Osiem lat więzienia grozi mężczyźnie, który w niedzielę wjechał w czteroosobową rodzinę w centrum Szczecina. Sprawca został przesłuchany i usłyszał zarzut spowodowania wypadku. Podczas zdarzenia dwójkę dzieci osłonił ciałem ojciec. Mężczyzna stracił nogę.
- Florianowi J. zostały przedstawione zarzuty spowodowania wypadku drogowego, w którym obrażenia ciała odniosły trzy osoby, w tym dwie poważne. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat ośmiu - poinformowała Jolant Śliwińska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Podczas przesłuchania, podejrzany przyznał, że to on kierował samochodem i opisał przebieg zdarzenia.
Nie trafi do aresztu
Jak dodała Jolanta Śliwińska, nie było podstaw, aby zastosować wobec mężczyzny środka zapobiegawczego, np. tymczasowego aresztu. Zatrzymano mu jednak prawo jazdy. - Przesłuchiwani są świadkowie. Prokurator zaplanował już zasięgnięcie opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej, ruchu drogowego i techniki samochodowej - wyjaśniła Śliwińska.
Wjechał w rodzinę
Do wypadku doszło w niedzielę po południu na ulicy Wielka Odrzańska w Szczecinie. Sprawca podczas wypadku był trzeźwy. Jest już znany policji. W wypadku najbardziej ucierpiał ojciec rodziny, który próbował zasłonić córki przed nadjeżdżającym samochodem. Mężczyzna stracił nogę. Jego stan jest stabilny. Dwie dziewczynki w wieku 5 i 8 lat również trafiły do szpitala. Ich stan jest stabilny, a życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Autor: db\mtom / Źródło: tvn24