Szpitale mogą podzielić los polskich stoczni - alarmuje "Wprost". Według dziennikarzy tygodnika planowane przez gabinet Donalda Tuska oddłużenie szpitali jest formą pomocy publicznej - ta natomiast jest ściśle określona przez prawo Unii i zależeć będzie od decyzji Komisji Europejskiej.
Projekt lansowany przez PO zakłada przekształcenie publicznych zakładów opieki zdrowotnej w spółki prawa handlowego. Jedniocześnie placówki miałyby skorzystać z pomocy publicznej: ich długi miałyby zostać częściowo umorzone.
Suma szpitalnych długów jest szacowana na ponad 9 miliardów złotych (na koniec roku 2007), z tego 2,5 miliarda to zadłużenie podatkowe i wobec ZUS.
Według tygodnika "Wprost" przyszłość placówek zależeć będzie od decyzji Komisji Europejskiej. Według czarnego scenariusza Komisja mogłaby ona nakazać szpitalom zwrot pomocy, jaką w poprzednich latach otrzymały juz od państwa - co dla wielu z nich oznaczałoby bankructwo. To sytuacja podobna do tej, w jakiej znalazły się polskie stocznie - CZYTAJ WIĘCEJ.
Na problem wskazywał wcześniej już minister zdrowia w rządzie PiS, Bolesław Piecha. Poseł we wtorek ma spotkać się w tej sprawie z marszałkiem Sejmu.
Źródło: Wprost
Źródło zdjęcia głównego: TVN24