Wojna o audyt. Nałęcz: ujawnijmy, w jakim stanie przejmowano kancelarię po Lechu Kaczyńskim

Nałęcz: Michałowski powinien ujawnić w jakim stanie była kancelaria pięć lat temu
Nałęcz: Michałowski powinien ujawnić w jakim stanie była kancelaria pięć lat temu
tvn24
Raport z audytu zawiera krytyczną ocenę sposobu zarządzania urzędem tvn24

Byłbym wdzięczny minister Sadurskiej, żeby poinformowała opinię publiczną, jakie koszty pociągnęły te czystki, które ona przeprowadza. Teraz przyszła miotła. Dwa biura zostały kompletnie rozwiązane - powiedział w TVN24 były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego prof. Tomasz Nałęcz. Odniósł się w ten sposób do raportu z audytu przeprowadzonego przez kancelarię Andrzeja Dudy.

Kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy opublikowała w czwartek raport otwarcia, który krytycznie ocenia gospodarowanie mieniem i finansami za prezydentury Bronisława Komorowskiego.

Zarzuty to m.in. nieuzasadnione wydatki, możliwość zniszczenia lub przywłaszczenia mienia należącego do Kancelarii Prezydenta. W sprawie prezydenckiej willi w Klarysewie, która - jak mówił prezydencki minister Andrzej Dera - została "z pustymi ścianami", zapowiedział nawet złożenie zawiadomienia do prokuratury.

"Dziwię się, że prezydent toleruje opluskwianie swojego poprzednika"

Raport z audytu skomentował w TVN24 były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego prof. Tomasz Nałęcz.

Jak powiedział, prezydent w Polsce zmieniał się kilkakrotnie, ale takiej "bezprecedensowej napaści" na kancelarię prezydenta nie było. - To jest też napaść na Bronisława Komorowskiego - ocenił.

Stwierdził, iż dziwi się prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że "toleruje tego rodzaju opluskwianie swojego poprzednika".

Utkana półprawdami

Nałęcz zwrócił uwagę, że "autorzy audytu zostali ukryci". Dodał, że jest ciekaw, "kto się pod tymi półprawdami stoi".

- Ktoś winien jest tego nadużycia - stwierdził. Tłumaczył, że w instytucji państwowej ocenia się wartość przedmiotów po cenie aktualnej. Zaznaczył, że w przypadku rzeczy z Klarysewa wyceniono ich wartość z momentu zakupu.

Stwierdził, że informacja o wynoszeniu rzeczy z willi jest utkana półprawdami. Tłumaczył, że była już praktycznie nieużywana przez Lecha Kaczyńskiego. - Od 2005 roku tam się nic nie działo - dodał.

Jak powiedział, "szereg rzeczy było likwidowanych, ponieważ szef kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego Jacek Michałowski przy jego akceptacji chciał przekazać ten obiekt Skarbowi Państwa".

Nałęcz: jakie koszty pociągnęły czystki Sadurskiej?

Nałęcz, odnosząc się do przyznawania nagród przypomniał, że decyzją premiera Donalda Tuska zostały zamrożone płace w sferze budżetowej. - One od wielu lat nie wzrastały mimo rosnącego poziomu zamożności i dochodów. W związku z tym w wielu instytucjach państwowych rekompensowano tę blokadę nagrodami - tłumaczył. Dodał również, że "wraz z odejściem Bronisława Komorowskiego, kilku pracowników poprosiło o odejście i zgodnie z kodeksem pracy musieli otrzymać swoje odprawy".

- Byłbym wdzięczny minister Sadurskiej (szefowa kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy - red.), żeby poinformowała opinię publiczną, jakie koszty pociągnęły te czystki, które ona przeprowadza - zaznaczył prof. Nałęcz. - Teraz przyszła miotła. Dwa biura zostały kompletnie rozwiązane. Ludzi się wyrzuca na bruk - dodał.

Powiedział, że kancelaria Bronisława Komorowskiego była bardzo dobrze zorganizowana i wyjątkowo stabilna. - Za Lecha Kaczyńskiego szefowie kancelarii zmienili się pięciokrotnie - zauważył.

Prof. Nałęcz pytany, czy były szef kancelarii Jacek Michałowski planuje jakieś kroki w związku z raportem odpowiedział, że namawia go, żeby odłożył świętą zasadą, że o poprzednikach mówi się wyłącznie dobrze i powiedział, w jakim stanie przejął kancelarię w 2010 r. - I co z opisywanych działań w tym raporcie jest efektem tego, że musiał posprzątać po swoich poprzednikach - dodał.

Dera: Jeszcze 7 sierpnia wywożono rzeczy

W sprawie audytu wypowiedział się także minister w kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy, Andrzej Dera. - Jak się przejmuje władzę, to się robi stan, w jakim się przejmuje i w jakim się oddaje. Opowiadać to sobie można bajki w przedszkolu albo je wymyślać, a jeśli chodzi o urzędy to powinno się zdawać urząd i przejmować urząd - powiedział. Dodał, że audyt opisuje stan na 6 sierpnia oraz że "jeszcze 7 sierpnia wywożono rzeczy". - To nie jest tak, że tam niczego nie było, ponieważ jeśli wywożono, to znaczy, że coś było - stwierdził.

Dera zapowiedział też, że wniosek do prokuratury w tej sprawie jest już gotowy, ale trzeba jeszcze zebrać komplet dokumentów. Dokumentacja ma zostać złożona w prokuraturze na początku przyszłego tygodnia.

"Sprawy należy wyjaśnić, a nie prowadzić walkę medialną"

Marek Suski, poseł PiS, przypomniał jak do kancelarii wkraczali urzędnicy Bronisława Komorowskiego po wygraniu przez niego wyborów prezydenckich. - Jeszcze nie było nawet dowodu potwierdzającego śmierć prezydenta, a oni już tam po prostu wkroczyli. Nie zauważyli Jacka Sasina, który był pracownikiem kancelarii prezydenta, pominęli Andrzeja Dudę - też go nie zauważyli. Po prostu ci panowie zachowywali się wtedy w sposób niegodny - stwierdził.

Sprawę skomentowała także posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska. Stwierdziła, że przy poprzednim przejęciu kancelarii też wynikły nieprawidłowości. - Ja nie znam tego raportu, ale wiem, że tam też było wiele bałaganu, ale ta sprawa została zamknięta - powiedziała. - Sprawy należy uporządkować i wyjaśnić, a nie prowadzić walkę medialną, która żadnego problemu nie rozwiąże. Skoro codziennie słyszymy, że zginęły śrubokręty czy kosze plastikowe, to ośmieszamy po prostu. Jest audyt zrobiony przez kancelarię prezydenta Dudy, powinny odnieść się do tego pracownicy poprzedniej kancelarii i sprawę zamknąć - dodała.

"Sprawy należy wyjaśnić, a nie prowadzić walkę medialną"
"Sprawy należy wyjaśnić, a nie prowadzić walkę medialną"TVN 24

"Rażące nieprawidłowości"

Prezydencki minister Andrzej Dera mówił, że w raporcie jest szereg przykładów „rażących nieprawidłowości”. Stwierdził, że dla niego najbardziej rażąca jest likwidacja 1246 składników majątkowych za kwotę 1,3 mln złotych należących do kancelarii prezydenta. Podkreślił, że do tych likwidacji doszło w ciągu jednego tylko roku.

Autorzy dokumentu stwierdzają również, że przyjęta od 24 maja do 6 sierpnia praktyka zatrudniania pracowników i przyznawania nagród pozostawała w sprzeczności z możliwościami planu finansowego kancelarii. W tym okresie podwyżki otrzymało 15 pracowników kancelarii, a nagrody 328 osób. Łączna kwota nagród przyznanych od maja do sierpnia wyniosła blisko 1,5 mln zł.

- Chcieliśmy do tego podejść bardzo rzetelnie, ten raport był prowadzony na wielu płaszczyznach, dokonaliśmy dokładnej inwentaryzacji - majątku, sprzętu, należącego do Kancelarii Prezydenta - mówiła szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Sadurska.

Autor: js/ja / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Alert RCB. W niedzielę do osób przebywających na terenie trzech województw rozesłany został SMS ostrzegający przed pogodowymi zagrożeniami. Prognozowane są burze z ulewami i gradem, a eksperci ostrzegają przed przerwami w dostawie prądu.

Alert RCB. "Burze, silny wiatr, ulewny deszcz i grad"

Alert RCB. "Burze, silny wiatr, ulewny deszcz i grad"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Ołena Piech przez prawie sześć lat była więziona przez prorosyjskich separatystów w Donbasie. Została uwolniona w ramach niedawnej wymiany jeńców. O jej losie opowiedziała Monika Andruszewska, która pracuje dla Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich im. Rafała Lemkina przy Instytucie Pileckiego. - Wiemy, że Ołena Piech była wielokrotnie torturowana - podkreśliła.

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ponad 20 tysięcy osób wzięło udział w proteście przeciwko masowej turystyce w centrum Barcelony. Demonstracja to efekt inicjatywy ponad 100 organizacji obywatelskich.

Protest w centrum Barcelony. "Wszystko ma swoje granice"

Protest w centrum Barcelony. "Wszystko ma swoje granice"

Źródło:
PAP

Nowy premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer potwierdził, że jego rząd zrezygnuje z planu wysyłania nielegalnie przybyłych na Wyspy imigrantów do Rwandy. Wyjaśnił, że forsowany przez jego poprzedników plan nie działa odstraszająco.

Nowy premier Wielkiej Brytanii ogłasza zmianę w polityce migracyjnej kraju

Nowy premier Wielkiej Brytanii ogłasza zmianę w polityce migracyjnej kraju

Źródło:
PAP

Dwóch Polaków zmarło w sobotę na Malcie. Do tragicznego wypadku z ich udziałem doszło podczas eksploracji wraku statku u wybrzeży plaży Żonqor na wschodzie kraju. Obaj mężczyźni zmarli w szpitalu. O śmiertelnym wypadku Polaków donosi "Times of Malta".

Pod wodą pojawiły się "problemy". Media: dwóch Polaków zmarło po nurkowaniu na Malcie

Pod wodą pojawiły się "problemy". Media: dwóch Polaków zmarło po nurkowaniu na Malcie

Źródło:
"Times of Malta"

865 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Grupa wrogich dronów Shahed zaatakowała w nocy obwody: charkowski, sumski, połtawski i kirowohradzki. Ukraińcy apelują o ochronę przestrzeni powietrznej przez polskie systemy powietrzne nad przygranicznymi regionami kraju. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby

Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby

Źródło:
PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda

Plany architektoniczne budynku Politechniki Morskiej w Szczecinie odnaleziono w trakcie prac porządkowych na Wydziale Mechatroniki i Elektrotechniki. Dokumenty wykonano w latach 30. XX wieku. Projekt zakładał powstanie wysokiej wieży.

Projekt wysokiej wieży. Sensacyjne odkrycie w pudle z makulaturą

Projekt wysokiej wieży. Sensacyjne odkrycie w pudle z makulaturą

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jon Landau, laureat Oscara, producent filmów "Titanic", "Avatar" oraz "Avatar: istota wody", nie żyje. Miał 63 lat. O jego śmierci poinformowała rodzina.

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rośnie liczba potwierdzonych przypadków boreliozy w Polsce. Od początku roku do końca czerwca było ich 9134. To więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy odnotowano także 159 przypadków kleszczowego zapalenia mózgu.

Niepokojące statystyki. Więcej zakażeń boreliozą i przypadków kleszczowego zapalenia mózgu

Niepokojące statystyki. Więcej zakażeń boreliozą i przypadków kleszczowego zapalenia mózgu

Źródło:
PAP

W piątek w Borzęcinie Dużym kierowca potrącił dwóch 12-letnich chłopców. Jeden z nich zginął na miejscu. 26-latek kierujący autem był pijany. W sobotę wieczorem sąd zadecydował o aresztowaniu podejrzanego.

Areszt dla kierowcy, który potrącił 12-latków w Borzęcinie Dużym

Areszt dla kierowcy, który potrącił 12-latków w Borzęcinie Dużym

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Grupa kilkunastu osób z inicjatywy Ostatnie Pokolenie zablokowała aleję Wilanowską w Warszawie. Były utrudnienia w ruchu. Po kilkunastu minutach aktywistki i aktywiści zostali usunięci przez policję.

Aktywiści klimatyczni znów w akcji. Zablokowali ważną ulicę

Aktywiści klimatyczni znów w akcji. Zablokowali ważną ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę nad Polską przechodziły silne burze. Wiele pracy mieli strażacy z zachodnich województw, gdzie grzmiało najmocniej. W Międzychodzie drzewo przewróciło się na samochód, a w pobliskiej Radogoszczy wichura poderwała dwa dmuchane zamki. Niebezpiecznie było także na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej.

Pękł ponad stuletni dąb, wiatr porwał dmuchane zamki. Są ranni

Pękł ponad stuletni dąb, wiatr porwał dmuchane zamki. Są ranni

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

W Wenecji turyści dostają ulotki po angielsku z ostrzeżeniami przed grą "w trzy kubki" oraz innymi oszustwami i kradzieżami, na które są narażeni w trakcie zwiedzania. To nowa inicjatywa weneckiej policji.

Ostrzeżenia dla turystów w Wenecji

Ostrzeżenia dla turystów w Wenecji

Źródło:
PAP

Otrzymane prezenty, w tym tak zwane koperty traktowane są jako darowizny i o ile nie przekroczą wyznaczonych progów, nie muszą być zgłaszane organom podatkowym - wskazała ekspertka e-pity.pl Monika Piątkowska. Zwróciła uwagę, że otrzymana kwota jest liczona w okresie pięciu lat.

Czy prezenty ślubne są zwolnione z podatku?

Czy prezenty ślubne są zwolnione z podatku?

