- W moim przekonaniu jest to sztucznie nadmuchany balon - ocenił zamieszanie wokół tego, kto ma reprezentować Polskę na spotkaniu unijnych przywódców na Malcie Paweł Szefernaker, szef Forum Młodych PiS. Jak mówił w programie "Wstajesz i wiesz", szczyt jest "nieformalny, zwołany w ostatniej chwili", a kilka krajów nie będzie miało swoich przedstawicieli.
Zwołane przez Andrzeja Dudę pierwsze posiedzenie Sejmu ma się odbyć tego samego dnia co szczyt Rady Europejskiej poświęcony uchodźcom. Od kilku dni toczy się dyskusja, kto w związku z tym powinien reprezentować Polskę na spotkaniu unijnych przywódców. Ewa Kopacz zaapelowała do Andrzeja Dudy, by to on wybrał się na Maltę. Środowisko prezydenta wskazuje, że są możliwości, by to ustępująca szefowa rządu pojechała na szczyt.
Szef Forum Młodych PiS Paweł Szefernaker ocenił w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24, że "sprawa zakończy się dobrze dla Polski". - Na pewno Polska będzie reprezentowana. Ta sprawa to trochę sztucznie nadmuchany w ostatnich dniach balon - stwierdził.
Podkreślił, że cieszy się, iż "przed nami cztery lata albo i dłużej, kiedy nie będzie takich problemów". - Jestem przekonany, że komunikacja na linii prezydent-premier w najbliższych latach będzie dużo lepsza; nie będzie takich niedomówień; sytuacji, w których nie ma przepływu informacji - zapewniał.
"Są inne państwa w podobnej sytuacji"
W niedzielę doradca prezydenta prof. Andrzej Zybertowicz przyznał w Radiu Zet, że "według jego wiedzy", Kancelaria Prezydenta nie wiedziała, że 12 listopada odbywa się unijny szczyt.
- Wiemy, że najpierw była taka sytuacja, że miał być szczyt UE- Afryka. Potem doszedł ten kolejny szczyt (...) Ta informacja była nowa, wcześniej mieliśmy informację tylko o szczycie dzień wcześniej - komentował takie wyjaśnienia Szefernaker.
Jak dodał, szczyt jest "nieformalny i zwołany w ostatniej chwili", a nie wszystkie kraje będą na nim reprezentowane. Jako przykład wskazał Wielką Brytanię. Zauważył też, że w trudnym okresie związanym z wymianą władzy są też inne kraje: Portugalia, Chorwacja czy Rumunia. - Nie ma takiego problemu jak u nas - powiedział.
Autor: kg/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24