"W piątek Tusk zaproponuje głosowanie nad wotum zaufania"

Jak stwierdził Hofman, gdyby doradzał Tuskowi, wskazywałby mu głosowanie nad wotum zaufania w oparciu o art. 160 Konstytucji, który to umożliwia. I tego - jak mówił - spodziewa się po piątkowym wystąpieniu premiera.

- Wyjdzie Tusk i powie: "to są moje priorytety, zagłosujecie na mój rząd". Oczywiście koalicja się zepnie, będą 233 głosy i wtedy premier powie: "mam odnowiony mandat, jaki jestem silny" - mówił rzecznik PiS.

"Tusk w słabej formie"

Hofman zwrócił uwagę, że podczas wtorkowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu było widać, iż premier "jest w dość słabej formie i nie za bardzo ma pomysły".

- Chwalenie się tym, jak uciska obywateli - wystarczy wspomnieć podatek od kopalin, podwyższenie składek czy pracę do 67. roku życia - nie zachwyci wyborców, podejrzewam. No, bo jak zachwyca, jak nie zachwyca? - ironizował poseł PiS.

Taka sytuacja - zdanem Hofmana - zmusza do prezentacji siły, pokazania, że wciąż się ma poparcie większości. - Nieważne, co tam powie czy obieca. Będzie to kolejne przemówienie na dość dobrym poziomie i głosowanie. A potem przyjaciele Tuska odetchną i powiedzą: "patrzcie, jaki cudowny premier, znowu ma taką siłę" - domyślał się Hofman.

Jego zdaniem, tzw. drugie expose premiera będzie "ratunkowe, bo Tusk wisi nad przepaścią". Jak uzasadniał, opozycja rośnie w siłę i zyskuje coraz więcej zwolenników, natomiast tych co popierają rząd jest coraz mniej.

"Scenariusz na Mojżesza"

Zdaniem rzecznika PiS, w piątkowej informacji premier przedstawi "scenariusz na Mojżesza". - Postraszy mocno, powie o sytuacji gospodarczej w Polsce, o różnych wskaźnikach, które świadczą, że zwalnia, że będzie bardzo źle i że on jest jedynym, który nas może przeprowadzić przez morze na drugą stronę - mówił Hofman. Spodziewa się też ostrego ataku na opozycję. - Będzie próbował włączyć klawisz niewiarygodności opozycji - dodał.

Autor: MON//bgr / Źródło: tvn24