43 proc. Polaków uważa, że Otwarty Fundusz Emerytalny nie powinien zostać zlikwidowany. Z kolei niemal połowa (47 proc.) jest zdania, że gdyby miała taką możliwość, zostawiłaby swoje pieniądze w OFE - wynika z sondażu Millward Brown dla "Faktów TVN".
Na pytanie, czy OFE powinny zostać zlikwidowane 43 proc. badanych odpowiedziało "nie". Przeciwnego zdania jest 38 proc. ankietowanych. 19 proc. nie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie.
Ponadto, niemal 47 proc. badanych stwierdziło, że jeśli miałoby wybór, zostawiłoby swoje pieniądze, tak jak dotąd, na koncie w OFE.
33 proc. swoje pieniądze przeniosłoby do ZUS. 20 proc. nie miało zdania w tej kwestii. Telefoniczny sondaż przeprowadzono 3 lipca na reprezentatywnej próbie 1001 dorosłych Polaków.
Trzy warianty: OFE kontra ZUS
W ubiegłym tygodniu rząd zaprezentował trzy warianty zmian w OFE.
Pierwszy przewiduje likwidację części nieakcyjnej (obligacyjnej) OFE. Środki, których OFE nie mogą inwestować w akcje, byłyby przenoszone z OFE do ZUS. Ich równowartość trafiałaby na subkonta przyszłych emerytów i byłaby waloryzowana na tych samych zasadach, jak obecnie zgromadzone tam środki.
Drugi wariant zakłada dobrowolność udziału w części kapitałowej systemu emerytalnego. Osoby rozpoczynające pracę mogłyby wybrać, do którego OFE chcą należeć. Jeżeli ktoś nie wybrałby OFE, jego składka w całości trafiałaby na subkonto w ZUS.
Zgodnie z trzecim wariantem, tzw. dobrowolnością plus, ubezpieczony mógłby zdecydować się na przekazanie całości składki do ZUS przy obecnej wysokości 19,52 proc., albo zdecydować się na przekazanie części składki do ZUS (17,52 proc.). Pozostała 2-proc. część składki trafiałaby do OFE, ale ubezpieczony musiałby wpłacać do funduszu także dodatkowe 2 proc. składki.
Autor: nsz/tr / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24