Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w pierwszej połowie października, PO mogłaby liczyć na poparcie 39 proc. osób deklarujących udział w głosowaniu, PiS uzyskałby 23 proc. głosów, a SLD - 9 proc. - wynika z sondażu CBOS. PSL zyskało w badaniu 4 proc. poparcia i znalazło się poniżej progu wyborczego.
W porównaniu z wrześniem 4-punktowy spadek w sondażu CBOS zanotowały PO (z 43 proc.) oraz SLD (z 13 proc.). Liczba sympatyków PiS nie zmieniła się, a PSL wzrosła o 1 punkt procentowy (z 3 proc.)
Po 2 proc. w najnowszym sondażu zwolenników zanotowały umieszczony po raz pierwszy w badaniu CBOS Ruch Poparcia Janusza Palikota, a także Partia Kobiet (1 punkt proc. więcej niż w poprzednim badaniu). 1-procentowe poparcie uzyskały: Krajowa Partia Emerytów i Rencistów, Liga Polskich Rodzin, Unia Polityki Realnej oraz Socjaldemokracja Polska (notowania wszystkich tych ugrupowań bez zmian w porównaniu z wrześniem).
14 proc. deklarujących chęć udziału w wyborach jeszcze nie wie na kogo zagłosuje (w zeszłym miesiącu było to 13 proc.). Ponadto 2 proc. respondentów zadeklarowało, że chce oddać głos na inną partię niż wymienione w badaniu. We wrześniu takich osób było 1 proc.
Kto pójdzie do urny?
Na pewno udział w wyborach chce wziąć - tak jak przed miesiącem - 63 proc. ankietowanych, a 22 proc. (o 1 pkt proc. więcej niż we wrześniu) odpowiedziało, że na pewno nie pójdzie do urn. 14 proc. jeszcze nie podjęło decyzji w tej kwestii (miesiąc temu niezdecydowanych było 16 proc.)
CBOS przeprowadził sondaż w dniach 7-13 października na liczącej 1035 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. Prezentowane wyniki poparcia dla partii dotyczą osób deklarujących, że na pewno wezmą udział w wyborach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl