miejsce tragedii. - Mamy pewność, że nikt już nie znajduje się pod gruzami - dodał.

100 policjantów na miejscu

Komendant wojewódzki policji w Katowicach nadinsp. Krzysztof Justyński poinformował, że na miejscu od wczoraj pracuje ponad 100 policjantów. - Równolegle z czynnościami kolegów ze straży pożarnej prowadzimy czynności w zakresie niezbędnego zabezpieczenia dowodów w sprawie - powiedział.

Dodał, że na miejscu pracuje grupa policjantów z Komendy Wojewódzkiej w Katowicach wyspecjalizowana w takich sprawach.

Podkreślił, że praca policjantów pod nadzorem prokuratury jest "na mocno zaawansowanym etapie". - Póki co w tym zakresie nie będziemy udzielać informacji. Dopiero po wspólnym domknięciu pierwszego komunikatu razem z prokuraturą to, co będzie możliwe do przekazania na tym etapie, na pewno taką informację przekażemy - powiedział nadinspektor.

Burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy poprosił mieszkańców o wywieszanie flag z kirem i nieorganizowanie w dniach 5-8 grudnia imprez kulturalnych, rozrywkowych czy sportowych.

Poziom zero

Ratownicy i strażacy rozbierali gruzowisko ręcznie. Rozcinali, kruszyli i przenosili żelbetowe stropy. Byli tak zdeterminowani, że mimo trudnych warunków nie chcieli się zmieniać.

- Jesteśmy po połowie pracy, na poziomie zero. Ale to nie jest płaska powierzchnia. To rumowisko spiętrzone na metr wysokości. Jest tam sprasowany materiał z dwóch kondygnacji - powiedział dzisiaj rano komendant śląskiej straży pożarnej Jacek Kleszczewski.

Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej wszczęła śledztwo w sprawie tragedii. Prokuratorzy pracują na miejscu od środy wieczorem.

W domu mieszkały dwie rodziny

W środę wieczorem, tuz po wybuchu w Szczyrku, rzecznik bielskiej straży pożarnej starsza kapitan Patrycja Pokrzywa przekazała, że budynek przy ulicy Leszczynowej 6 zamieszkiwały dwie rodziny - łącznie dziewięć osób. Wiadomo, że jedna osoba w momencie wybuchu była poza budynkiem.

- O godzinie 18.26 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze budynku. Po przyjeździe na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej okazało się, że trzykondygnacyjny budynek jest cały zniszczony – powiedział komendant śląskiej straży pożarnej Jacek Kleszczewski.

ZOBACZ > "Fala uderzeniowa była tak mocna, że odepchnęło mnie w stronę ściany" - relacja świadka wybuchu w Szczyrku

"Bardzo dobrze ich znałem. Brak słów"

- Wielki dramat, tylko tak można powiedzieć. To nie tylko dramat rodziny, ale także dramat mieszkańców Szczyrku, którzy po prostu są w szoku - mówił niedługo po wybuchu, w środowy wieczór, burmistrz Antoni Byrdy, tłumacząc, że bardzo dobrze znał mieszkańców budynku. - To ludzie mieszkający bardzo blisko mnie. Brak po prostu słów w tym momencie - przyznał. - Głęboko wierzymy, że będzie dobrze, choć rokowania nie są za dobre - podkreślił burmistrz.

Komendant straży pożarnej: około połowy mamy już za sobą
Komendant straży pożarnej: około połowy mamy już za sobątvn24

Co było powodem wybuchu?

Artur Michniewicz z Polskiej Spółki Gazownictwa powiedział, że na miejsce pojechały ekipy pogotowia gazowego. Przekazał, że prawdopodobnie do wybuchu doszło wskutek przewiercenia znajdującego się w budynku gazociągu podczas robót wykonywanych przez firmę zewnętrzną. Doprecyzował, że prace były prowadzone przed budynkiem.

- Na 100 procent przewiercony został gazociąg średniego ciśnienia, stalowy, o średnicy 150 milimetrów. Po prostu wbili się w gazociąg. Nasze stacje zanotowały bardzo duże uchodzenie gazu, takie chwilowe, momentalne. Tak się dzieje, kiedy w gazociągu powstaje dziura i widocznie, jeżeli to stalowy gazociąg i stalowe wiertło, to nietrudno o iskrę - powiedział.

Burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy o wybuchu gazu
Burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy o wybuchu gazutvn24

Jak podkreślił, na razie trudno powiedzieć, kiedy i jaka firma wykonywała te prace. - Prawdopodobnie mogło być tak - ale to tylko przypuszczenia - że wyciągając wiertło, poszła jakaś iskra i doszło do wybuchu - wyjaśnił.

Rzecznik zaznaczył, że powodem wybuchu nie mogło być uszkodzenie gazociągu wynikające z eksploatacji, nie była to też wina ludzi mieszkających w budynku.

Ziemowit Podolski z Polskiej Spółki Gazownictwa wskazał, że ślady przewiertu są widoczne na miejscu. Zastrzegł, że ostateczna wersja wydarzeń nie jest jeszcze potwierdzona.

- Żeby stwierdzić, że to było przyczyną, musimy dostać pozwolenie od staży pożarnej, żeby rozpocząć akcję usuwania tego uszkodzenia – wyjaśnił.

Zwrócił uwagę, że "prace takie jak przewierty wymagają zlecenia nadzoru i zawsze wymagają przeglądów kontrolnych". – A tutaj wydaje się, że nie było to zrobione – dodał.

Ziemowit Podolski z Polskiej Spółki Gazownictwa o wybuchu w Szczyrku
Ziemowit Podolski z Polskiej Spółki Gazownictwa o wybuchu w Szczyrkutvn24

Premier "na bieżąco informowany"

MSWiA poinformowało na Twitterze, że o akcji ratunkowej prowadzonej w miejscu wybuchu na bieżąco są informowani premier Mateusz Morawiecki oraz minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.

Na miejscu są wojewoda śląski Jarosław Wieczorek i wicewojewoda Jan Chrząszcz oraz wicepremier Jacek Sasin.

Wicepremier Jacek Sasin składa kondolencje i oferuje pomoc rządu
Wicepremier Jacek Sasin składa kondolencje i oferuje pomoc rząduTVN 24 Katowice
Gaz wybuchł w domu w SzczyrkuGoogle Maps

Autor: akr,js,asty,ads//kg,adso/kwoj/mag/gp / Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 / Google Maps

Pozostałe wiadomości

Te siedem przypadków to jest wola mieszkańców wyrażona przez tamtejsze rady gmin. Chcą być miastami, jest to udokumentowane zgodą społeczną - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, pytany o korzyści związane z uzyskaniem praw miejskich.

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Oficerowie izraelskiego wywiadu opowiedzieli dziennikarce amerykańskiej stacji CBS News o kulisach wrześniowej akcji z wybuchającymi pagerami Hezbollahu. Jak udało się doprowadzić do tego, że organizacja kupiła broń przeciwko sobie, która następnie trafiła do kieszeni tysięcy bojowników? 

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Źródło:
CBS News

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Trasa S8 na wysokości miejscowości Budykierz w powiecie wyszkowskim została zablokowana w kierunku Warszawy. Kierowca auta osobowego wjechał w samochód, który ciągnął przyczepę z jachtem. Łódź spadła na jezdnię.

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

W połowie grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii dwóch tankowców i wycieku mazutu. Rosyjskie władze - które cytuje "The Guardian" - podały, że "nawet 200 tysięcy ton gruntu mogło zostać skażone".

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Źródło:
PAP, Reuters

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Dzień po spotkaniu premiera Słowacji Roberta Ficy z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał, że interesy szefa słowackiego rządu z Kremlem są zagrożeniem dla Bratysławy i Europy, a także pomagają Rosji w finansowaniu inwazji na Ukrainę.

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Źródło:
PAP

Do Sejmu trafił w poniedziałek projekt ustawy dotyczący rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Złożenie tego projektu tak zwanej "ustawy incydentalnej" zapowiadał wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Spotkał się też w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Źródło:
tvn24.pl, PAP
"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek utworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem była kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych. "Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma" - przyznali urzędnicy.

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News