Prawdopodobnie nowa grypa zabiła mieszkańca Pucka

Aktualizacja:

Zapalenie płuc wywołane prawdopodobnie przez wirus A/H1N1 było przyczyną śmierci mieszkańca Pucka - dowiedziała się nieoficjalnie Polska Agencja Prasowa. Sekcja zwłok ma jeszcze wyjaśnić przyczynę śmierci dwóch innych mężczyzn.

W szpitalu w Olsztynie przebywa pielęgniarka w ciężkim stanie
W szpitalu w Olsztynie przebywa pielęgniarka w ciężkim stanieTVN24

37-letni mieszkaniec Pucka zmarł w pomorskim centrum w piątek. W poniedziałek lekarze wykonali sekcję zwłok. Ze wstępnych oględzin wynika, że przyczyną śmierci było zapalenie płuc spowodowane zakażeniem wirusowym, a nie bakteryjnym. Według wstępnych informacji, przyczyna śmierci będzie znana oficjalnie za dwa tygodnie. Lekarze pobrali m.in. wycinki do badań histopatologicznych.

Bez paniki

Sztab Antykryzysowy po posiedzeniu w poniedziałek uznał, że sytuacja w woj. pomorskim po śmierci mężczyzny, u którego stwierdzono obecność wirusa A/H1N1, i wzroście liczby zachorowań na schorzenia grypopochodne w regionie nie wymaga wprowadzenia nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa.

- Nie ma powodu ogłaszania stanu epidemii grypy, ale trzeba monitorować sytuację - powiedział po posiedzeniu sztabu lekarz wojewódzki Jerzy Karpiński.

Powołując się na dane Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku, Karpiński poinformował, że w ciągu trzech tygodni liczba zachorowań grypopochodnych wzrosła w województwie z ok. 3 tys. do ponad 5,6 tys. Zgodnie z przepisami stan epidemii wojewoda może ogłosić, jeśli liczba ta przekroczy 50 tysięcy.

Dyrektor Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych w Gdańsku Ewa Bonk-Woźniakiewicz poinformowała, że w szpitalu hospitalizowanych jest obecnie siedem osób z objawami grypy o ostrym przebiegu. Od poniedziałku do odwołania zostały wstrzymane odwiedziny w szpitalu zakaźnym w Gdańsku.

Jeszcze Łódź i Kraków

Sekcje zwłok mają jeszcze wyjaśnić ostatecznie dwa inne zgony. Wcześniej TVN24 dowiedziała się, że w szpitalu MSWiA w Łodzi zmarł pacjent, u którego wcześniej stwierdzono wirusa AH1N1. Sekcja pacjenta z Łodzi planowana jest we wtorek o 11 - poinformował dyrektor szpitala, dr Robert Starzec.

48-letni łodzianin najpierw został przyjęty do szpitala w Łagiewnikach z zapaleniem płuc. Jego stan tak się pogorszył, że do szpitala MSWiA na ul. Północnej odesłano go z podejrzeniem sepsy. Od razu trafił na oddział intensywnej terapii. Testy wykluczyły sepsę, potwierdziły natomiast A/H1N1. Mimo wysiłków lekarzy nie udało się go uratować. Mężczyzna zmarł w nocy z niedzieli na poniedziałek około godziny 2:30. Dyrektor poinformował, że rodzina zmarłego - sześć osób w wieku od 14 do 60 lat - trafiła na obserwację do szpitala zakaźnego w Łodzi. Dodał, że mimo wykrycia u pacjenta wirusa A/H1N1 nie ma powodu do paniki, a szpital MSWiA pracuje normalnie.

Szef krakowskiego sanepidu o zgonie pacjenta
Szef krakowskiego sanepidu o zgonie pacjentaTVN24
"Nie ma ciężkich przypadków"
"Nie ma ciężkich przypadków"TVN24
Lubuski sztab antykryzysowy o... doktorze Housie
Lubuski sztab antykryzysowy o... doktorze HousieTVN24

Z kolei krakowski sanepid zlecił badania na obecność A/H1N1 u zmarłego w nocy z soboty na niedzielę 29-letniego mężczyzny. Pacjent zmarł w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Mężczyzna do szpitala w Myślenicach został przyjęty 9 listopada z powodu biegunki. Od tygodnia skarżył się jednak na wysoką gorączkę, kaszel i osłabienie. Dwukrotnie był u lekarza rodzinnego - lekarz rodzinny leczył go tydzień, natomiast szpital w Myślenicach pięć dni. Gdy trafił do kliniki w Krakowie, jego stan pogarszał się z godziny na godzinę. W nocy z soboty na niedzielę - pomimo sztucznej wentylacji i podawania tlenu - mężczyzna zmarł. Jako przyczynę zgonu podano zaburzenia oddychania.

