Siedmiu zabitych i 162 rannych to czwartkowy bilans wypadków na polskich drogach - informuje policja. Ludzie wracają ze świątecznych procesji, a majówkowicze szturmują morskie i górskie kurorty, do których docierali na ogół szczęśliwie. Drogowcy mówią o wyjątkowo spokojnym początku długiego weekendu. Jeśli jednak utkniesz w korku, albo trafisz na roboty drogowe - wyślij nam sms na nr 7044 lub dzwoń na nr Kontaktu TVN24 (+48 22) 324 24 24 z opisem zdarzenia.
- Do tej pory było bardzo bezpiecznie - ocenia Marek Kąkolewski z Komendy Głównej Policji. - Nie obeszło się jednak bez ofiar. Od wczoraj zginęło na drogach siedem osób. Policja zatrzymała ponad 300 pijanych kierowców. Jeszcze trzy lata temu mówilibyśmy o liczbie dwukrotnie większej.
Według Kąkolewskiego, poprawiła się sytuacja na drogach, bo kierowcy inaczej się zachowują. - Poprawiły się kultura i dyscyplina jazdy. Polepszyła się tzw. świadomość prawa - wylicza podinspektor. - Wierzę też, że jesteśmy coraz lepszymi kierowcami, co udowodnimy podczas niedzielnych powrotów.
Pogoda nie sprzyja podróżnym
Policja ostrzega kierowców przed brawurową jazdą i od rana przeprowadza wzmożone kontrole na drogach. Pogoda wciąż nie jest sprzymierzeńcem podróżnych. Poza północnym zachodem kraju, gdzie jest przejrzyście, w innych regionach kraju występują lokalne opady deszczu i drogowcy informują o ograniczonej widoczności na drogach.
Centrum kraju ZOBACZ WIĘCEJ
W Warszawie jest spokojnie i wciąż pochmurnie. Zakończyła się Centralna Procesja Bożego Ciała, która poza wyznaczonym obszarem w centrum miasta, nie spowodowała utrudnień w ruchu - informuje stołeczna policja. Znacznie gorzej sytuacja wyglądała na innych mazowieckich drogach. Zakorkowane były drogi w Wyszkowie i Zambrowie. W korku stali także kierowcy, którzy udali się na Mazury. Sytuacja uległa poprawie we wczesnych godzinach popołudniowych.
Sytuacja na Północy ZOBACZ WIĘCEJ
Czwartek na drogach północnej Polski był bardziej spokojny niż można było się spodziewać. Niedzielne procesje nie przeszkodziła kierowcom - oznajmiła policja z Wybrzeża. Drogi wylotowe z Gdańska, Malborka, Rusocina i Demptowa były przejezdne przez cały dzień. Narzekać mogli tylko turyści, którzy zaplanowali weekend w Niemczech. Na trasie przed przejściem granicznym w Świnoujściu utworzyły się spore korki. Nieciekawie było również w Chodzieży, gdzie remontowany jest wiadukt - informują internauci.
Drogi na Południu ZOBACZ WIĘCEJ
Utrudnienia spotkały kierowców na Zakopiance w Łapczycy i Myślenicach. Sytuacja drogowa była tam jednak dużo lepsza niż w środę. W okolicach Krakowa ruch spowolniały roboty drogowe w Dukli i Sarnowie. Do groźnego wypadku doszło w środową noc w Zamościu. Opel prowadzony przez 19-letniego kierowcę uderzył w dom, na szczęście niezamieszkały.
Okolice Wrocławia ZOBACZ WIĘCEJ
Na drodze nr 346 pod Wrocławiem doszło do wypadku, w którym zostały ranne dwie osoby. Policja wprowadziła ruch wahadłowy. W samym Wrocławiu na drogach było niewiele samochodów, jazda na A4 również odbywała się bez przeszkód. Chwilowe utrudnienia spowodowały procesje z okazji Bożego Ciała. Pogoda nie dopisuje, nad Wrocławiem od rana niebo zachmurzone.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24