Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił w poniedziałek wyrok skazujący Mieczysława Wachowskiego, byłego ministra w Kancelarii Prezydenta Lecha Wałęsy, za domniemane fałszywe zeznania. Proces ma powtórzyć Sąd Rejonowy w Piasecznie.
W 2003 roku Wachowski został oskarżony o zeznanie nieprawdy, gdy w śledztwie dotyczącym jego rozliczeń z biznesmenem Sławomirem M. zeznał, że nie dostał od niego 30 tys. dolarów, podczas gdy M. przedłożył pokwitowanie na taką sumę, stanowiącą tylko część rozliczeń. W całej sprawie chodzi o 160 tys. dolarów.
Pół roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata
Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów skazał w styczniu Wachowskiego na pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. (CZYTAJ WIĘCEJ) Wachowski odwołał się od tego orzeczenia, zarzucając sądowi I instancji liczne uchybienia proceduralne. Warszawski Sąd Okręgowy podzielił jego zarzuty i uchylił wyrok skazujący, odsyłając sprawę do ponownego rozpatrzenia w I instancji.
Prezent na jubileusz Wałęsy
- Jest sprawiedliwość. Po latach kaczyzmu i ziobryzmu wreszcie sąd wydał dobry wyrok - powiedział dziennikarzom Wachowski. Dodał, że wiadomość o tym orzeczeniu będzie prezentem od niego dla obchodzącego jubileusz Lecha Wałęsy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24