- Przebieg i objawy choroby były charakterystyczne dla ciężkich przypadków A/H1N1. Podczas sekcji zwłok pobrane zostały wycinki do badań laboratoryjnych, które wykażą, czy rozległe zapalenie płuc stwierdzone u mężczyzny było powikłaniem po "świńskiej" grypie - powiedziała Anna Armatys, rzeczniczka małopolskiego sanepidu. Dodała, że wyniki badań prowadzonych w Państwowym Zakładzie Higieny w Warszawie powinny być znane we wtorek.

Dwoje innych chorych

W Gorzowie i Elblągu hospitalizowane są dwie inne osoby. Chory na grypę typu A/H1N1 27-letni ksiądz, który przebywa na OIOM-ie w gorzowskim szpitalu, nadal jest w ciężkim stanie, nieprzytomny. W poniedziałek w lecznicy wprowadzono zaostrzone wymagania sanitarne. Dyrektor szpitala Andrzej Szmit, w którym przebywa zarażony wirusem 27-letni ksiądz oświadczył, że stan chorego jest ciężki, ale stabilny. - Nie wiemy na razie, czy wygramy czy przegrywamy tę walkę. Ale robimy wszystko, żeby ją wygrać - powiedział na konferencji prasowej. CZYTAJ WIĘCEJ

Z kolei pielęgniarka chora na obustronne zapalenie płuc, u której stwierdzono obecność wirusa A/H1N1 opuścła już oddział wewnętrzny Szpitala Miejskiego w Elblągu i została przewieziona do Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie. Stało się tak dlatego, gdyż właśnie w tej placówce jest jedno wolne miejsce, a musi być ona w pobliżu aparatury do reanimacji itp. Jej stan lekarze oceniają jako średnio-ciężki. Oddział wewnętrzny elbląskiego szpitala został zamknięty, wstrzymane są też odwiedziny i przyjęcia. Osoby, które miały styczność z kobietą (zarówno pracownicy oddziału, jak i wszyscy inni, którzy mogli się od kobiety zarazić - ponad 20 osób), mają podawany preparat Tamiflu (przez 7 dni) i codziennie będą badani przez lekarza internistę. Na oddziale przebywa kilkunastu pacjentów. Jest tam teraz sanepid, który zdecyduje, czy i oni będą objęci profilaktycznymi działaniami takimi jak personel.

"Nie możemy tu mówić o ciężkich przypadkach"

Tomasz Misztal z Głównego Inspektoratu Sanitarnego uspokaja: nie ma powodu do paniki, niebezpieczna jest nie tyle grypa, co okoliczności jej towarzyszące. - W tych dwóch przypadkach miały miejsce również inne powikłania. Był to osłabiony organizm, a gdy jest osłabiony, to gorzej z grypą walczy. Natomiast w innych przypadkach grypa przebiegała bardzo łagodnie, nie było żadnych powikłań, więc nie możemy tu mówić o ciężkich przypadkach. Na grypę sezonową statystycznie umiera jedna osoba na tysiąc chorych - dodał. Zapewnił też, że sytuacja na terenie kraju jest na bieżąco monitorowana.

W piątek w Gdańsku zmarł 37-letni mężczyzna, który również zarażony był wirusem nowej grypy. Dopóki jednak nie będą znane wyniki sekcji zwłok, nie wiadomo, czy to właśnie ten wirus odpowiedzialny był za jego zgon. Mężczyzna cierpiał bowiem na kilka różnych schorzeń.

