Czarnek: Nikogo nie nazywam nienormalnym. Stwierdzam, że Polacy potrafią ocenić, kto jest nienormalny

Źródło:
TVN24, PAP
"Nikogo nie nazywam nienormalnym". Czarnek odpowiada posłance i tłumaczy swoje słowa
"Nikogo nie nazywam nienormalnym". Czarnek odpowiada posłance i tłumaczy swoje słowaTVN24
wideo 2/5
"Nikogo nie nazywam nienormalnym". Czarnek odpowiada posłance i tłumaczy swoje słowaTVN24

Pani Agnieszka Dziemianowicz-Bąk twierdzi, że ja kogoś szczuję i mam jakiś język nienawiści. Ja po prostu stwierdziłem, że Polacy potrafią ocenić, kto jest normalny, kto nie. Nikogo nie nazwałem mianem nienormalnego - stwierdził na konferencji prasowej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Odniósł się do swoich słów o uczestnikach sobotniej Parady Równości w Warszawie. Skomentował też wniosek posłów Koalicji Obywatelskiej o jego odwołanie.

Posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk odniosła się w środę z mównicy sejmowej do słów Przemysława Czarnka o uczestnikach sobotniej Parady Równości w Warszawie. Domagała się od Czarnka między innymi "wyjaśnień, dlaczego po raz kolejny w dniu dzisiejszym minister edukacji dopuścił się szczucia i obrażania obywateli legalnie realizujących swoje konstytucyjne prawo do zgromadzeń". - Dlaczego nazwał osoby uczestniczące w sobotniej Paradzie Równości osobami nienormalnymi. Dlaczego minister edukacji szczuje także na uczniów LGBT+, którzy również uczestniczyli w tej paradzie - dodała.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

- Panie ministrze, powiedział pan słowa następujące: przecież wszyscy Polacy widzą, co się dzieje na ulicach i na czym polega tolerancja. Przecież to, co się tam działo, nie ma nic wspólnego z tolerancją i równością. Polacy widzą, kto jest normalny, a kto nie - mówiła, zwracając się do Czarnka.

- Jedyny język, jaki pan zna, to język nienawiści, język szczucia i język, który prowadzi do tego, że uczniowie, na straży których powinien pan stać, popełniają samobójstwa, dokonują samookaleczeń i krzywdzą sami siebie - dodała.

Dziemianowicz-Bąk o Czarnku: dopuścił się szczucia i obrażania obywateli. Minister edukacji odpowiedział
Dziemianowicz-Bąk o Czarnku: dopuścił się szczucia i obrażania obywateli. Minister edukacji odpowiedziałTVN24

"Ja po prostu stwierdziłem, że Polacy potrafią ocenić, kto jest normalny, kto nie"

Minister edukacji odniósł się do słów posłanki Lewicy na konferencji prasowej. Ocenił, że Dziemianowicz-Bąk "nie potrafi cytować tego, co powiedział".

- Pani Dziemianowicz-Bąk twierdzi, że ja kogoś szczuję i mam jakiś język nienawiści. Ja po prostu stwierdziłem, że Polacy potrafią ocenić, kto jest normalny, kto nie. Nikogo nie nazwałem mianem nienormalnego. To pani Dziemianowicz-Bąk w swoim wpisie na Twitterze nazwała nienormalnymi uczestników Parady Równości – mówił.

- Dlatego żądam od pani Dziemianowicz-Bąk, żeby przeprosiła uczestników Parady Równości, a mnie, żeby cytowała precyzyjnie, bo kłamstwo i obłuda pani Dziemianowicz-Bąk jest dokładnie widziane przez Polaków – dodał.

"Nikogo nie nazywam nienormalnym"

Czarnek powiedział, że "nie można w imię tolerancji odmawiać Polakom również oceny pewnych zachowań, które normalne nie są, ale oddzielmy zachowania od ludzi". - Nikogo nie nazywam nienormalnym. Niektóre zachowania Polacy oceniają jako nienormalne, ja też je tak oceniam i mam do tego prawo w wolnym demokratycznym państwie - powiedział.

