Wojciech Seweryn, artysta plastyk, twórca Pomnika Ofiar Katynia w Chicago, który zginął tragicznie pod Smoleńskiem, został w czwartek pochowany na cmentarzu parafialnym w rodzinnym Żabnie koło Tarnowa.
- Oprócz swoich talentów artystycznych, jaśniał miłością do Boga i ojczyzny - mówił podczas mszy pogrzebowej o artyście mieszkającym na stałe w Stanach Zjednoczonych, biskup diecezji tarnowskiej Wiesław Lechowicz.
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, wykonując obowiązki prezydenta RP odznaczył pośmiertnie Wojciecha Seweryna Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie wręczył w jego imieniu wicewojewoda małopolski Stanisław Sorys.
"Aby obniżyły się góry złości..."
W homilii biskup Lechowicz mówił, że modlimy się, aby upadek prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem "wstrząsnął polską ziemią i polskimi sercami (...) Aby obniżyły się góry złości, wrogości i nienawiści, obniżyły się pagórki kłamstwa i korupcji, a podniosły doliny miłości, zgody i bezinteresownej służby społecznej".
Duchowny podkreślił, że msza pogrzebowa to także hołd dla Rodzin Katyńskich, tych którzy "pamiętali i pamiętają". - Nie wszyscy dali się zatruć kłamstwu katyńskiemu. Oni chronili i ochronili prawdę, która jednoczyła Polaków żyjących w kraju i za granicą - zaznaczył.
W uroczystości uczestniczyli m.in. przedstawiciele władz rodzinnego Żabna, Tarnowa oraz konsul generalny Stanów Zjednoczonych w Krakowie Allen Greenberg.
Pomnik jak testament
Burmistrz Żabna Stanisław Kusior wspominał ostatnią wizytę Wojciecha Seweryna w rodzinnym miasteczku, na kilka dni przed katastrofą prezydenckiego samolotu. Zasadzono wtedy dąb upamiętniający zbrodnię katyńską, a artysta przekazał władzom miasteczka projekt pomnika. - Myślę, że to jego testament. Chciałbym, żeby pomnik powstał z okazji 75. rocznicy zbrodni w Katyniu i 5. rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem - zadeklarował burmistrz.
Wojciech Seweryn, artysta plastyk, który zginął tragicznie pod Smoleńskiem, był twórcą Pomnika Ofiar Katynia wzniesionego w Chicago. Nazywał go "testamentem swojego życia".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP