Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał "skargę na bezczynność" premiera Donalda Tuska, złożoną przez matkę zmarłego w katastrofie smoleńskiej Przemysława Gosiewskiego. Pełnomocnik Jadwigi Gosiewskiej przez kilka miesięcy pytał kancelarię premiera o polsko-rosyjskie ustalenia dotyczące współpracy przy badaniu przyczyn katastrofy. Odpowiedzi, które uzyskał, nie zadowoliły go.
Mec. Rogalski pytał kancelarię o kwestie związane z uzgodnieniami dotyczącymi polsko-rosyjskiej współpracy przy badaniu katastrofy smoleńskiej trzykrotnie – w marcu, czerwcu i lipcu 2011 roku. Z uwagi na to, że kolejne odpowiedzi urzędników premiera były, jego zdaniem, niepełne lub lakoniczne, w listopadzie ubiegłego roku skierował do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na bezczynność premiera.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów cały czas podkreślała, że przekazywane informacje oddawały stan wiedzy premiera. Wnosiła o oddalenie skargi. W środę sąd uznał jednak, że skarga była zasadna i nakazał premierowi przesłać odpowiedzi na stawiane przez drugą stronę pytania w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku.
Sąd: odpowiedź wymijająca
Uzasadniając ustnie to orzeczenie, sędzia wskazał między innymi, że odpowiedź udzielona przez KPRM na pytania matki zmarłego Przemysława Gosiewskiego miała charakter wymijający i enigmatyczny (przykład stwierdzenia? „Zgoda na zastosowany przez Federację Rosyjską reżim prawny została udzielona w formie konkludentnej”), a każdy obywatel ma prawo do uzyskania informacji publicznej.
Po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia KPRM będzie mogła wnieść w terminie 30 dni skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Mecenas Rogalski liczy jednak, że kancelaria nie będzie już dłużej unikała przesłania wyczerpujących odpowiedzi.
Odpowiedź albo grzywna
- Mam nadzieję, że Donald Tusk uszanuje powagę decyzji sądowej i tym razem otrzymam rzetelną i klarowną informację - najlepiej popartą dokumentacją - odnośnie uzgodnionych z Federacją Rosyjską zasad współpracy przy badaniu okoliczności katastrofy. Jednocześnie cieszę się, że sąd podszedł do sprawy rzetelnie i stwierdził naruszenie przez premiera prawa do uzyskania tych informacji – mówi mec. Rogalski w rozmowie z tvn24.pl.
Pełnomocnik Jadwigi Gosiewskiej nie wyklucza, że jeśli premier nie udzieli wnioskowanej informacji publicznej w terminie wyznaczonym przez sąd, to wniesie kolejną skargę na niewykonanie przez niego wyroku sądu oraz zażąda wymierzenia grzywny.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: East News / Włodek Studziński