- Nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla prezydenta - zapewniał szef klubu SLD Wojciech Olejniczak w Radiu ZET. Dzień wcześniej w wywiadzie dla "Dziennika" Lech Kaczyński przyznał, że widzi możliwość porozumienia z Lewicą.
Olejniczak stwierdził, że nie ma możliwości zawiązania koalicji między SLD i PiS w konkretnych sprawach. - Żadne ciepłe słowa pod naszym adresem nie zmienią naszego stosunku do wielu spraw. Praktycznie we wszystkich sprawach fundamentalnie się różnimy z PiS i dlatego nikt nie powinien mieć wątpliwości: żadnej koalicji z PiS – powiedział. Podkreślił, że lewica nie będzie też stosowała żadnej taryfy ulgowej dla prezydenta.
Prezydent "za"
Szef klubu SLD odpowiedział w ten sposób na słowa Lecha Kaczyńskiego w wywiadzie dla „Dziennika”. Prezydent oświadczył, że widzi możliwość porozumienia z lewicą w zakresie polityki społecznej. - Sądzę, że można z nimi (SLD) powstrzymać taką politykę społeczną, która jest w interesie 10 proc. społeczeństwa, a przeciw interesom 90 procent. I tu współpraca rzeczywiście mnie interesuje - mówił. CZYTAJ WIĘCEJ
Nie ma złudzeń
Poseł PiS Karol Karski ocenił, że koalicja PiS i SLD "to jeden z kolejnych zgrabnych zabiegów retorycznych PO". - Nie trzeba koalicji, żeby głosować przeciwko złej ustawie - podkreślił.
Z kolei szef klubu PO Zbigniew Chlebowski powiedział, że Platforma od dawna wskazywała, że "mamy do czynienia z taką koalicją (PiS i SLD), a po wywiadzie pana prezydenta chyba już nie ma złudzeń". - Przypominam sobie, co jeszcze kilka tygodni temu głosił i co nadal głosi przewodniczący Napieralski - że trzeba zlikwidować konkordat, trzeba ściągać krzyże w miejscach publicznych, że trzeba zabronić prezydentowi udziału w mszach świętych - wyliczał poseł PO. - Ten nagły zwrot w relacjach pana prezydenta z polską lewicą jest naprawdę znamienny, dla mnie trochę zdumiewający - podkreślił.
Powszechna krytyka
Według wiceszefa Kancelarii Prezydenta Piotra Kownackiego, wyciąganie wniosku, że zawiązała się koalicja na podstawie jednego głosowania w Sejmie "jest śmieszne". - Prezydent bywał często krytykowany za to, że rzekomo jest prezydentem jednego środowiska, ale jeżeli coś powie dobrego pod adresem innego środowiska, to jest za to krytykowany - mówił.
Źródło: PAP, Radio Zet