Nowy właściciel browaru w Bojanowie (woj. wielkopolskie) zdradza swoje plany. Początkowo 5 tys., a docelowo 90 tys. hektolitrów piwa rocznie - tyle zostanie wyprodukowane koło Rawicza. Pracę w zakładzie znajdzie około 50 osób.
- Chcemy jak najszybciej uruchomić produkcję piwa, ale nigdy nie wiadomo, kiedy będzie to możliwe. Obecnie przeprowadzamy inwentaryzację majątku, na ponowne uruchomienie produkcji przeznaczymy około 3 milionów złotych - powiedział w czwartek PAP Marek Jakubiak.
Większe możliwości Możliwości produkcyjne browaru w Bojanowie sięgają 120 tys. hektolitrów piwa rocznie. Przy browarze istnieje słodownia, którą będzie można rozbudować. Zbyt dla jęczmienia wykorzystywanego do produkcji słodu znajdą okoliczni rolnicy, na potrzeby browaru zostanie zakupiona też ziemia, na której będzie uprawiany chmiel.
W zmodernizowanym browarze zatrudnienie znajdzie początkowo około 50 osób. Osiągnięcie produkcji na poziomie 90 tys. hektolitrów piwa nowy właściciel planuje po około pięciu latach.
Siedem lat przerwy Browar został wybudowany w 1881 roku. Pierwszym właścicielem był Niemiec Franz Junke. W 1949 roku został upaństwowiony. Najwięcej piwa warzono w Bojanowie na przełomie lat 70 i 80 ubiegłego wieku - ponad 100 tys. hektolitrów, głównie beczkowego.
W 1999 r. został postawiony w stan likwidacji a następnie upadłości. Przejęła go prywatna firma, która reklamowała się jako "pierwszy czeski browar w Polsce". Produkowała tu piwo "Szwejka".
Ostatnia warka piwa została w nim wyprodukowana w 2006 r.
Autor: fc/roody / Źródło: TVN 24 Poznań / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 2.5) | Jan Jerszyński