Sytuacja w woj. pomorskim po śmierci mężczyzny, u którego stwierdzono obecność wirusa A/H1N1, i wzroście liczby zachorowań na schorzenia grypopochodne w regionie nie wymaga wprowadzenia nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa. Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki

"Nie ma potrzeby ogłaszania epidemii grypy"

W poniedziałek odbyło się posiedzenie pomorskiego wojewódzkiego sztabu antykryzysowego. - Sytuacja w woj. pomorskim po śmierci mężczyzny, u którego stwierdzono obecność wirusa A/H1N1, i wzroście liczby zachorowań na schorzenia grypopochodne w regionie nie wymaga wprowadzenia nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa - stwierdził lekarz wojewódzki Jerzy Karpiński. Dodał, że "nie ma powodu ogłaszania stanu epidemii grypy, ale trzeba monitorować sytuację". Powołując się na dane Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku, Karpiński poinformował, że w ciągu trzech tygodni liczba zachorowań grypopochodnych wzrosła w województwie z ok. 3 tys. do ponad 5,6 tys. Zgodnie z przepisami, stan epidemii wojewoda może ogłosić, jeśli liczba ta przekroczy 50 tysięcy.

Karpiński poinformował też, że w tym tygodniu mają być znane wyniki sekcji zwłok 37-letniego mężczyzny, który zmarł w piątek w Gdańsku i u którego stwierdzono obecność wirusa A/H1N1. Karpiński powiedział również, że czeka także na wyniki sekcji zwłok 27-letniej mieszkanki Gdańska, która zmarła 8 listopada. Kobieta była w zaawansowanej ciąży. Ciężarna trafiła do szpitala z obustronnym zapaleniem płuc. Dziecka także nie udało się uratować. Jego zdaniem, "w przypadku ciężarnej raczej nie uda się jednoznacznie potwierdzić obecności wirusa A/H1N1, ponieważ lekarze nie zabezpieczyli wymazów niezbędnych do takiego badania".

Dyrektor Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych w Gdańsku Ewa Bonk-Woźniakiewicz poinformowała, że w szpitalu hospitalizowanych jest obecnie siedem osób z objawami grypy o ostrym przebiegu. Od dziś do odwołania zostały wstrzymane odwiedziny w szpitalu zakaźnym w Gdańsku.

Nie ma potrzeby ogłaszania epidemii
Nie ma potrzeby ogłaszania epidemiiTVN24

Karpiński zapewnił z kolei, że posiadane przez województwo zasoby leków i sprzętu wystarczą na "sytuację standardową" pod względem liczby zachorowań. - Przy zwiększonej liczbie na pewno będziemy musieli zwrócić się o dodatkowe zakupy leków i szczepionek - dodał.

Sztab antykryzysowy woj. pomorskiego "uwrażliwia wszystkie służby medyczne w województwie, aby ze szczególną dokładnością i starannością podchodziły zwłaszcza do ciężkich przypadków klinicznych i dokonywały wnikliwej oceny".

Nowy szczep

Odmiana wirusa A/H1N1 pojawiła się w kwietniu. Jest to nowy szczep - mieszanka świńskich, ludzkich i ptasich wirusów. Objawy nowej grypy są podobne do tych towarzyszących sezonowej. Występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, a u niektórych osób także katar, ból gardła, nudności, wymioty i biegunka. Jednak w większości przypadków choroba przebiega łagodnie. Do tej pory na terenie Polski potwierdzono 264 przypadki zakażenia A/H1N1.

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Prezydent Joe Biden w piątek ponownie dał odpór głosom wzywającym go do wycofania swojej kandydatury z wyborów. "Amerykanie zobaczyli w czwartek tego samego Donalda Trumpa, którego odrzucili cztery lata temu. Pokonam go przy urnie wyborczej"- oświadczył. Zapowiedział jednocześnie, że w przyszłym tygodniu wznowi kampanię wyborczą po tym, jak w środę musiał ją przerwać z powodu zakażenia COVID-19.

Wątpliwości wokół kandydatury Joe Bidena. Prezydent zabrał głos

Wątpliwości wokół kandydatury Joe Bidena. Prezydent zabrał głos

Źródło:
Reuters, PAP

Sąd obwodowy w Mińsku na Białorusi wydał wyrok śmierci w sprawie obywatela Niemiec – przekazał na Telegramie opozycyjny kanał MotolkoPomogi. Skazany to - według mediów - 30-letni Rico Krieger. Niemieckie MSZ przekazało, że Berlin pozostaje w intensywnym kontakcie z władzami w Mińsku w sprawie jego losu.

Obywatel Niemiec skazany na rozstrzelanie. Decyzja sądu w Mińsku

Obywatel Niemiec skazany na rozstrzelanie. Decyzja sądu w Mińsku

Źródło:
PAP, Reuters

Zapewne nikt nie wyobraża sobie, że jego pobyt na urlopie lub wakacjach może być rejestrowany przez gospodarza zainstalowanymi w pokoju kamerami. Dochodzenie dziennikarzy śledczych CNN wykazało, że takie właśnie praktyki stosowano w wielu obiektach udostępnianych za pośrednictwem firmy Airbnb. Przez 10 lat były tysiące skarg. Ludzie z przerażaniem orientowali się, że nagrywano ich w sytuacjach intymnych.

Wynajmujesz lokal z Airbnb, a właściciel nagrywa cię ukrytą kamerą. Takich sytuacji były tysiące

Wynajmujesz lokal z Airbnb, a właściciel nagrywa cię ukrytą kamerą. Takich sytuacji były tysiące

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Fala upałów nawiedziła Hiszpanię. W andaluzyjskim mieście Écija temperatura przekroczyła w piątek 40 stopni Celsjusza. Ministerstwo Zdrowia w Madrycie apeluje do ludzi, aby pili wodę i chronili się przed słońcem.

To miasto nazywane jest "patelnią" Hiszpanii. "Upał jest tu nie do wytrzymania"

To miasto nazywane jest "patelnią" Hiszpanii. "Upał jest tu nie do wytrzymania"

Źródło:
Reuters

Na terenie budowy przy Promenadzie Gwiazd w Międzyzdrojach w piątek po południu zginął 44-letni operator dźwigu. Okoliczności wypadku wyjaśnia prokuratura w Świnoujściu oraz inspekcja pracy.

Śmierć na budowie. Operator dźwigu spadł z wysokości 15 metrów

Śmierć na budowie. Operator dźwigu spadł z wysokości 15 metrów

Źródło:
PAP

W miejscowości Dąbrowa Zielona (woj. śląskie) przypadkowy świadek natknął się na ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy. Miejsce znalezienia ciała znajduje się kilka kilometrów od domu, w którym trzy lata temu doszło do potrójnego zabójstwa. O tę zbrodnię podejrzany jest poszukiwany do dzisiaj Jacek Jaworek. - Nie możemy potwierdzić ani zaprzeczyć, że to zwłoki poszukiwanego Jacka Jaworka - poinformował rzecznik częstochowskiej prokuratury. Jak ustaliła nieoficjalnie TVN24 w miejscu, gdzie znaleziono zwłoki mężczyzny, miała pojawić się siostra poszukiwanego Jacka Jaworka. Natomiast według nieoficjalnych ustaleń tvn24.pl kaliber broni, z której mężczyzna miał odebrać siebie życie, pasuje do tego, z której dokonano morderstw trzy lata temu.

Nowe nieoficjalne informacje w sprawie znalezionych zwłok. Na miejscu pojawiła się rodzina Jacka Jaworka

Nowe nieoficjalne informacje w sprawie znalezionych zwłok. Na miejscu pojawiła się rodzina Jacka Jaworka

Źródło:
tvn24.pl
Wadliwa łatka i zakłócenia w chmurze zatrzymały świat. "To największa awaria w historii"?

Wadliwa łatka i zakłócenia w chmurze zatrzymały świat. "To największa awaria w historii"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wspólne białorusko-chińskie ćwiczenia wojskowe z zakresu "działań antyterrorystycznych", prowadzone od 9 lipca do piątku w okolicach Brześcia na Białorusi, obejmowały między innymi scenariusz odbijania portu lotniczego - przekazała chińska armia.