- Widać, pani Dziemianowicz-Bąk postrzega tolerancję w ten sposób, że w imię tolerancji będzie teraz wymagała zakazu myślenia ludzi inteligentnych, bo już samo myślenie ludzi inteligentnych będzie dyskryminowało ludzi mniej inteligentnych – mówił minister edukacji.

Dodał, że "to jest absurd, który jest widoczny w zachowaniu pani Dziemianowicz-Bąk i jej podobnym".

Czarnek o uczestnikach Parady Równości

W środę rano minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek był gościem telewizji państwowej, gdzie odniósł się między innymi do przebiegu Parady Równości, która przemaszerowała przez Warszawę. - Widzieliście państwo przed momentem zdjęcia z tej "parady tak zwanej równości", bo to z równością nie ma nic wspólnego. - komentował zdjęcia z sobotnich wydarzeń. I dodawał: - Widzieliście tam osobników ubranych dziwacznie, jakiegoś mężczyznę ubranego jak kobieta. Czy to są ludzie normalni państwa zdaniem? Przecież wszyscy Polacy dokładnie widzą, co się dzieje na tych ulicach, i wiedzą, na czym polega równość i na czym polega tolerancja, ale to, co się tam działo, nie ma nic wspólnego ani z równością, ani z tolerancją. To jest fetyszyzowanie i wykrzywianie równości i tolerancji - powiedział minister edukacji.

Czarnek mówił, że "ci osobnicy, którzy tam chodzą, to ludzie, którzy nie zachowują się w sposób zgodny ze standardami i normalnie". – To jest publiczna demoralizacja, obraza moralności i inteligencji Polaków – mówił. – Ktoś, kto demoralizuje, promuje różnego rodzaju dewiacje, nie ma tych samych praw publicznych jak osoba zachowująca się zgodnie ze standardami i normami, która nie demoralizuje – ocenił Czarnek.

CZYTAJ: Czarnek znów atakuje mniejszości seksualne. "Nie jesteśmy równi w uprawnieniach"

Czarnek o Paradzie Równości: ci osobnicy, którzy tam chodzą, to ludzie, którzy nie zachowują się normalnieTVP

"Będę mógł z mównicy sejmowej pokazać pełną obłudę posłów PO"

Przemysław Czarnek odniósł się także do złożonego przez posłów KO wniosku o jego odwołanie. Posłowie uważają go za "niekompetentnego ministra i aroganta".

Czarnek powiedział, że zdaniem posłów Platformy Obywatelskiej Ministerstwo Edukacji i Nauki nie może nawet konsultować swoich projektów.

- Myśmy zaprojektowali przepisy i skierowali je do otwartych konsultacji. Niczego nie ukrywamy, wszystko robimy transparentnie. Już samo projektowanie przepisów jest podstawą dla posłów Platformy Obywatelskiej, żeby domagać się odwołania ministra. Ja się cieszę z tego wniosku, jeśli on zostanie ostatecznie złożony do laski marszałkowskiej, bo będę mógł z mównicy sejmowej pokazać pełną obłudę posłów PO – powiedział Czarnek.

Dodał, że w tym projekcie ustawy MEiN nie zmienia roli kuratorów, ale daje im narzędzie, "które jest potrzebne do tego, żeby kończyć z ideologizowaniem i indoktrynacją dzieci i widać to się nie podoba posłom Platformy Obywatelskiej, ale to jest ich problem".

- Nie usłyszałem żadnych konkretów ze strony posłów PO poza ogólnymi jakimiś zarzutami braku otwartości, tolerancji. Jeszcze raz powtarzam – tolerancja nie polega na tym, że zakaże się myślenia ludziom inteligentnym, bo już samo myślenie ludzi inteligentnych miałoby oznaczać dyskryminację tych, którzy nie myślą. Proszę przestać szczuć Polaków i zakazywać im myślenia i proszę przestać zakazywać im prawa do oceny sytuacji również nienormalnych – powiedział Czarnek.

Autorka/Autor:js/adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl