Aż 42 proc. Polaków zalicza się do zwolenników ustępującego rządu Donalda Tuska wynika z ostatniego sondażu CBOS. 25 proc. badanych jest mu przeciwnych, a obojętność wobec rządu wyraża 31 proc. ankietowanych.
Jak podkreśla CBOS po wyborach poprawiły się opinie o ustępującym gabinecie. W listopadzie do jego zwolenników zalicza się obecnie 42 proc. badanych (o 2 punkty więcej niż w październiku). Przeciwnych rządowi jest 25 proc. ankietowanych (o 3 punkty mniej niż miesiąc temu). Obojętność wobec kończącego swoją pracę gabinetu deklaruje 31 proc. respondentów (wzrost o 2 punkty procentowe).
Pół na pół
Zadowolenie z tego, że pracami Rady Ministrów kieruje Donald Tusk wyraża 49 proc. badanych (wzrost o 5 punktów proc.), niezadowolenie - 37 proc. (mniej o 4 punkty proc.). 13 proc. nie ma zdania.
Efekty czteroletnich działań rządu dobrze ocenia 45 proc. ankietowanych. 40 proc. krytycznie podsumowuje bilans dokonań rządu. 15 proc. nie ma zdania.
Z kredytem zaufania
Jak podkreśla CBOS rząd Donalda Tuska rozpoczynał urzędowanie z dużym kredytem społecznego zaufania. W listopadzie 2007 roku do zwolenników nowo powstałego rządu zaliczało się 54 proc. badanych, do przeciwników - 19 proc. Premier spotykał się z aprobatą 62 proc. ankietowanych, podczas gdy niezadowolonych z szefa rządu było 22 proc.
- Mimo że ustępujący gabinet nie spełnił rozbudzonych oczekiwań społecznych, jednak kończy swoje urzędowanie z dość dobrymi notowaniami. Rząd i sam premier mają więcej zwolenników niż przeciwników, zaś bilans dokonań odchodzącej ekipy nieco więcej osób podsumowuje in plus niż in minus - komentują autorzy sondażu.
Badanie przeprowadzono w dniach 4 - 13 listopada 2011 roku na liczącej 969 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl