Nadal nie widać końca sporu między kupcami z KDT, a władzami Warszawy. Po wtorkowych starciach, od rana przed halą znów gromadzą się kupcy. Z propozycją dla obu stron konfliktu wystąpił były prezydent Warszawy Paweł Piskorski. Na "negocjacje ostatniej szansy" chce wysłać ministra w kancelarii premiera Michała Boniego.
Propozycja wytypowania Boniego padła na specjalnej konferencji szefa Stronnictwa Demokratycznego. Piskorski zachwalał mediacyjne zdolności ministra, podkreślając też jego znajomość problemów stolicy.
- Michał Boni zna sprawy warszawskie i był w 1994 kandydatem na prezydenta Warszawy, zna sprawy kupieckie, był ministrem zajmującym się sprawami społecznymi i dzisiaj również jego kompetencje w rządzie pozwalają mu na wypowiadanie się w sprawach społecznych - uzasadniał były prezydent Warszawy. Dodał, że podczas "politycznego urlopu" Boni pracował jako negocjator, stąd mógłby poprowadzić "negocjacje ostatniej szansy".
Gronkiewicz-Waltz: Piskorski miał już swój czas
Piskorski przyznał, że jego propozycja nie została skonsultowana ani z władzami stolicy ani z kupcami.
Pomysł szefa SD, prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz skwitowała krótko: - Piskorski miał już swój czas, był prezydentem Warszawy.
Jest prokuratorskie śledztwo w sprawie zamieszek
Stołeczna prokuratura zdecydowała już o wszczęciu śledztwa w sprawie udaremnienia wtorkowej egzekucji komorniczej w hali KDT.
Podczas postępowania komornika, który w imieniu miasta próbował odzyskać teren zajmowanej od początku roku nielegalnie przez kupców hali, doszło do starć kupców z wynajętą przez komornika ochroną, strażą miejską i policją.
Po zamieszkach zatrzymane zostały 22 osoby, jeszcze dziś mają usłyszeć zarzuty.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24