Prezydent Bronisław Komorowski powołał Jacka Rostowskiego na urząd wicepremiera, a Bartłomieja Sienkiewicza i Jacka Cichockiego odpowiednio na urzędy ministra spraw wewnętrznych i szefa kancelarii premiera. W pierwszych słowach prezydent życzył im "odwagi w podejmowaniu decyzji brzemiennych w skutkach dla Polski". Premier Donald Tusk podkreślił z kolei, że powołane dziś osoby "to ludzie, którzy są w stanie sprostać każdemu zadaniu".
Uroczystość w Pałacu Prezydenckim rozpoczęła się po godz. 15. Bronisław Komorowski powołał Jacka Rostowskiego, obecnego szefa resortu finansów, na urząd wicepremiera.
Bartłomiej Sienkiewicz objął urząd ministra spraw wewnętrznych, a Jacek Cichocki, jego poprzednik na tym stanowisku, fotel szefa kancelarii premiera. Wcześniej z tej funkcji odwołany został Tomasz Arabski, który ma zostać ambasadorem Polski w Madrycie.
Składając przysięgę Jacek Rostowski i Jacek Cichocki skorzystali z możliwości dodania do jej treści po słowach o dobru Ojczyzny oraz pomyślności obywateli jako "najwyższym nakazie" zdania "Tak mi dopomóż Bóg".
Prezydent: Odwagi
Powołując nowych członków rządu Bronisław Komorowski życzył im "pomyślności i sukcesów" - jak dodał - "ze szczególnym uwzględnieniem" wicepremiera Rostowskiego. - Nie tak często się zdarzało, aby ministrowie finansów zostawali wicepremierami rządu - zauważył. Ta funkcja, jak podkreślił, wiąże się z nowymi wyzwaniami i zadaniami.
Swoje przemówienie Komorowski zaczął jednak od podziękowań dla osób, które "zakończyły pewien etap własnego życia, ale także służby Polsce". - Chcę pogratulować tym, którzy zostali postawieni w ważnych dla nas wszystkich miejscach, tak aby dobrze zarządzać ważnymi obszarami życia publicznego, życia polskiego - mówił dalej.
Z kolei do "całego rządu" prezydent skierował słowa z życzeniami "odwagi w podejmowaniu decyzji, które będą brzemienne w skutki dla Polski na wiele, wiele lat". Przypomniał, że we wtorek odbędzie się posiedzenie Rady Gabinetowej poświęconej polskiej strategii w sprawie wejścia do strefy euro. - Będziemy rozważali kwestie istotne z punktu widzenia polskiego miejsca w procesie integracji europejskiej. Chciałem więc już dzisiaj życzyć nowemu wicepremierowi rządu odwagi w przygotowywaniu Polski do tego momentu, gdzie Polska będzie mogła podjąć decyzję o wejściu, bądź niewejściu do strefy euro - podkreślał.
Premier przyrzeka: Wypełnią zadanie
Na koniec uroczystości głos zabrał premier Donald Tusk. Zauważył, że "stoimy w obliczu zadań, które mogą przerosnąć niejednego człowieka". - Zarówno w Polsce jak i na całym świecie polityka wymaga dzisiaj szczególnej odporności, siły i determinacji. Prawdziwym źródłem tych cech może być tylko głęboki patriotyzm - zauważył szef rządu.
Jak dodał, Cichocki, Sienkiewicz i Rostowski to właśnie "ludzie, dla których dobro ojczyzny jest największym nakazem i nie są to tylko słowa Roty, ale ich ugruntowane przekonanie". - Na ten trudny czas panie prezydencie powołał pan do rządu ludzi, którzy są w stanie sprostać każdemu zadaniu właśnie dlatego, że przez całe swoje życie byli wierni tej naczelnej zasadzie. Mogę przyrzec w ich imieniu, że na pewno sprawdzą się w tym wymagającym czasie - zapewnił premier.
Autor: ŁOs//gak / Źródło: tvn24.pl