Do meczu, który zadecyduje o naszym "być albo nie być" na Euro 2008 pozostały już tylko godziny. W "Magazynie 24 godziny" piłkarze udzielali swoim kolegom z reprezentacji ostatnich rad oraz typowali jaki może być wynik meczu Polska-Austria. - Musimy zagrać agresywnie od początku - radził Sebastian Mila z ŁKS Łódź.
Mila, który grał w lidze austriackiej, uważa, że Polacy od samego początku muszą zagrać agresywnie. - Szybko zaatakować, szybko strzelić bramkę – tak powinien wyglądać ten mecz - podpowiadał piłkarz. A jaki będzie wynik? Sebastian Mila jest optymistą: - Wygramy 2:0 - przekonywał.
Optymizm nie opuszcza też Cezarego Kucharskiego, piłkarza, który grał w reprezentacji narodowej. - Polacy są w stanie wygrać jutro - twierdził. Jego zdaniem będzie 2:1. A co trzeba poprawić w grze polskiej drużyny? - Zwiększyć siłę ofensywną - radzi Kucharski. - Smolarek to za mało na rosłych obrońców austriackich. Potrzeba dwóch napastników, wspartych Rogerem - uważa były piłkarz.
Podobnego zdania jest Radosław Gilewicz, były piłkarz ligi austriackiej. - Musimy wzmocnić ofensywę - radzi. Czego możemy się spodziewać po czwartkowym spotkaniu? - To będzie mecz walki. Może nie będzie to ładny mecz dla oka, ale na pewno bardzo emocjonujący - zapewniał Gilewicz. - Remis nie urządza żadnej z drużyn - przypomniał.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24