"Sons of Denmark" Ulaa Salima i "Słodki koniec dnia" Jacka Borcucha najlepszymi filmami 12. edycji Międzynarodowego Festiwalu Kina Niezależnego Mastercard Off Camera w Krakowie. Nagrody przyznano na gali w sobotę 4 maja wieczorem. Jedna z najważniejszych imprez kina niezależnego w tej części Europy kończy się w niedzielę.
Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego Mastercard Off Camera to jedna z największych tego typu imprez w Europie Środkowo-Wschodniej.
Festiwal koncentruje się na kinie niezależnym, odważnym treściowo i formalnie oraz takim, które stawia na wartko opowiedziane, fascynujące historie.
Najważniejszą częścią festiwalu jest Konkurs Główny "Wytyczanie Drogi". Dziesięć pierwszych lub drugich filmów młodych reżyserów z całego świata rywalizuje w nim o Krakowską Nagrodę Filmową - 100 tysięcy dolarów - przyznawaną przez międzynarodowe jury.
W tym roku przewodniczącym jury Konkursu Głównego "Wytaczanie Drogi" był laureat Oscara Allan Starski. Polskiemu scenografowi towarzyszyli: autorka zdjęć filmowych i reżyserka Ellen Kuras, kostiumografka Anna Biedrzycka-Sheppard oraz reżyser Roger Michell.
Polską kinematografię w tym roku reprezentował w Konkursie Głównym "Wilkołak" Adriana Panka. Ponadto w rywalizacji znalazły się: "Consequences" Darko Stantego,"Extra Ordinary" Mike’a Aherna i Endy Loughman, "Midnight Runner" Hannesa Baumgartnera, "Monsters and Men" Reinaldo Marcusa Greena, "Pause" Toni Mishiali, "Phoenix" Camilli Stroem Henriksen, "Queen of Hearts" May el-Toukhy, "Sons of Denmark" Ulaa Salima oraz "The Sharks" Lucii Garibaldi.
Nagroda za "Sons of Denmark"
Krakowska Nagroda Filmowa i 100 tysięcy dolarów trafiły do Ulaa Salima za film "Sons of Denmark". Duńczyk w swoim pełnometrażowym debiucie mówi o jednym z najważniejszych problemów, jakiemu musi stawić czoła dzisiejsza Europa, o radykalizmie - po obu stronach, rosnącej nienawiści oraz nietolerancji do wszystkiego, co odmienne.
Nagroda Publiczności festiwalu trafiła do Kingi Dębskiej za "Zabawę, zabawę", a Nagrodę Młodzieżowego Jury otrzymał Adrian Panek za "Wilkołaka".
"Słodki koniec dnia" najlepszym filmem polskim
W Konkursie Polskich Filmów Fabularnych nagrody przyznało międzynarodowe jury. Przewodniczącą była Marcia Gay Harden - amerykańska aktorka, laureatka Oscara za drugoplanową rolę w filmie Eda Harrisa "Pollock". Wraz z nią obradowali: reżyserka castingu Laura Rosenthal oraz brytyjski krytyk filmowy Jonathan Romney.
Jury przyznał główną Nagrodę Kulczyk Foundation filmowi "Słodki koniec dnia" Jacka Borcucha z Krystyną Jandą i Kasią Smutniak w rolach głównych. Harden w laudacji podkreśliła, że jest to "elegancki, ale prowokujący" film, który zwraca uwagę na złożone problemy naszych czasów. Kreację Jandy nazwała "niekonwencjonalną" i "złożoną".
Jurorzy przyznali dwa wyróżnienia specjalne. Jedno powędrowało do aktorek wcielających się w główne postaci filmu Kingi Dębskiej "Zabawa, zabawa": Doroty Kolak, Agaty Kuleszy i Marii Dębskiej - za trzy uzupełniające się kreacje bohaterek, z których każda jest jednocześnie krucha i silna; za przedstawienie trzech bardzo różnych kobiet zmagających się z problemem uzależnienia. Drugie otrzymała Jagoda Szelc, reżyserki filmu "Monument" za uderzająco oryginalny, giętki gatunkowo film, w którym na pierwszy plan wybijają się znakomicie prowadzone brawurowe role młodego zespołu. Najlepszymi aktorami tegorocznej edycji festiwalu zostali: Gabriela Muskała za rolę w "Fudze" Agnieszki Smoczyńskiej oraz Jacek Braciak kreację w "Córce trenera" Łukasza Grzegorzka. Nagrodę Mastercard Rising Star otrzymała Karolina Bruchnicka za rolę w "Córce trenera".
Festiwalowe hity
W programie nie zabrakło "Festiwalowych hitów" - sekcji, która jest przeglądem ciekawych propozycji filmowych prezentowanych w ciągu minionego roku na najważniejszych festiwalach filmowych, a które często nie trafiły do polskiej dystrybucji.
Jednym z nich jest hit z Kenii - "Rafiki" Wanuri Kahiu. Był to pierwszy kenijski film prezentowany na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes. "Rafiki" opowiada o relacji dwójki dziewcząt, Kenu i Ziki. Chociaż ojcowie obu rywalizowali ze sobą w wyborach lokalnych, dziewczęta wspierają się, podążając za marzeniami w konserwatywnym kraju. Film w związku z wątkami homoseksualnymi został zakazany w Kenii, a także wycofany z reprezentowania kraju w walce o Oscary.
Festiwalowa publiczność mogła również zobaczyć "Her Job" Nikosa Labota. Jest to opowieść o Greczynce, która w wyniku recesji musi zmienić swoje życie. Dotychczasowa gospodyni domowa musi podjąć pracę. Jej życie zmienia się diametralnie - relacje z rodziną i otoczeniem nie są już takie jak kiedyś.
"Policjanci i złodzieje"
W tym roku organizatorzy przygotowali pięć nowych sekcji. "Policjanci i złodzieje" to przegląd filmów, których bohaterami są drobni złodzieje, ojcowie chrzestni imperiów gangsterskich. Chociaż kino gangsterskie i policyjne zdominowane jest przez silnych, wyrazistych bohaterów męskich, twórcy programu pokazują, że jest w tym gatunku także miejsce dla kobiet.
W ramach tej sekcji publiczność zobaczyła między innymi "Destroyera" Karyn Kusamy z Nicole Kidman w roli głównej, która za tę kreację otrzymała m.in. nominację do Złotego Globu. Postać Kidman, która rozwija karierę w FBI, musi zmierzyć się z demonami przeszłości.
"Close Enemies" Davida Oelhoffena obrazuje podparyskie szemrane dzielnice, w których życie pozbawione jest większych perspektyw. Bohaterowie muszą wybrać, czy chcą się opowiedzieć po stronie gangsterów. Francuski reżyser po raz kolejny pokazuje, że granica pomiędzy tym, co dobre i złe, moralne i nieetyczne, jest bardzo płynna. W rolach głównych wystąpili utalentowani Matthias Schoenaerts i Reda Kateb.
"Rzeczywistość? Nie, dziękuję"
Filmowa rzeczywistość nie zawsze jest jednoznacznym odzwierciedleniem tego, co nas otacza. Nadmiar kryzysów, skandali, problemów społecznych skłania artystów do uatrakcyjnienia obrazu naszych czasów. W sekcji "Rzeczywistość? Nie, dziękuję" krakowska publiczność miała szansę zobaczyć obrazy, które rzeczywistość tworzą na nowo i zaklinają świat, który wymyka się spod kontroli.
Natalia Cabral i Oriol Estrada pokazują niepewność, jaka towarzyszy dorastaniu i różne sposoby radzenia sobie z otoczeniem. "Miriam Lies" pokazuje, jak radzić sobie w świecie zdominowanym przez portale społecznościowe i wirtualne relacje.
"The Innocent" Simona Jaquemeta opowiada o zderzeniu porządków pochodzących z różnych wymiarów rzeczywistości: świata wartości chrześcijańskich i zaawansowanej nauki. Reżyser próbuje odpowiedzieć na pytanie: dokąd doprowadzi bohaterów eksperyment z klonowaniem i budowaniem organizmów od podstaw?
"My kontra Oni" jest kolejną nowością w programie festiwalu, który dał się już poznać jako platforma prezentująca kino społecznie zaangażowane. W tej sekcji pokazane zostaną filmy, w których w kreatywny sposób zostały przedstawione dychotomie społeczne. Przede wszystkim podział na "my" i "oni". Wybrane filmy sięgają po różnice i podziały społeczne, konstrukty, które z nich wynikają, ale pozwalają widzom zbudować własną ocenę.
W "Giant Little Ones" Keith Behrman opowiada historię nastolatka, którego życie wywraca się do góry nogami. Jeden wieczór może wpłynąć na wszystko inne. Pod jego wpływem i bohater, i najbliższe mu otoczenie zmuszone jest do przedefiniowania tożsamości i budowanego wizerunku. Film był pokazywany podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto.
"Knife + Heart" to film z Konkursu Głównego ubiegłorocznego festiwalu w Cannes. Na dużym ekranie Vanessa Paradis, muza Karla Lagerfelda. Reżyser Yann Gonzalez, nawiązując do estetyki kina klasy B z lat 70., opowiada historię kryminalną, która czerpie garściami z estetyki i stylu życia społeczności LGBTQ.
W tej sekcji znalazł się również debiut Jasmin Mozaffari "Firecrackers". Jest to opowieść o dziewczęcej przyjaźni, młodzieńczej energii, smaku i cenie wolności, a także utracie kontroli. Lou i jej najlepsza przyjaciółka Chantal planują wydostać się z odizolowanego, podupadłego miasteczka. Kiedy niestabilny i zaborczy ekschłopak Chantal napada na nią na imprezie, dziewczyny postanawiają się na nim zemścić.
Nie tylko filmy
Mastercard Off Camera swojej publiczności prezentuje nie tylko filmy, spotkania z gośćmi czy debaty eksperckie. Krakowska majówka z festiwalem to także niezapomniane koncerty w ramach Off Sceny.
Po raz kolejny w programie festiwalu znalazło się wydarzenie skierowane do miłośników seriali. Spotkanie z twórcą "Mostu nad Sundem" - Christianem Wikanderem oraz Josephem Mawlem - aktor wcielający się w rolę Benjena Starka w "Grze o Tron", motyw terrorysty czy postać "Obcego" - to tylko niektóre punkty tegorocznego SerialConu. W paśmie nocnych maratonów serialowych uwaga skupiona została w tym roku na serialach polskich. Publiczność obejrzała m.in. seriale "Chyłka – zaginięcie" i "Odwróceni. Ojcowie i córki", były też dwa pokazy premierowe – pierwszy odcinek drugiego sezonu "Pod Powierzchnią" TVN i pilot serialu z wątkami nadnaturalnymi – "Wizjonerka". Widzowie mogli także obejrzeć głośny niemiecki film telewizyjny pt. "Bauhaus".
12. Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego OFF Camera odbywał się w Krakowie od 26 kwietnia do 5 maja.
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Łukasz Gągulsk