Odbicie lotniska, okrążanie i ściganie celów. Co Chińczycy robili przy granicy z Polską

Odbicie lotniska, okrążanie i ściganie celów. Co Chińczycy robili przy granicy z Polską

Źródło:
PAP

Nieudzielenie pracownikowi czternastodniowego urlopu jest naruszeniem przepisów o urlopach wypoczynkowych - mówi redakcji biznesowej tvn24.pl Tomasz Zalewski z Państwowej Inspekcji Pracy. Dodaje, że inspektor pracy może skierować do pracodawcy wystąpienie o usunięcie stwierdzonych naruszeń.

Czy pracownik musi wziąć dwutygodniowy urlop?

Czy pracownik musi wziąć dwutygodniowy urlop?

Źródło:
tvn24.pl

W piątkowym losowaniu, 19 lipca, w Eurojackpot padło pięć wygranych II stopnia oraz siedem III stopnia. Nie odnotowano głównej wygranej, co oznacza, że kumulacja rośnie.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot

Rośnie kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Związana z poprzednim rządem pracownica przedstawicielstwa Polski przy Radzie Europy miała zaalarmować Strasburg, by interweniował w Warszawie w obronie posła Marcina Romanowskiego po tym, jak Sejm uchylił mu immunitet. Urzędniczka Magdalena Marcinkowska i szef polskiego przedstawicielstwa mają wkrótce zakończyć swoją misję.

Polska urzędniczka miała pomóc Marcinowi Romanowskiemu. Jest reakcja MSZ

Polska urzędniczka miała pomóc Marcinowi Romanowskiemu. Jest reakcja MSZ

Źródło:
Fakty TVN

- Jestem wściekły, kiedy widzę Romanowskiego, który chodzi po korytarzach Sejmu i grozi premierowi. Prokuratura postawiła zarzuty i doprowadziła do tego, że sąd nie jest w stanie ich rozpatrzeć, bo zawalono drobną sprawę, którą można było rozwiązać jednym faksem bądź telefonem - stwierdził w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga). Gabriela Morawska-Stanecka, senatorka Koalicji Obywatelskiej, uważa, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar postępuje sprawiedliwie. Wierzy, że "doprowadzi on do skazania wszystkich, którzy brali udział w przestępstwie przy Funduszu Sprawiedliwości".

Kamiński o "głupim błędzie prokuratury"

Kamiński o "głupim błędzie prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Marcin Romanowski najpierw szukał kruczków prawnych, żeby wyprowadzać publiczne pieniądze w ramach Funduszu Sprawiedliwości, a dzisiaj szuka kruczków prawnych, żeby uniknąć odpowiedzialności - mówił w programie "#BezKitu" w TVN24 poseł Patryk Jaskulski (Koalicja Obywatelska), odnosząc się do sprawy byłego wiceministra sprawiedliwości. Poseł Michał Wawer z klubu Konfederacji stwierdził, że Romanowski powinien wytłumaczyć się przed sądem, ale powinien odpowiadać z wolnej stopy.

"Polityczny teatr" i "szukanie kruczków prawnych"

"Polityczny teatr" i "szukanie kruczków prawnych"

Źródło:
TVN24

Poseł PiS Krzysztof Sobolewski, były sekretarz generalny tej partii, zrzekł się immunitetu. Jako pełnomocnik wyborczy PiS ma odpowiadać za nieusunięcie plakatów kandydatów tej partii po wyborach parlamentarnych.

Krzysztof Sobolewski zrzekł się immunitetu. Chodzi o plakaty wyborcze PiS

Krzysztof Sobolewski zrzekł się immunitetu. Chodzi o plakaty wyborcze PiS

Źródło:
PAP

W Wielkiej Brytanii zapadł wyrok po nieumyślnym spowodowaniu śmierci 11-letniej dziewczynki. 34-letnia Jesmin Akter została skazana za to, że nielegalnie sprowadziła truciznę z Włoch i rozrzuciła ją w swoim mieszkaniu, chcąc pozbyć się z niego pluskiew. Powstały gaz rozprzestrzenił się do okolicznych mieszkań i spowodował śmierć dziecka.

Chciała zwalczyć pluskwy w mieszkaniu. Trujący gaz zabił 11-latkę

Chciała zwalczyć pluskwy w mieszkaniu. Trujący gaz zabił 11-latkę

Źródło:
"Guardian", "Telegraph"

W piątek doszło do dwóch awarii jednocześnie - jednej związanej z oprogramowaniem MS i drugiej z aktualizacją oprogramowania zewnętrznej firmy CrowdStrike - poinformowała rzeczniczka Microsoft Polska Anna Klimczuk. Pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem usług – podała firma. Firma Crowdstrike poinformowała, że globalna awaria wynikła z błędu firmy i to nie był cyberatak.     

Znamy przyczyny globalnych utrudnień. Dwie awarie jednocześnie

Znamy przyczyny globalnych utrudnień. Dwie awarie jednocześnie

Źródło:
PAP

- My, jako zwykli użytkownicy, możemy tylko trzymać kciuki. Natomiast branża cyberbezpieczeństwa, koledzy, koleżanki, wyciągają wnioski, zastanawiają się, co można zrobić - powiedział Piotr Konieczny z portalu Niebezpiecznik.pl, pytany w "Faktach po Faktach" o to, czy możemy uniknąć powtórki z dzisiejszej światowej awarii oprogramowania.

Potężna awaria uderzyła w miliony osób. "Jest kilka możliwości, które mogą ograniczyć skutki"

Potężna awaria uderzyła w miliony osób. "Jest kilka możliwości, które mogą ograniczyć skutki"

Źródło:
tvn24.pl

Na Bali doszło do wypadku śmigłowca turystycznego. Służby przekazały, że choć maszyna się rozbiła, to wszystkie osoby obecne na pokładzie przeżyły zdarzenie.

Wypadek turystycznego śmigłowca na Bali. Zaplątał się w sznurek latawca

Wypadek turystycznego śmigłowca na Bali. Zaplątał się w sznurek latawca

Źródło:
ABC News, Jakarta Post

Nowa edycja dopłat do fotowoltaiki ruszy 2 września - przekazała na konferencji prasowej Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska. Warunkiem otrzymania dofinansowania z programu w przypadku nowych instalacji będzie dodatkowy zakup magazynu energii. W ramach programu będzie można dostać do 28 tysięcy złotych.

Będzie można dostać nawet 28 tysięcy złotych

Będzie można dostać nawet 28 tysięcy złotych

Źródło:
PAP

Jeśli pilnie nie zostaną wdrożone odpowiednie działania, w wyniku rozprzestrzeniania się opornych na leki pasożytów wywołujących malarię zagrożone będą miliony istnień ludzkich - przestrzegają naukowcy w opublikowanym w czwartek w "Science" artykule.

Malaria oporna na leki. Naukowcy o śmiertelnym zagrożeniu dla milionów osób

Malaria oporna na leki. Naukowcy o śmiertelnym zagrożeniu dla milionów osób

Źródło:
BBC, tvn24.pl
"Tragedia naszych czasów" i kryminalne zagadki na lata

"Tragedia naszych czasów" i kryminalne zagadki na lata

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oznaczony pojazd organizacji humanitarnej World Central Kitchen został trafiony rosyjskim ładunkiem wybuchowym wystrzelonym z drona w pobliżu Ołeksandriwki w Ukrainie. W środku był tylko kierowca, któremu, jak przekazała WCK, nic się nie stało. Według Pawła Szota to Polak.

Atak na samochód World Central Kitchen. W środku był pracujący dla organizacji Polak

Atak na samochód World Central Kitchen. W środku był pracujący dla organizacji Polak

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

W weekend w Polsce znów zrobi się upalnie, wrócą też burze. W związku z wysoką temperaturą Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia.

Upały szybko wrócą. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Upały szybko wrócą. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Źródło:
IMGW
"Zastanawiam się nad zmianą nazwiska na Wnuk Ingmara Bergmana"

"Zastanawiam się nad zmianą nazwiska na Wnuk Ingmara Bergmana"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Konieczne jest usunięcie nieuzasadnionych obciążeń dla przedsiębiorców oraz zadbanie, aby artyści otrzymywali wynagrodzenia - napisano w apelu izb i organizacji w imieniu polskich przedsiębiorców działających w sektorze kablowym i satelitarnym do senatorów.

Apel do senatorów o zmiany w ustawie o prawie autorskim

Apel do senatorów o zmiany w ustawie o prawie autorskim

Źródło:
tvn24.pl