Źródło:
PAP

W sobotę w Lotto padły dwie główne wygrane. Do graczy trafi prawie po 1,4 miliona złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 6 lipca 2024 roku.

Padły dwie szóstki w Lotto

Padły dwie szóstki w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. We wschodniej Polsce dzień zapowiada się upalnie, a miejscami obowiązują alarmy drugiego stopnia przed skwarem. Nadchodzące godziny przyniosą również burze z gwałtownymi ulewami.

Ostrzeżenia IMGW. Uważajmy na skwar i burze

Ostrzeżenia IMGW. Uważajmy na skwar i burze

Źródło:
IMGW

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych monsunu, jaki nawiedził Nepal. Jak podały lokalne władze, w weekend w półtora dnia potwierdzono 11 zgonów w powodziach i osuwiskach. Pogoda utrudnia także prowadzenie akcji ratunkowych i transport poszkodowanych - w całym kraju zablokowane zostało 36 kluczowych ciągów komunikacyjnych.

Stolica pod wodą, odcięte całe regiony. W półtora dnia zginęło 11 osób

Stolica pod wodą, odcięte całe regiony. W półtora dnia zginęło 11 osób

Źródło:
Reuters, The Himalayan Times

Rosyjscy najemnicy przejmą kontrolę nad bazą lotniczą 101 w stolicy Nigru, Niamey. Amerykańskie wojsko zakończy wycofywać się z tego miejsca w niedzielę. Jednostki stacjonujące w bazie dronów opuszczą Niger w sierpniu, przed uzgodnionym wcześniej terminem - przekazał generał dywizji sił powietrznych USA Kenneth Ekman.

Z bazy 101 odlecą ostatni Amerykanie. Zostaną rosyjscy najemnicy

Z bazy 101 odlecą ostatni Amerykanie. Zostaną rosyjscy najemnicy

Źródło:
PAP, BBC

Rok temu wzięła ślub, a kilka miesięcy temu została uznana za funkcjonariuszkę miesiąca w dzielnicy Queens. Emilia Rennhack z domu Kowalczyk - policjantka z Nowego Jorku - została pochowana. Kilka dni wcześniej zginęła w salonie kosmetycznym, jako jedna z czterech osób, w które wjechał kompletnie pijany kierowca.

Emilia pożegnana przez rodzinę, burmistrza Nowego Jorku i wielu policjantów

Emilia pożegnana przez rodzinę, burmistrza Nowego Jorku i wielu policjantów

Źródło:
PAP

17-latka w Skorzęcinie (Wielkopolskie) utonęła w sobotę po tym, jak wyskoczyła z rowera wodnego do jeziora bez kapoku.

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

Źródło:
PAP

Rodzice trzymiesięcznego chłopca, u którego "stwierdzono liczne obrażenia mózgu powstałe na przestrzeni co najmniej kilku tygodni", usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem i spowodowania ciężkich obrażeń. To 35-letnia adwokatka i 37-letni lekarz. Ich pełnomocnik przekazał, że nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, komentując problemy z wyborem przez PiS marszałka w Małopolsce, gdzie ma większość w sejmiku. - To nie jest tak, że to się wydarzyło nagle. To jest taki długotrwały proces, którego w tej chwili widzimy spektakularny koniec - stwierdziła Joanna Kluzik-Rostkowska (KO).

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

Źródło:
TVN24
"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Francuskie służby spodziewają się aktów przemocy po zakończeniu drugiej tury wyborów parlamentarnych nad Sekwaną, które odbywają się w niedzielę. Pod uwagę brana jest możliwość starć z udziałem aktywistów radykalnej lewicy i radykalnej prawicy. W Paryżu zmobilizowano pięć tysięcy funkcjonariuszy policji - donosi dziennik "Le Figaro".

Francuzi głosują, policja szykuje się na czarny scenariusz

Francuzi głosują, policja szykuje się na czarny scenariusz

Źródło:
PAP

W nowej kadencji brytyjskiej Izby Gmin Partia Pracy będzie mieć 411 posłów, Partia Konserwatywna – 121, a Liberalni Demokraci – 72. Dopiero w sobotę późnym południem zakończyło się ponowne przeliczanie głosów oddanych w czwartkowych wyborach parlamentarnych w ostatnim z okręgów.

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Źródło:
PAP

Burza tropikalna Beryl zmierza w stronę Teksasu, a jej dotarcie do amerykańskiego lądu prognozowane jest na poniedziałek. Przedtem może ona przybrać na sile i ponownie stać się huraganem, choć już nie tak silnym, co można było zaobserwować w ostatnich dniach na Karaibach. Tam wciąż trwa usuwanie skutków silnego wiatru i ulewnych opadów.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NHC

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl