Polska, nie pokazując Europejskiemu Trybunałowi Praw Człowieka dokumentów ws. rzekomych więzień CIA najprawdopodobniej liczyła, że ten uzna wyłącznie brak współpracy ze stroną polską, a oddali resztę zarzutów personalnie dotyczących skarżących - uważa adwokat Łukasz Chojniak z Uniwersytetu Warszawskiego, gość "Wstajesz i wiesz". - Taktyka była całkiem sprytna, jeżeli nie chcemy mówić o meritum, tylko rozstrzygnięcie trochę zaskoczyło stosujących tę taktykę - powiedział.
Zdaniem Chojniaka, Polska stosowała tzw. unik proceduralny i liczyła, że taka taktyka przyniesie korzystny wynik. Wyrok jednak zapadł - jak zauważył prawnik - na podstawie poszlak, przedstawionych przez stronę skarżącą.
- Jeżeli te materiały, które przedstawili skarżący, stworzyły razem, choć nie wprost, jedną zborną, logiczną całość i nie było tutaj zaprzeczenia ze strony Polski, nie było żadnych kontrargumentów, plus do tego ten unik proceduralny, to Strasburg stanął na takiej, a nie innej stopie i podjął taką decyzję - stwierdził.
Najlepiej umorzyć polskie śledztwo
Według niego jednak Polska będzie się odwoływać, bo w rozszerzonym składzie sędziowskim może pojawić się rozumowanie takie jak polskie. - Może być jednak różnie, to trzeba sobie jasno powiedzieć - zaznaczył
Chojniak odniósł się także do jednego z zarzutów ETPC, czyli przewlekłego polskiego śledztwa ws. CIA. Jego zdaniem, najlepiej byłoby umorzyć polskie postępowanie ze względu na brak współpracy ze strony amerykańskiej.
200 tys. euro
W czwartek Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu stwierdził siedem naruszeń Europejskiej Konwencji Praw Człowieka przez Polskę ws. więzień CIA. Uznał niemal wszystkie zarzuty Abu Zubajdy i Abd al-Rahim al-Nashiriego, którzy twierdzą, że byli torturowani w więzieniu CIA w Polsce w latach 2002-2003.
Siedmioosobowy skład Trybunału w jednogłośnie przyjętych orzeczeniach oddalił tylko skargę co do naruszenia zasady wolności wypowiedzi. Przyznał skarżącym po 100 tys. euro zadośćuczynienia (plus 30 tys. euro Abu Zubajdzie). ETPC uznał też, że Polska nie wywiązała się z obowiązku współpracy z nim. Jednocześnie Trybunał uznał, że "wyłączną odpowiedzialność" za przesłuchania i tortury w Starych Kiejkutach ponosi CIA.
Autor: pk/kka/zp / Źródło: tvn24