Prezydent Andrzej Duda powołał w poniedziałek rząd Mateusza Morawieckiego. W jego skład weszło trzech wicepremierów i 18 ministrów. Dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka poinformował, że expose premiera zostanie wygłoszone w Sejmie we wtorek. Głosowanie nad wotum zaufania zaplanowano na środę.
Prezydent Andrzej Duda przyjął w miniony piątek dymisję rządu Beaty Szydło i desygnował na premiera Mateusza Morawieckiego. W poniedziałek odbyło się powołanie jego gabinetu. Morawiecki poza stanowiskiem premiera objął funkcję szefa resortów rozwoju i finansów.
Nowi-starzy ministrowie
Wicepremierami w jego rządzie będą: Beata Szydło, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Mariusz Błaszczak został powołany na stanowisko ministra spraw wewnętrznych i administracji, Antoni Macierewicz - ministra obrony narodowej. Witold Waszczykowski został ministrem spraw zagranicznych, a Zbigniew Ziobro - ministrem sprawiedliwości. Prezydent powołał też Annę Zalewską na urząd ministra edukacji narodowej, Jana Szyszkę - ministra środowiska, Elżbietę Rafalską - ministra rodziny, pracy i polityki społecznej, Krzysztofa Jurgiela - ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Ministrem infrastruktury i budownictwa został Andrzej Adamczyk, ministrem zdrowia - Konstanty Radziwiłł, ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej - Marek Gróbarczyk. Anna Streżyńska została powołana na urząd ministra cyfryzacji, Witold Bańka - ministra sportu i turystyki, Krzysztof Tchórzewski - ministra energii. Ministrami - członkami RM zostali: Beata Kempa, Elżbieta Witek, Mariusz Kamiński i Henryk Kowalczyk.
"To dobra, koleżeńska decyzja"
Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości podkreślił, że powołanie nowej Rady Ministrów to bardzo ważny moment w historii Polski. - Chcę z całego serca pogratulować panu premierowi objęcia dzisiaj teki premiera w pełnym tego słowa znaczeniu - wraz z nowo powołaną i zaprzysiężoną Radą Ministrów - powiedział prezydent. - Może ktoś powie - tu w zasadzie nie ma zmiany. Jest zmiana proszę państwa, jest nowy prezes Rady Ministrów, który podjął decyzję, że chce pracować z dotychczasową Radą Ministrów, zanim zdecyduje, by dokonać w niej jakichkolwiek zmian. Ja, jako prezydent Rzeczpospolitej, a zarazem człowiek z tego samego obozu politycznego, bardzo szanuję tę decyzję. To dobra, koleżeńska decyzja - dodał.
"Były też mankamenty"
Andrzej Duda wskazywał, że dotychczasowe współdziałanie z rządem "w zdecydowanej większości sytuacji było co najmniej dobre, jeżeli nie bardzo dobre". - Spotkało mnie z państwa strony wiele życzliwości i wiele wyrozumiałości, za co jeszcze raz dziękuję - mówił. - Ale były też mankamenty, co do których jako prezydent Rzeczypospolitej oczekuję, że znikną. Chciałbym, żeby ta współpraca układała się jak najlepiej - powiedział. - Nie pracujemy tylko dla siebie, pracujemy dla Rzeczypospolitej, służymy naszym rodakom. To jest niezwykle ważne zadanie dla każdego z nas - podkreślił Duda.
Prezydent: jestem przekonany, że życzliwa współpraca w każdym przypadku jest możliwa
Zwracając się do nowo powołanych członków Rady Ministrów, którą pokieruje Morawiecki, prezydent gratulował im dotychczasowych dokonań, wskazując, iż pokazali, że da się zrobić "wiele rzeczy, o których mówiono, że są niewykonalne". Niewykonalny - jak dodał - miał być m.in. program 500 plus, przez który "miał się nie zamknąć budżet". - Program się dało wprowadzić, budżet się zamknął; daliście radę. Życzę wam, żebyście dalej, co najmniej z taką siłą i przekonaniem, realizowali te wyborcze zobowiązani - mówił prezydent. Poprosił jednocześnie "o jeszcze". - O jeszcze wiele wysiłku i proszę o dobrą współpracę z prezydentem Rzeczypospolitej. Jestem przekonany, że życzliwa współpraca w każdym przypadku jest możliwa - dodał prezydent. Zaznaczył, że sam, ze swojej strony, będzie starał się "realizować to zobowiązanie do współdziałania, które wynika z konstytucji, jak najlepiej - (...) dla dobra Rzeczypospolitej, dla dobra naszych rodaków, którym obiecaliśmy, obiecaliśmy znacznie więcej niż do tej pory udało się zrealizować". - Możecie państwo być dumni i ja mogę być dumny jako prezydent, bo nikt jeszcze do tej pory nie zrealizował tak wielu zobowiązań, ale ja mam tę ogromną ambicję, żebyśmy zrealizowali wszystkie, bardzo bym tego chciał. Zostało ich jeszcze sporo i na to potrzebne jest dużo sił i dużo silnej woli, i tego właśnie państwu życzę - powiedział Andrzej Duda.
"Rząd kontynuacji"
Mateusz Morawiecki podkreślił, że zaszczytem jest dla niego to, że może stanąć na czele rządu. - Traktuję tę służbę publiczną, nie jako władzę, tylko jako element odpowiedzialności i podejmowania decyzji w imieniu obywateli, w takim kształcie, żeby obywatelom żyło się jak najlepiej - podkreślił.
- Mogę obiecać, że będzie to rząd, który będzie chciał czerpać najlepsze doświadczenia z dotychczasowych osiągnięć, a więc będzie to też rząd kontynuacji. Naszą latarnią, naszym punktem odniesienia będzie na pewno rodzina - bezpieczna rodzina, będzie praca - godna praca, będzie mieszkanie - mieszkanie dla wszystkich, mieszkanie dostępne dla jak największej liczby osób - mówił Morawiecki.
Jak dodał, to są cele społeczne, które można realizować przede wszystkim wtedy, kiedy "kwitnie gospodarka, kiedy rozwijają się wszystkie filary gospodarcze". - I to jest to, na czym na pewno będziemy się koncentrować - zadeklarował Morawiecki.
Expose we wtorek, wotum zaufania w środę
Dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka poinformował, że expose premiera Mateusza Morawieckiego zostanie wygłoszone w Sejmie we wtorek o godz. 16. Dodał, że głosowanie nad wotum zaufania zaplanowano na środę rano.
Autor: js/adso / Źródło: PAP