Mamy jeden z najlepszych systemów edukacji na świecie – Polska od 2012 r. skoczyła z 14. na 10. miejsce na świecie i 5. w Europie w prestiżowym rankingu Pearsona – pisze "Gazeta Wyborcza".
- Wynik Polski jest imponujący na tle innych europejskich państw. Powinniście być dumni - powiedział sir Michael Barber, szef badania.
Pearson to jedna z największych na świecie prywatnych firm edukacyjnych.
Raport "Krzywa nauczania" (The Learning Curve), który powstaje w Pearsonie, opiera się przede wszystkim na wynikach trzech uznanych badań edukacyjnych: PIRLS (sprawdza umiejętności 10-latków), TIMSS (jak 15-latki radzą sobie z myśleniem matematycznym i naukami przyrodniczymi) oraz PISA, które również sprawdza umiejętności 15-latków. Uwzględnia też liczbę osób ze średnim i wyższym wykształceniem, a także liczbę analfabetów w społeczeństwie.
Polska w raporcie Pearsona awansowała z 14. na 10. miejsce na świecie i 5. w Europie. Przed nami są Korea Południowa (1.) i Finlandia (5.). Ale za nami m.in.: Francja (23.), Hiszpania (29.), Niemcy (12.) i wszyscy pozostali nasi sąsiedzi. Polska w raporcie przedstawiona jest jako kraj, którego system edukacyjny imponująco rozwinął się od poprzedniej - opublikowanej w 2012 roku - edycji. - Gratuluję przede wszystkim uczniom, to zasługa ich wysiłku i talentu, a także zmian w polskiej edukacji – mówi szefowa MEN Joanna Kluzik-Rostkowska. Jak dodaje, takie wyniki pokazują, że warto działać mimo krytyki.
Autor: MAC/tr / Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: tvn24