TVP zrzuca winę za niekompletny wniosek ws. rejestracji nowej rady nadzorczej na KRRiT i twierdzi, że telewizja otrzymała niekompletne dane właśnie od rady. We wtorek KRS odrzucił wniosek, bo brakowało w nim numerów PESEL członków nowej rady. Media spekulowały, że umyślnie "zapomniał" o nich Piotr Farfał, by dłużej zachować stanowisko szefa telewizji.
Dyrektor biura zarządu i spraw korporacyjnych TVP Wojciech Bosak oświadczył, że niekompletne dane telewizja otrzymała z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Według Bosaka, brak tych danych "może świadczyć o istnieniu konfliktu wewnątrz KRRiT związanego z nieprawidłowościami, dotyczącymi sposobu przeprowadzenia wyboru członków Rady Nadzorczej TVP".
W środę "Dziennik" napisał, że skierowane do KRS wnioski o rejestrację nowej rady nadzorczej telewizji zostały odrzucone, bo nie było w nich numerów PESEL. Według gazety, to fortel, którego użył składajacy wnioski Piotr Farfał.
KRRiT: to TVP przekazała niekompletne wnioski
Jednak według przewodniczącego KRRiT Witolda Kołodziejskiego, nie ma przeszkód, by nowa rada już się zebrała - kwestia jej zarejestrowania przez sąd jego zdaniem jest wtórna.
Poza tym twierdzi on, że Rada przesłała telewizji wszystkie niezbędne dane do rejestracji w KRS i że to zarząd, czyli Farfał odpowiada za braki we wniosku.
Na 16 września p.o. prezes TVP Piotr Farfał zwołał posiedzenie nowej rady nadzorczej spółki. Na posiedzeniu tym prawdopodobnie nastąpi jego odwołanie z funkcji, bowiem rada jest mu nieprzychylna. Farfał musiał zwołać posiedzenie rady, bo zobowiązuje go do tego Kodeks spółek cywilnych i statut TVP.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24